plum z rana
ja na chwilkę, bo dziś ostatni dzień w sumie z bratową, bo jutro bladym świtem odlatuje
u nas noc ok, ale już rano musiałam smarować Alkowi dziąsełka, bo płacz niesamowity
chciałabym, żeby już wyszły te zębiska, bo tak się bidny męczy
Marcia77, trzymam kciuki za szczepienie
milutka204, noo, tak w sumie ciężko wyczuć z Twoich opisów, co jest Klaudeczce...
mam nadzieję, że jej przejdzie, albo w moczu coś wykryją i wyleczą, bo taka infekcja też może się tak objawiać... a nie ma uczulenia na psa?? bo z tego co pamiętam, to macie gdzieś tam jakąś sierść... gdybym tylko, ale ja na Twoim miejscu wyeliminowałabym wszystko, co mogłoby powodować takie rozdrażnienie dziecka i wypryski na skórze...
miłego dzionka Kobietki i Maluszki