Szukalam na ginekologocznym ale nie znalazlam. Przez chwile zastanawialam sie nad zmiana lekarza, ale moze zostane jednak przy swojej - chodze do Tamary Wilk na Madalinskiego. Czasami mam wrazenie ze musze wszystko od niej na sile wyciagac i wypytywac, bo tak to nic by mi nie mowila. Ale poza tym chyba ok, opiekuje sie moim malenstwem, na poczatku byly problemy bralam duphaston i luteine, ktora odstawilam sobie sama bo mialam takie wymioty ze przez 3 dni pod rzad nie jadlam nie pilam

Skonsultowalam sie tylko telefonicznie. Chyba za duzo bym chciala, pzeciez nie ma lekarzy idealnych.
A chodzila ktoras z was do T. Wilk?