O jakie śliczne zdjęcie Lenki!!!
U nas na urodzinach będą ci co zwyle na każdej mniejszej imprezie czyli dziadkowie, 2 prababcie i mój brat z narzeczoną. Sami najbliżsi. Chyba, ze chrrzestna tez przyjedzie. Wstepnie zaplanowałam na 8, akurat niedziela ale niestety u nas nie wiadomo kiedy to będzie

najbardziej to się boję, ze na urodziny Kubusia wyląduję w szpitalu i raz, że nie b,ęde przy nim w ten najważniejszy dla nas dzień w roku a dwa, ze obawiam się, ze moja mama może w tajemnicy przede mną zrobic Kubusiowi przyjęcie jak mnie nie będzie

bo niestety mocno jej się mylą role w rodzinie. Zapomina, ze to ja jestem mamą a ona babcią

Ostatnio stwierdziła, ze nie rozumie dlaczego nei chcę iśc na tydzień do szpitala, w którym jest mój lekarz (a nie chcę, bo to 50 km od domu, a będzie mi przez cąly cczas potrzebna pomoc), bo przecież Artur może tam ze mną zostać przez tydzień w tym szpitalu, a najważniejsze, ze ona będzie z Kubusiem

no normalnie jak mi nerwy w hormony trzasnęly to myślałam, ze jej krzywdę zrobię

a jak spytałam czy ona przyjedzie mi pomóc w innym szpitalu (2 minuty pieszo od jej prracy) to się spytała "po co?" i czy "Artur nie może?"