Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

Re: Letnie dzieciaczki 2012

19 lut 2013, 18:40

ojoj to 900 masakra ale te 400 fajna cena. a pamiątka rewelacyjna!!!!!!!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

Re: Letnie dzieciaczki 2012

19 lut 2013, 18:42

Marta26 - cudne zdjecie w podpisie!!!! :-)

gosia888
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6322
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:00

Re: Letnie dzieciaczki 2012

19 lut 2013, 21:28

Madleine ale super z tą sesją :ico_brawa_01: na pewno będzie cudna jak te wszystkie do nich zdjęcia :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
jak raz zjadła 3-4 łyżeczkito za 2 godz.dawałam znów.
i przez te 2 h nic jej nie dawałaś do jedzenia?
Co do picia to u nas źle nie jest herbatkę pije jak chce mu się pić.
Zrobiłam dzisiaj pierwszy raz swoją zupkę w thermomixie no i ogólnie na początku nie krzywił się bardzo ale jeść nie chciał :ico_zly: z pół godziny później znowu dawałam i nie jadł :ico_zly: w ogóle nie chce mi otwierać buzi a jak np otworzy to gnojek nie zamyka jej aż jedzenie wypada :ico_zly: Wiedziałam że jest głodny to otworzyłam jarzynową gerbera no i z trudem wciskałam łyżeczki i znowu nie jadł :ico_zly: dałam herbatkę dużo wypił no i poodalam się i cycka dałam oczywiście ze smakiem zjadł. Na jutro znowu mam zupkę swoją i tą jarzynową.
powiem wam że naprawdę brakuje mi już pomysłów i załamuje mnie to :ico_placzek: wszystkie firmy spróbowałam i jest taka masakra z jedzeniem :ico_olaboga:

Mamusia28
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 933
Rejestracja: 03 cze 2011, 14:37

Re: Letnie dzieciaczki 2012

19 lut 2013, 22:06

Niezazdroszcze wam u mnie Marysia wcina co jej sie podstawi czy kupne czy domowe. Kupne to tylko deserki a zupki sama gotuje. Jogurty wcina chetnie, biszkopty, skórki z chleba, mleko MM tylko cyca juz najmniej je:(:(:( Jedynie w nocy i rano a czasami wieczorami:/

Awatar użytkownika
Madleine
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3139
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:21

Re: Letnie dzieciaczki 2012

19 lut 2013, 22:22

Kurcze Gosia to niefajnie,ze Maksio taki niejadek.Mam nadzieje,ze z czasem to sie zmieni!

Aleksandrowicz
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 823
Rejestracja: 16 sie 2007, 17:59

Re: Letnie dzieciaczki 2012

20 lut 2013, 09:16

Dzień Dobry Dziewczynki!
wpadłam na chwilkę :ico_sorki: :ico_sorki:

Gosia - ciężko macie z tym jedzeniem, ale za jakiś czas się wszystko unormuje, nie popadnij w myślenie że Maksio niejadek, bo wtedy już będzie kółko zamknięte..tak sobie myślę, że może dodawaj Twojego mleczka do zupki, może wtedy małymi kroczkami pójdziecie do przodu, ale pewnie tego już próbowałaś, mam koleżankę, która przez butelkę dawała zupki, żeby dziecko smak załapało, a potem łyżeczką już, wpada mi do głowy jeszcze to, żeby może ktoś inny niż Ty dawał mu jedzonko?
moja mała np nie bardzo lubi owoce, za to lubi biszkopty rozmoczone w herbatce, więc jak nie chce akurat owoca, to robie naprzemiennie :-D i choć troche zje, z naszych zwyczajów ułatwiających jedzenie to jeszcze - wspólne jedzenie pomaga, mała lubi z nami jesc, od soboty i niedzieli daje też przed Nią talerz ziemniaczkami z masełkiem i wcina sama, wiadomo wiecej wyląduje na niej i wokół, ale cieszy się, może właśnie spróbuj żeby sam miekkie warzywka jadł, ja daje nawet takie zmiksowane :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

Re: Letnie dzieciaczki 2012

20 lut 2013, 12:36

Gosia chyba robiłam tak że zaraz po tej pierwszej porcji zupki dawałam cyca i potem te 1.5-2 h przerwy i ponownie zupa. a moja panna buzi nie otwiera,co to to nie ;-) ja jej przykładam łyżeczke i ona łaskawie jakoś to wsysa;-) Junior to otwierał paszcze że migdałki było widać , hehe.

Mamusia28
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 933
Rejestracja: 03 cze 2011, 14:37

Re: Letnie dzieciaczki 2012

20 lut 2013, 14:31

U nas gorzej? Marysi puścił się gęsty katar- ściaganie to masakra- krzyczy zanim jej aplikator do noska przyloze- ja nie mam sily zeby to wyssysac, mąż ciągnie.... Kaszelek paskudny i tak dziwnie ciezko dyszy....harczy....po inhalacjach jest widoczna poprawa na kilka minut. Zrobilam jej tez dodatkowo inhalacje z samej soli i tez troszke lepiej sie jej oddycha. Tak wogole jak czesto mozna robic inhalacje przy oskrzelach?
Temperatury nie ma, dzisiaj daje jej na noc ostatni raz nurofen - brala 5 dni dwa razy dziennie i zobaczymy jak bedzie jutro. Zal mi jej okrpnie jak widze jak sie meczy. Kaszel ja rozbudza ze snu, mało pije piersi wogole nie chce, herbatke to na sile....zabki chyba tez sie znowu odezwaly bo gryzie wszystko co jej wpadnie w rece, paluchy pcha do buzi - jak jej posmarowalam dziasla Dentinoxem to troszke lepiej...

Tośka_30
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1367
Rejestracja: 09 sty 2009, 10:05

Re: Letnie dzieciaczki 2012

20 lut 2013, 16:20


Tosia a Małej nie zaszkodzą leki które przepisze Ci alergolog?
Marta zaszkodza wlasnie ; dlatego konczymy z cycaniem :(
a ja po wizycie; dostalam: miflonide, flixonasive, xazyl, i singular ( wszystko to sterydy); ehhhh

nam i jedzenie zupki na 3 razy nie pomaga... choc Marcelka lubi soczki- wypiłaby kazda ilosc

Tośka_30
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1367
Rejestracja: 09 sty 2009, 10:05

Re: Letnie dzieciaczki 2012

20 lut 2013, 16:22

Madleine ale super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: a mogę zapytać o koszt sesji? :-)
400 zł po " znajomosci" bo to juz 3 sesja ktora u nich robimy no i zalatwilismy im chyba z 10 klientow na zdjecia slubne wiec mamy rabat :-) normalnie to ok 900 zł kosztuje u nich...
to se cene wymyslili.... szok

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości