Strona 28 z 95

: 16 kwie 2007, 14:01
autor: doris
kasia coś jest w tym co napisalas...

: 16 kwie 2007, 16:15
autor: kasia1983
no ja myślę że człowiekowi należy się ciut intymności i nawet jeśli juz są jacyś studenci to nie powinno być takich komentarzy. Należy nam się prywatność i jak by mi tak łazili w ta i spowrotem jak na dworcu kolejowym to bym się wściekła i w końcu coś im powiedziała

: 17 kwie 2007, 10:34
autor: doris
wczoraj na wykladzie w szkole rodzenia pan doktor opowiadal o tym jak bedzie wygladal porod itd jakie sa metody i w ogole...l bylo baaardzo smiechowo - doslownie. a jak opowiadal o porodzie z imercją wodną (ale nie o porodzie bezposrednio do wody, bo w szpitalu w ktorym chce rodzic nie ma takich) to powiedział, że nie jest to popularne, pacjentki nie chcą z tego korzystać i że nawet foki wychodzą z wody, żeby urodzić :ico_haha_01: w ogole tak optymistycznie opowiadal i normalnie az sie chcialo urodzic :) powiedzial nawet ze gdybysmy wszystkie naraz przyszly rodzic (a bylo nas tam sporo) to by sobie poradzili :-D

: 17 kwie 2007, 10:36
autor: magda26
Doris ciekawa jestem czy by sobie poradzili :-D :-D :-D

: 17 kwie 2007, 10:43
autor: magda26
Ja uwazam ze jak bedziemy juz na fotelach rodzic i bedzie nas bolec bedziemy myslały tylko o tym zebysmy szybko urodziły i nie bedzie nam przeszkadzac 1 czy 5 studentów :ico_oczko:

: 17 kwie 2007, 11:10
autor: Sikorka
I taka jest prawda, wtedy nie myśli się kto i z której strony Cię ogląda, tylko żeby już było po wszystkim, ja nie pamiętam nawet twarzy lekarzy, którzy wtedy ze mną byli. A nie wiem czy pamiętacie, jak pisałam Wam o swoim porodzie, rodziłam na sali gdzie było osiem łóżek porodowych i zanim ja urodziłam to się napatrzyłam, bo każde było zajęte, jedna rodziła to wchodziła następna. W okolicy był remont w dwóch szpitalach i w tym jednym była masakra.

[ Dodano: 2007-04-17 ]
maj2006 jeżeli chodzi o termin porodu, to takie obliczenia przyjmowane są dla rególarnych cyklów 28 dni, jeżeli były inne to i termin porodu może się różnić, dlatego 40 tygodni to średnia, a może być do dwóch tygodni wcześniej lub później. Na pomiary dzieciątka z USG też nie zawsze można patrzeć, jedynie w początkowych tygodniach, bo później każde dzieciątko mimo wszystko inaczej rośnie. Mój Kacper był taki duży, że od początku jeden lekarz nie chciał mi wierzyć i myślał, że źle zapisałam termin ostatniej @, a syncio był długasek 61 cm i wielgasek 4.150. i urodził się dwa dni po wyznaczonym terminie.

: 17 kwie 2007, 11:34
autor: kasia1983
ja tak czy owak uważam że przy porodzie powinno byc zachowane maksimum prywatności i intymności
Sikorka no jak są same rodzące to co innego niż jak studenci paradują w ta i spowrotem i ci mówią ze masz fajną macicę :ico_szoking: moze ja tak podchodzę bo jestem osobą skromną i wstydliwą ale nieważne ile radzy będę rodzić chcę aby traktowano mnie z należytym szacunkiem

[ Dodano: 2007-04-17 ]
A pozatym to przy samym porodzie to jeszcze nic bo wtedy faktycznie jest stres i może to byc obojętne ale juz po przez te 3 dni jak lekarz przychodzi na obchód to jesteśmy wszystkiego świadome i stado studentów nie jest fajne

: 17 kwie 2007, 11:36
autor: doris
a i ten doktorek ktory prowdzil wczoraj wyklad powiedzial zeby sluchac sie poloznej i wspolpracowac, bo czesto kobita przychodza oczytane i mowia ale ja wiem lepiej :)

wiec ja bede sie sluchac i bede wspolpracowac :)

tylko nie podoba mi sie to ze nie mozna jesc... :( przeciez porod trwa kilka-kilkanascie godzin a ja mam byc na glodniaka? straszne, ale jakos przezyje

: 17 kwie 2007, 11:41
autor: Sikorka
Doris, to faktycznie jest straszne, ja wytrzymałam 24 godziny bez jedzenia, jak mi po porodzie podali jakiś kleik to był to najsmaczniejszy posiłek w moim życiu :ico_oczko:

: 17 kwie 2007, 11:44
autor: kasia1983
ja słyszalam ze po cc to dwa dni nie można jeść - dieta cud :-D
doris a co do tej współpracy to wszyscy mówią ze jak sie słucha położnej i robi to co ona mówi to poród się łatwiej pzrechodzi