Strona 270 z 331

: 02 gru 2009, 12:06
autor: inia1985
Hejka :-)

anusiek, super wieści :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: masz dużego zdrowego synka :ico_brawa_01: no i gratki dla Ciebie za skończony 36 tc :-D

meg, z tą cukrzycą to jakaś masakra :ico_olaboga: Ale dasz radę, bo to już bliżej niż dalej :-)

anetka607, dobrze, że katar przeszedł :ico_haha_02:

Ja dziś sobie robię wolne od wszystkiego. Miałam iść na te brakujące badania, ale przekładam to na jutro, bo strasznie mi się nie chce wychodzić.

: 02 gru 2009, 13:50
autor: iw_rybka
Preudence - no wlasnie ja tez musze miec grupe krwi,bo mamy niezgodnosc serologiczna,wlasnie doczytalam co jest potrzebne.Powiem o tym jutro na wizycie :ico_sorki:

meg, juz jutro moglabys znac date ?Ale fajnie :ico_brawa_01:

anetka607, czekamy,czekamy...moze weznie cie z zaskoczenia i to cisza przed burza :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
bo strasznie mi się nie chce wychodzić.
- no jakas masakra jest,bo ja dzis wstalam o 11.30 i spalabym dalej,gdybym mogla :ico_wstydzioch: I mimo to nic mi sie nie chce :ico_placzek:

: 02 gru 2009, 14:04
autor: barbapuppa
witajcie
a ja dziś padnięta po nocy, bo mała zastosowała strategię jedzenia co 2 godziny, na a wiadomo, że jeszcze trzeba "odbeknąć" więc mam wrażenie, że kładłam się tylko, żeby zaraz wstać
oj ciężkie jest życie karmiącej mamusi, hihi
no śpijcie ile się da, bo już niedługo tej laby

: 02 gru 2009, 14:32
autor: Shiva
Witam. Jestem jeszcze przed wizytą u ginekologa. He he he - ciekawa jestem jego miny, gdy mnie zobaczy. Tyle czasu walczyłam z tą szyjką, leżałam plackiem, a teraz Niunia się zbuntowała i wyjść z brzusia nie chce :ico_nienie: Ehh ale uparta ta moja kruszynka ;-)

anusiek, gratulacje 36 tyg :ico_sorki: :ico_brawa_01:
Strasznie fajna wiadomość z tą ciążą Twojej koleżanki. Trzymam kciuki, by ta ciąża przebiegała bez komplikacji :ico_sorki: :ico_sorki:

meg, z tymi cukrami, to wiem z doświadczenia, że nawet jak się trzyma dietkę i je np to samo, wyniki są różne - raz w normie, a raz skaczą. Oby tej insuliny już nie było potrzeby u Ciebie dołączać :ico_sorki:

anetka607, :-D co racja to racja, pewnie przenoszę, choć już bym chciała mieć Justynkę przy sobie. A tu cisza, nic się nie dzieje :ico_szoking:
Dobrze, że katarek mija, no i czekamy na wieści po wizycie u gina :-)

inia1985, odpoczywaj, póki jest jeszcze możliwość ;-) Ja też jak nie mam na nic ochoty, to się nie zmuszam :ico_wstydzioch:

iw_rybka, też dziś tak miałam z tym snem, ale to chyba przez pogodę, pada za oknem i szaro strasznie. Pewnie bym dalej spała, ale głód był silniejszy :ico_wstydzioch:

barbapuppa, to rzeczywiście miałaś ciężką noc, nas wkrótce też to czeka :-)

: 02 gru 2009, 16:03
autor: Pruedence
rybka- ja też mam konflikt, w Rh, bo mam - a mąż +, Tosia też ma + więc ostatnio po porodzie dostawałam Ig.

barbapuppa- no to noc pełna wrażeń, ja i tak teraz mało sypiam, bo Tosia należy do dzieci które mało śpią, a teraz jak odstawiliśmy smoka to zasypia po 21 i wstaje o 7, a że siedzę z nią sama to o spaniu w ciągu dnia nie ma co myśleć.

shiva- no to rzeczywiście masz szanse przenosić.

A ja zrobiłam badania, jeszcze tylko muszę odebrać wyniki, ale od bidy będą takie ściągnięte z netu no robię w diagnostyce a oni umieszczają na twoim koncie. Dzisiaj coś mnie nieregularnie skurcze brały takie słabe, ale to pewnie od nadmiaru chodzenia, ja tu sobie nadzieje robię że wcześniej urodzę....ech

: 02 gru 2009, 16:10
autor: iw_rybka
więc mam wrażenie, że kładłam się tylko, żeby zaraz wstać
- pamietam te czasy :ico_wstydzioch:
iw_rybka, też dziś tak miałam z tym snem, ale to chyba przez pogodę, pada za oknem i szaro strasznie. Pewnie bym dalej spała, ale głód był silniejszy :ico_wstydzioch:
- moj mezus sie smieje,ze organizm zbiera sily przed porodem :ico_oczko:
dostawałam Ig.
- a u nas ten klopot,ze jakims cudem,mimo,ze syn mial rh+ tak jak maz,to ja po porodzie juz mialam przeciwciala i nie dostalam surowicy.Dlatego 2 lekarzy odradzalo mi druga ciaze,a jeden kazal zaryzykowac i sie oplacilo,bo teraz przeciwcial nie ma,wiec oznacza to,ze mala ma moja krew Rh- :-D
ja tu sobie nadzieje robię że wcześniej urodzę....ech
- ja tez,nawet zastanawiam sie nad tym olejem rycynowym.Tylko gdzie go kupic????

Bylam na spacerku z Andrzejkiem,bo jak czytam tu na forum wszystkie dzieci chore,to poszlismy sie uodpornic troszke na swiezym powietrzu :ico_brawa_01:

: 02 gru 2009, 16:32
autor: Pruedence
rybka- i dobrze, spacerki uodparniają, Tosia niestety sobie trochę przeziębiła pęcherz i sika co 30min, ale nie dajemy się:)

: 02 gru 2009, 16:42
autor: iw_rybka
ale nie dajemy się:)
- i dobrze.Ale wiesz co,moj ostatnio pil jak wsciekly i tez co 30 minut sikal,masakra.A on nie siada na nocnik,tylko sika na stojaco i trzeba mu nocnik przytrzymac,zeby sie nie osiusial :ico_olaboga:

: 02 gru 2009, 17:21
autor: Pruedence
WIesz co Tosia niby siada, ale co z tego, jak nie zawsze uda jej się rozebrać wystarczająco szybko więc trzeba jej pomagać.

: 02 gru 2009, 17:28
autor: anusiek
cześć Dziewczynki,

Ja tylko daje znać że żyję :-) nie mam siły czytać ani pisać :ico_olaboga:
coś mnie tak strasznie zmogło że na nic nie mam sił i cały dzień leżę :ico_olaboga:
jak tylko wrócą mi siły to podczytam i napiszę coś więcej.
trzymadełko :-)