Strona 270 z 646

: 09 lip 2011, 21:17
autor: elibell
A ile u Ciebie macierzyński trwa?
39 tyg. od dnia odejścia.


dzień udany, na festynie pobyłyśmy troszkę, mała miała malowaną buźkę, ale że nie dała sobie zdjecia zrobić to niestety nie pokażę:( i poslizgała się na dużej dmuchanej ślizgawce hihi ale miała frajdy:)

A teraz bajki ogląda i za chwile lecimy kąpac i lulu, a ja sernik robię dalej, teraz masa sernikowa stygnie godzine w lodówce, a że biszkopt spory mi wyrósł to dwa od razu robię hehehe, tyle, że galaretki truskawkowej mam jedną i tortownice też, nie wiem jak to rozegrac, chyba jeden dziś zaleję galaretką a drugi jutro jak będę mogła z blaszki ściągnąc i nałożyc znów przy drugim hahahaha, ale kombinacje:)

: 09 lip 2011, 21:43
autor: izuś_85
elibell, posłałąm ci linka z pościelą

łózko kupione, ale przywiozą je jutro popołudniu :ico_oczko: bo dziś transportu nie było
:ico_brawa_01: od jutra na nowym łózeczku śpimy :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 09-07-2011, 21:51 ]
Kinga coś mało pisze, widziałam zę nas podglada :ico_haha_01: i nic nie pisze :ico_nienie: oj nie ładnie :ico_nienie:

: 09 lip 2011, 22:26
autor: elibell
elibell, posłałąm ci linka z pościelą
dziękuję bardzo, juz ogladam:) i już siostrę namawiam by mi kupiła, mimo, że wiszę jej kaski trochę hehehehe. A masz już taką pościel w ogóle??? bo ciekawa jestem jakości?

: 10 lip 2011, 07:06
autor: inia1985
Dzień Dobry :ico_ciezarowka:

Niedziela nas przywitała burzą, no szkoda, bo fajne plany mieliśmy na dziś, a pogoda jak zwykle nam je krzyżuje...
39 tyg. od dnia odejścia
no to całkiem długo
od jutra na nowym łózeczku śpimy
super :-)
Kinga coś mało pisze
to prawda :ico_noniewiem:
bo ciekawa jestem jakości?
ja znalazłam tą pościel za ok. 20 zł, więc wydaje mi się, że jakość nie może być najlepsza. Sprawdzę, najwyżej za jakiś czas znów kupię Wice, ale lepszą, a może akurat będzie ok. Tak w komentarzach sprzedających tego typu pościele czytałam, że właśnie kiepsko z tą jakością, ale to też zależy od tego co kto oczekuje

: 10 lip 2011, 10:09
autor: elibell
Doberek:)
A dokładnie zależne co kto oczekuje, ja cudów nie oczekuje po 20 zł, tylko by mieć coś na zmiany częste i by w praniu po jednym bądź dwóch się nie rozlazła strasznie.

A co do macierzyńskiego to fakt, sporo 9 miesięcy, ale wiadome my tutaj nie mamy 100% płatnego chorobowego i macierzyńskiego niestety też, najwyższy macierzyński to 500 funtów miesięcznie a są tacy co tyle to zarabiają tygodniowo albo i więcej więc wielu kobietom nie opłaca się siedzieć na zwolnieniach ani macierzyńskim.

Ah i kolejny tydzień się u mnie zaczyna 32:) :ico_tort: z tej okazji, no my zjedliśmy serniczka, a jeszcze drugi czeka by galaretką go zalać i co gorsze, mąż zjadł kawałek i załamany bo truskawki go uczulają:(

: 10 lip 2011, 12:57
autor: Pati85
Witajcie

ja wczoraj na sprzataniu bylam, ledwo dalam rade, ale juz tylko jedno raz pojde przed wyjazdem i juz nie bede chodzic, za ciezko mi jest.
Wrocilam przed 14, zjadlam, ogarnelam i trzeba bylo na zakupki jechac.
POtem zrobilismy grilla razem z sasiadami i sobie posiedzielismy.
Maly sie wylatal, wyszalal, caly byl w piachu, trzeba bylo go calego kapac.
Dzis wstalismy o 8, ale jakos sie nie wyspalam :ico_noniewiem:

Zgaga meczy mnie potwornie, obojetnie co bym nie zjadal zaraz mnie pali :ico_olaboga:
Dzis wstalam z mokra koszulka, leci mi juz z piersi :ico_szoking: z Erysiem nie lecialo mi, zastanawiam sie co to siara czy mleko, bo plamki sa biale :ico_noniewiem:

Alanek szaleje na calego, czasami to sprawia mi bol, Erys tez byl taki wiercioszek :-)

inia, izus super ta posciel, a dla chlopcow tez jest cos ciekawego, podajcie mi namiary na ta posciel :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

elibel :ico_brawa_01: za kolejny tydzien :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Oj serniczka to i ja bym zjadla, uwielbiam, pychotka,ale mi smaka narobilas :ico_nienie: :ico_oczko:

izus, normalnie z Ciebie dekoratorka wnetrz, to moze wez mi tez pokoj dla dzieci wymysl, bo ja kompletnie nie mam pojecia
A i czekam z niecierpliowoscia na efekt :-)

Dzis zero planow, za oknem pchmurn, a mezul musi isc pakwac paczki na jutro do wysylki wiec nuda nuda

: 10 lip 2011, 13:21
autor: Kocura Bura
Cześć, cześć!

Siedzę tu z wiatrakiem przed buzią, bo inaczej się nie da :ico_olaboga:
U nas też była burza, ale to z samego rana i przeszła raz dwa, zanim wstaliśmy i upał na całego teraz.
Wstaliśmy po , więc wyspana jestem na całego :-)

Zjadłam właśnie moje drugie śniadanko- michę owsianki z brzoskwinią :-)
Powiem Wam,że ja do tej pory kupowałam takie owsianki w saszetkach, ale tam mnóstwo cukru i dużo drożej wychodzi.
A dzisiaj, w związku z dietką, ugotowałam sama. I już wiem,że na stałe wejdzie do mojego menu- domowa owsianka.

: 10 lip 2011, 19:05
autor: izabelllla123
Ah i kolejny tydzień się u mnie zaczyna 32:)
wielkie gratulacje. :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

U nas skwar jak jasny gwint, już nie do wytrzymania.

A ja wrociłam z moim M. z wycieczki niespodzianki, zabrał mnie do leśnego parku zwierzat, chodziły koło nas zwierzat a my karmilismy je sobie z ręki i głaskali, był pokaz ptakow drapieżnych i sow łownych. Świetne miejsce zmachałam się od chodzenia ale warto było, ogrom zdjęć porobiłam i dawno tak miło nie spedziłam dnia.
Potem pyszna kolacja w restauracji i nareszcie dom i zimny prysznic, bo cała śmierdziałam od zwierzaków :-D

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

: 10 lip 2011, 20:28
autor: elibell
Oj serniczka to i ja bym zjadla, uwielbiam, pychotka,ale mi smaka narobilas :ico_nienie: :ico_oczko:
to wpadaj bo drugi już zalany galaretką zieloną i stygnie hahahaha:) A mąż okazało sie ma uczulenie na truskawki wiec mam półtorej blaszki dla siebie i Elizki - a o dziwo mojej córci smakuje bardzo, dziś dwa wielkie kawałki zjadła:)

Zjadłam właśnie moje drugie śniadanko- michę owsianki z brzoskwinią
dawno nie jadłam, ale jestem fanką, potrafię miesiacami jeść owsiankę zalana wrzątkiem do tego jakiś owoc, a jak nie mam owoca to nawet dżemik i zalewam mlekiem jak napęcznieje, albo jogurtem naturalnym, pyszności:), o jeszcze rodzynki dodaję nieraz, a kiedyś tak się odchudzałam:)

U mnie dzionek udany, jak wyszłam o 11 tak wróciłam po 17, poszłyśmy z koleżanką do sklepu a po drodze stwierdziłyśmy, że idziemy do niej, szybko obiad robimy, karmimy dzieci i na park wodny idziemy, moja bez drzemki ale dała radę, i po 17 przyszłyśmy jeszcze do mnie na herbatkę:)

Mała już w łóżeczku taka umordowana, że normalnie oczy miały podwójne powieki ze zmęczenia i ja sama zaraz do wanny uciekam, jutro do pracy jadę więc trzeba sie zrelaksować.

Nie piszcie za wiele bo znów coś ominę hihihihi

: 10 lip 2011, 20:38
autor: inia1985
elibell, gratki za kolejny tc :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Pati85, i tak długo popracowałaś :-) Już Ci przesyłam link do tej pościeli, którą znalazłam.

Kocura Bura, u nas też jednak się zrobiło upalnie, ale i tak nigdzie nie pojechaliśmy, bo męża bolała głowa... kwas na maksa. Rozłożyliśmy basenik Wiktusi i ciapała się pół dnia. A co do owsianki, to ja tylko domową preferuję, mniam :-)

izabelllla123, super niespodziankę ci mąż zrobił :ico_brawa_01: A jak będzie córcia, to dopiero będziecie mieć frajdę z takich wypadów :-D

Nam dzionek zleciał nijako. Tuśka znów wyleciała jak poparzona z kąpieli, gry myłam jej głowę... mam nadzieję ze się nie zraziła i wejdzie jutro do wanienki :ico_sorki: