Strona 273 z 538

: 14 paź 2009, 12:30
autor: Janiolek
oj ja nie wiem bo Lenka bezsmoczkowa, a wczoraj w zlobku pierwszy dzien bez pampersa i zadnej wpadki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 14 paź 2009, 13:55
autor: myszka105
a wczoraj w zlobku pierwszy dzien bez pampersa i zadnej wpadki
wielkie brawa :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
a ja dziś w domu bo w pracy nie ma prądu złamało się drzewo i przerwało linie i nie było prądu,brak prądu brak pracy :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
a ja robie buraczki 20 kg do słoiczków

: 14 paź 2009, 20:44
autor: aniawlkp86
wczoraj w zlobku pierwszy dzien bez pampersa i zadnej wpadki
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

myszka105 ja nie wiem jak ci pomóc,bo Hania bez smoczka była :ico_sorki: ale wg mnie są dwa sposoby,albo bierzemy od dziecka smoczek (niech samo da) i dajemy od razu coś w zamian-jakąś fajną nagrodę i mówimy,że to jest za smoczek z którego już mała wyrosła i nie ma odwrotu :ico_nienie: wiadomo będzie pewnie wieczorem jakaś awantura i płacz (lub też nie),albo taka bardziej drastyczna,po prostu zabieramy i na oczach dziecka wyrzucamy np do kosza na śmieci, bo smoczek się "zepsuł" :ico_sorki:

: 14 paź 2009, 21:45
autor: iwona83
witam
nie wiem czy mnie jeszcze pamietacie czasami tutaj cos napisalam ale jestem z grudniowek
ale chcialam tylko poradzic cos myszce ja poprostu zabralam smoka tzn zasypia bez ale w nocy jak zaczyna plakac to jeszcze dostaje smoka a u nas bylo tak ze majka potrafila jednego smoka miec w buzi a drugiego w rece trzymala pierwsze zasypianie bylo ciezkie zajelo nam 40minut niunia pokazywala mi ze nie ma smoka ale w koncu usnela teraz juz bez problemu zasypia no i najwazniejsze ze w dzien juz chodzi bez smoka i nie musze sie martwic ze gdzies pojechalam a smoka nie ma

: 14 paź 2009, 22:54
autor: anetkajur
Cześć dziewczyny. Przepraszam że jeszcze nie wrzuciłam zdjec z urodzin Julci ale mam urwanie głowy. W weekend była masakra w piątek urodziny z maluchami w zamku zabaw. Oj zgarzałam sie tam biegajac za Julka w sobote wielkie przygotowanie bo mialam w niedziele na obiedzie 12 osob a pozniej na kawe i torta doszło jeszcze 5 dorosłych i dwoje dzieci. Po weekendzie miałam ochote na weekend. O dponiedziałku sajgon w parcy bo jest przed 20 i wszyscy chca znac podatki plus zimno w biurze takie ze siedzialam w 2 polarach bo wlasciciele oszczedzaja na ogrzewaniu :ico_placzek: dzis mąż wyjechał mi na delegacje i wraca w sobote kolo21 a ja sama wybieram sie na 18 urodziny z Jula na Śląśk do kuzynki. Wyjezdzamy juz jutro nocujemy u dziadków w Krakowie a w paitek raniutko jedziemy dalej. jeszcze jutro rano musze z mala jechac kupic jakies zimowe buty bo nasze połbuciki mogą tej pogody nie wytrzymać.
Zaraz wysyłam przepis na torta
http://zpierwszegotloczenia.pl/drukuj/post-15503.html
ja tam udekorowałam zdjeciem Julki z masy cukrowej a nie galaretkami i zamiast piec biszkopty wyłozyłam biszkopcikami Juleczki.
Jak ylko wrocimy w weekend to wysyłam zdjecia.

Dziekuje wszystkim za życzenia i pozdrawiam.

: 15 paź 2009, 20:35
autor: myszka105
najwazniejsze ze w dzien juz chodzi bez smoka i nie musze sie martwic ze gdzies
dominisia potrzebuje smoczka tylko do zasypiania,w dzień nie potrzebuje go,ale wieczorem jak idzie spać pokazuje na buzie i cmoka i to oznacza że chce smoczka.No i już śpi i dostała smoczka :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: .Ale obiecałam sobie że przez wekennd nie podam jej smoka,przemęczymy się ja nie idę do pracy bedę miała czas i oducze od smoka.A ja mam dzis lenia spać mi się chcę i temp.na zewnątrz -2 brr brr

: 15 paź 2009, 21:01
autor: kilolek
Anetkajur super ten przepis na tort. Chyba tez taki zrobię. Zwłaszcza, ze mam babcine jabłka, słoik litrowy :ico_haha_02: a ozdobić chciałam taka dekoracją opłatkową.

Myszka, ja poczekam ze smokiem. Co najmniej do Bożego Narodzenia. Zobaczymy jak będzie dalej. W dzień mu chowam, bo jak nie widzi to nie potrzebuje.
A ostatnio i tak zaczął cudować z zasypianiem. szntazuje mnie płaczem (sztucznym, wymuszonym) żebym leżała z nim w łózeczku, on mnie przytula, głaszcze i tak zasypia. Przez kilka dni na to przystawałam, bo myślałąm, ze moze go coś boli albo sie czegoś wystraszyła, ale wczoraj go rozszyfrowałam!! i dziś strajkuję. W dzień mi się udało. Zobaczymy jak teraz bedzie. W sumie już spi,a le wczora tez usnąl normalnie, a potem obudzil się o 22.00 i zaczął wydziwiać. Właściwie to milutkie takie usyianie, no ale na dłuższą metę uciążliwe.

: 16 paź 2009, 09:35
autor: Janiolek
W sumie już spi,a le wczora tez usnąl normalnie, a potem obudzil się o 22.00 i zaczął wydziwiać.
Lenka za to budzi sie w nocy ostatnio, przychodzi do nas i marudzi, wczoraj bylo ok bo przyszla o 5.30 napila sie i zasnela a dzis dala popis o 11 przyszla do mnie posiadzialysmy troche, Marek wrocil, bo jeszce ustawiali serwer w szkole, i zasnela, ale jak o 4 przyszla tak do 5,50 kombinowala, ja totalnie nie do zycia, ech... i nie jest to jakis straszny problem bo jak jej zablokowalam to stare lozeczko to na minute sie przebudzila i tyle, ale teraz ma juz zwykle wiec bez problemu wychodzi i przychodzi do nas...a drzwi sie boje zamknac. Jaeszcze jak przychodzi o 24 albo po 5 to pol biedy ale miedzy tymi godzinami jest masakra....nie moge byc konsekwentna kiedy zasypiam na stojaco. Mam za swoje, prawie 2 lata nie bylo zadnych problemow ze spaniem

: 16 paź 2009, 17:08
autor: kilolek
Widziałyśce w tv o tym wózku, który wjechał wprost pod pociąg?
Własnie widziałam w tv24 i nie mogę się uspokoić.
Matka nei trzymała wózka i jak pociag zacząl wjeżdżąć w peron wózek ruszył i zjechał wprost pod pociąg. Pociąg przeciągnął (a wlaściwie przepchał) wózek po torach chyba 20 metrów (jesli dobrze usłyszałam) jakimś cudem nic się dziecku nie stało ale mało zawału nie dostałam jak zobbaczyłam

http://www.tvn24.pl/-1,1624226,0,1,polr ... omosc.html
__________________

: 16 paź 2009, 18:35
autor: aniawlkp86
witam
my dzisiaj byliśmy z moją mamą na zakupach i przy okazji kupiliśmy Hani butki na jesień :-D i kapcie w Deichmanie :-D
ja się cieszę,że na razie Hania sama usypia i śpi ciągiem 10-11 godzin :ico_sorki: bym chyba szału dostała jakby teraz zaczęła się w nocy budzić :ico_olaboga:
Widziałyśce w tv o tym wózku, który wjechał wprost pod pociąg?
właśnie przeczytałam to co pisało :ico_olaboga: :ico_olaboga: najważniejsze,że dziecku nic się nie stało :ico_sorki: :ico_sorki: ale jakby pociąg się nie zatrzymywał to dziecko by nie przeżyło :ico_sorki: