Strona 274 z 333

: 07 gru 2009, 16:51
autor: matikasia
My od zawsze jechaliśmy na gumkach, ale to po prostu tragedia i psuje cały nastrój. Jak staraliśmy się o dzidziusia dopiero poczuliśmy jak fajnie jest bez.
A czemu Kilolek nie chcesz hormonów? a ten zastrzyk raz na 3 m?

: 07 gru 2009, 16:56
autor: kilolek
brałam przez kilka lat pigułki, potem przez 3 miesiące plastry i strasznie kiepsko się czułam. Przytyłam makabrycznie. 20 kg w 2 miesiące. Strasznie długo potem się z tego odchudzałam. no i bardzo mi spadało libido. Przy plastrach to zupełnie do 0, az przestały byc potrzebne.
Zastrzyków się boję, bo to raz na 3 miesiace. Pigułki w razie problemów można odstawić, a z tym już się nic nie zrobi póki samo nie przestanie działać.
Też uważam, ze to był wspaniały okres przed i w czasie ciązy jak nie trzeba było o gumce myśleć :ico_haha_02: trzeba chyba szybko o nastepne zacząć się starac :ico_oczko: żartuje

: 07 gru 2009, 17:09
autor: matikasia
Mojego M kuzynka bierze ten zastrzyk i mówi o nim w samych superlatywach, ale ja nie mogę się zdecydować bo jakoś tak dziwnie jak miesiączka znika. Poza tym chyba jestem staroświecka bo tyle lat na gumce więc teraz jakoś tak dziwnie byłoby inaczej:) bałabym się o kolejną ciążę...

: 07 gru 2009, 20:42
autor: siunia
matikasia, na prawde jem wszystko, wczoraj np fasolke po bretonsku, a caly tamten tydzien to jakies cisnienie na frytki mielismy i jedlismy, na oprocz cebuli.
co do mieszkania tu to tak na stale prawie 4 lata jestesmy, mamy od roku domek , powoli powoli do przodu :ico_oczko:
a co do antykoncepcji tp tu juz na nastepny dzien po porodzie polozna o tym mowila i kazala sie zastanowic, ze jak bede miala kontrol na 6 tyg po porodzie zeby cos wybrac, wiec ja narazie mysle ze wezme tabletki, oby do wakacji, bo w wakacje jak maz bedzie mial urlop to on bedzie mial zabieg i antykoncepcja z glowy :ico_oczko: , tyle co mamy dzieci nam wystarczy

: 07 gru 2009, 21:20
autor: Ewka_82
Czesc kobitki
ja tez sie zdecyduje na tabletyki, chociaz o zastrzykach tez mysle, tylko mysle tak jakkilolek, ze tabletki zawsze mozna odstawic a z zastrzykim wiekszy problem.
Musze sie przyzan, ze mysmy juz wczoraj probowali troszeczke sie poprzytulac, ale bolalo wiec dalismy sobie jeszcze troszke czasu, moze to za wczesnie. Wiec czekamy dalej :-) A wizyte ma 23.12 to juz sobie przepisze tableteczki :-D

: 07 gru 2009, 21:24
autor: kilolek
Mysmy też w weekend troszkę się poprzytulali ale nie do końca, bo ja mam jeszcze lekkie plamienie czasami, więc wolę jeszcze poczekac ten tydzień czy dwa.

[ Dodano: 2009-12-07, 21:46 ]
Kilka fotek
Obrazek
Obrazek
śpioszek
Obrazek
trochę inna perspektywa
Obrazek
kapielowa fryzurka
Obrazek

: 07 gru 2009, 23:45
autor: siunia
kilolek, Michaś cudny :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 08 gru 2009, 00:24
autor: kilolek
Dziewczynki w wolnej chwili możecie zagłosować na nas??
http://www.benc.pl/konkurs/z/232/

: 08 gru 2009, 11:24
autor: matikasia
Kilolek Michaś robi się podobny do Kubusia:)

Kurde Wasi mężowie chyba są jacyś inni od mojego. Mój to pewnie czeka na wizytę u lekarza i na sygnał, że można:) nic na razie nie mówi, nie próbuje:) zresztą ja nie mam na razie ochoty. Po krzykach wieczornych Milenki, to myślę tylko żeby już usnąć.

a tu nasz gwiazda:)
Obrazek

Przyszły gatki wyszczuplające. Są rewelacyjne. Zrobiłam wam fotkę w gatkach i bez. Może na zdjęciu nie ma aż takiej różnicy, ale jest naprawdę. Brzuch jest bardziej płaski i nie wisi.
Bez gatek
Obrazek
Obrazek

My dziś znów jedziemy załatwiać chrzciny. Może dziś księdza urobimy by chrzestnymi był mój brat i jego narzeczona. Ale już 50 zł dajemy mniej na paliwo, a w ogóle się zastanawiam czy nie dać mu tylko 100 zł.

Z ta antykoncepcją to nadal nie wiem:(

: 08 gru 2009, 12:46
autor: Kala ;)
wow dziewczyny ale się rozpisałyście... Myślicie już o antykoncepcji. Ja też niby bym chciała ale Rafał chce jeszcze jedno dziecko i to najlepiej teraz, od razu... :ico_noniewiem: Wczoraj byłam na wizycie u ginekologa i on stwierdził że od porodu jest tam jakaś płodność ale nie stu procentowa ale z każdym dniem płodność rośnie... :ico_olaboga: a ja chyba nie jestem gotowa na kolejne dziecko, przynajmniej psychicznie. Ostatnio mam wrażenie że te moje nerwy po porodzie to depresja... Czasem mam tak że WSZYSTKO mnie drażni, z nikim nie umiem i nie chcę rozmawiać, czuję się nieszczęśliwa, zagubiona i niepotrzebna, zwłaszcza jak Weronisi nie pomaga noszenie, głaskanie itp przy kolce :ico_placzek: a tu jeszcze 3 dziecko R by chciał :ico_puknij: Nie wiem czy nie zacznę używać jakiejś antykoncepcji w tajemnicy przed R... :ico_noniewiem: