kochane, wczoraj rozpakowała się ostatnia zimówka!
czyli spokojnie czekamy sobie do końca lutego i witamy wiosnę w marcu i czekamy na wieści od wiosennych mam.
ciekawe czy Sosna się odezwie. fajnie by było.
moje dziecię brzuchowe też aktywista. od rana obkopał mnie (delikatnie), wieczorem też czulam.
spokojnego czwartku.