kratka,
Co do antybiotykow to w pewnych sytuacjach podac je trzeba a w pewnych ich podawanie jest bez sensu. Jak z kazdym lekiem- trzeba podawac jak sa wskazania.
Jakby Twoja corka miala angine to antybiotyk podac trzeba bo inaczej moze miec potem problem z nerkami lub stawami
niewiem po co sie powtarzasz, w ktorym poscie pisalam cokolwiek na temat anginy i ze nie trzeba brac na nia antybiotykow?? Z tego co wiem angina jest wywolana BAKTERIA wiec antybiotyki jak najbardziej. Chociaz u nas moze nie przy anginie ale innym bakteryjnym chorobsku zawsze mierza w skali od 0 do 5 i antybiotyki podaja dopiero od 4 chyba ze symptomy sa bardzo zle, lub jesli chodzi o dziecko.
co do polskiej sluzby zdrowia- jest niedofinansowana ale polscy lekarze sa cenieni na swiecie... mieedzy innymi w Danii przyjmuja ich z otwartymi ramionami tylko kultura i sposob zachowania ludzi jest tam dosc odpychajacy i sporo Polakow wraca... wiem bo znam kilka takich osob.
niewiem po co piszesz o dunskiej kulturze i zachowaniu ludzi? co to ma do kropelek do nosa? Po za tym i tutaj nie wiem na ile mozesz pisac zle o dunskiej kulturze skoro malo masz wiedzy na ten temat, ja rowniez znam lekarzy ktorzy tutaj pracuja i sa zadowoleni. To nie znaczy ze caly kraj jest zly skoro niektorzy wracaja, tylko nie wszyscy sie latwo asymiluja lub nie wszystkim kraj sie podoba. Mi sie podoba, mojemu bratu nie, jednak nie tak oceniam kraj
Patrze bardziej na to jakie sa warunki zycia, jaka opieka spoleczna, nie narzekamy na ilosc cudzoziemcow majacych ochote na zostanie w Danii.
Aha- co do nasivinu to jak najbardziej konsultowalam to z lekarzem pediatra po doktoracie pracujacym w klinice (a nie w poradni
a co taki lekarz wie o skladzie nasvinu i jakie ono moze miec skutki? czy przeprowadzal osobiscie badania i znajdywal smiertelne przypadki ? chyba nie. Jak pisalam, Nasvin w Polsce na niektorych ulotkach jest udostepniony od 3 miesiaca, na innych od 4 tygodnia, na innych od zaraz, w USA od 2 roku i to samo u nas. I taki lekarz moze sobie stac i wybierac w ktora opcje wierzy.
Zreszta szkoda juz komentowac ten temat, moim zamiarem nie byl atak jesli tak to przyjelas, ani wychwalanie danii bo wiele jest i u nas rzeczy ktore wcale a wcale mi sie nie podobaja i rowniez bylam zbagatelizowana przez lekarzy np przy mojej niedokrwistosci. Moim celem bylo ostrzerzenie innych rodzicow ktorzy moze nie slyszeli o tych nieszczesliwych przypadkach, a tak jak pisalam czesto jest rowniez tak ze mozna kupic w aptece produkty bez recepty, wierzac ze nie sa szkodliwe, a potem sie okazuje ze ulotka byla niepelna a ktos stracil zycie. Powinny byc informacje na tych ulotkach ze zle lub naduzycie moze powodowac smierc u noworodkow. Nie wierze w to ze jakikolwiek odpowiedzialny rodzic by celowo zle lub naduzywal kropelek do nosa , pewnie te straszne przypadki zdarzyly sie u troche mniej odpowiedzialnych lub niechlujnych rodzicow ktorzy nie stosowali sie dokladnie wedlug zalecen, ale moze wlasnie informacja o przeciwskazaniu by ich odstraszyla i nigdy nic by sie nie zdarzylo. Dla mnie wystarczajacym faktem do nie uzywania kropelek jest sam fakt iz zaburza prace serca. Jesli Ty nie boisz sie podawac kropelek swojemu dziecka, to nie bede cie powstrzymywac, ja tylko ostrzegalam, nie chce juz tego tematu dyskutowac.
zmiana rytualu z Lilcia mam tak ze ona najbardziej jest obudzona od 6 rano do godz. 12-14 a potem spi jak zabita, Julcia zawsze wieczorem byla obudzona a Lilcia jak zasnie popoludniu to sie obudzi kolo 5-6 na jedzonko, potem o 20, potem o 22.30 i spi do 3-4
i zazwyczaj co rano mialam problem z jej uspaniem bo co rusz odkladalam to sie budzila mimo ze byla zmeczona. Teraz jak tylko odwioze Julcie do przedszkola po prostu klade sie z mala do wyrka i spie ile mi tam potrzeba i ona sie nie budzi, a potem jak wstane to mam czas na ogarniecie mieszkanka i jak ona sie obudzi to jest taka zadowolona i pogada, i tez ostatnio zaczelam klasc ja na mate po 5-10 minut i ladnie lapka uderza zabawki
Wczoraj zrobilam jej kapiel ale inaczej bo nie uzywalam tego misia tylko napelnilam cala wanienke woda tak ze mala byla cala zakryta i tak jej sie podobalo, tak sie zrelaksowala po tym zakupowym dniu
Zobaczymy czy nasz rytual sie utrzyma