Strona 275 z 329

Re: Jesień mamy wita 2013

: 24 wrz 2013, 10:39
autor: spinka
Leona nie chcę smęcić, ale ile można tłumaczyć ludziom, że jeszcze nie urodziłam, ludziom pod przedszkolem, w przedszkolu, pod sklepem, no ku............... mać urodziłam i brzuch wypchałam :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
Poza tym A. ma w d.... wszystko, ja mam dzisiaj kombinować jak małą do miasta na angielski dowieźć, tel. mu się rozładował , ale jak bym rodziła to mam k.................... do jego szefa dzwonić!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Oj szkoda słów nawet i weź bądź spokojna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Tak w skrócie przedstawia się mój dzisiejszy nastrój.

Re: Jesień mamy wita 2013

: 24 wrz 2013, 11:02
autor: leona
Spinka no juz widze jaki masz humor :ico_haha_01: :ico_olaboga: :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel:

Re: Jesień mamy wita 2013

: 24 wrz 2013, 12:21
autor: szkieletorek
Mezowi wczoraj zupa nie smakowala to dzisiaj obiad sobie sam robi
A co za zupka była?
Ja zupy uwielbiam wszystkie chyba , zwłaszcza zupy raczej drugie danie mogłoby dla mnie istnieć.
Tak w skrócie przedstawia się mój dzisiejszy nastrój.
Więc zacznij od uspokojenia się (choć wiem że łatwo powiedzieć napisać) i podejścia do tego z innej strony.No tel każdemu może się rozładować a wypad na ang z córka to zawsze jakieś wyrwanie z domu skoro i tak się denerwujesz że akcji nie ma .
Wiem że to prosto się mówi komuś z boku ale inaczej nie mogę ci pomóc.

Wróciłyśmy o cioci.Mała zasnęła a ja maluję paznokcie, potem muszę się zabrać za wybranie zdjęć do wywołania bo wstyd.Odkąd zaszłam w ciąże z LILĄ to nie wywoływałam ich a tutaj już drugie się urodzi.

Dostałam SMS od BETINY
,,My dziś wychodzimy, z Madzią wszystko w porządku ,co prawda dość spadła ma teraz 3830 g ale miała w ciele dużo zgromadzonej smółki , Kuba jeszcze do USC zarejestrować małą jedzie ,potem do teścia po Tomusia i na obiadek już razem .Nareszcie w komplecie ,,

Re: Jesień mamy wita 2013

: 24 wrz 2013, 13:15
autor: leona
Szkieletorek wczoraj byl krupnik, pyszny byl :ico_haha_01: i jemu moze nie tyle chodzilo o to ze nie dobra ale wolalby zjesc cos innego, smaczniejszego, konkretniejszego... To dzisiaj zjadl...pulpety ze sloika bo przeciez nei chxialo mu sie nic wymysla innego...

Ja zaraz bede robila racuchy z jablkami, bo Marcel mimo ze zjadl obiad w przedszkolu, marudzi ze glodny...


Ok zdjecia tez bym musiala wywolac bo chyba z 1,5roku nie wywolywalam :ico_olaboga: :ico_noniewiem:

Re: Jesień mamy wita 2013

: 24 wrz 2013, 13:23
autor: szkieletorek
Ja zaraz bede robila racuchy z jablkami
O widzisz. Chyba tez zrobię mojej bo ona jest anty na zupy ostatnio tym bardziej jak ma je jeśc sama .Więc dostanie racuszki . Gdybym miała dynie to bym jej z dyni zrobiła by były troszkę zdrowsze ale muszę kupić.
U nas dziś mięsko z wczoraj a na pierwsze barszczyk czerwony z uszkami.

Odnośnie mojej Lilci i tego niejedzenia samodzielnie to po 2 tyg męki bo inaczej tego nie nazwę jest lepiej,są efekty. Co prawda zup nie chce , czasem wypije łyżka ale raczej sam wywar z odrobiną marchewki a na drugie mięso blee ale za to ziemniaki z sosikiem bardzo na tak. No efekt jest taki że je sama .Czasem się buntuje że nie chce czegoś zjeść to mowie ok nie jedz ale nie daję jej niczego innego więc zazwyczaj albo pomarudzi i po chwili zje albo zgłodnieje ciut bardziej i po chwili się znów domaga. W każdym razie jestem bardzo szczęśliwa bo wydaje mi się że tym sposobem nie zmuszając ją i nie prosząc ,,a zjedz jeszcze troszkę,, się poprawi i sama zacznie dostrzegać że jedzenie to przyjemność i frajda.

Wybrałam zdjęcia , bo już część zaczęłam kiedyś ale było za dużo na raz i mam ponad 400 do wywołania z 3 lat .Chyba majątek stracę hehe

Re: Jesień mamy wita 2013

: 24 wrz 2013, 13:41
autor: kamilka87
Hej dziewczyny

Ale mi dziwnie lezec ciagle maly sam soie obsluguje dzisiaj tylko pomidorowa zrobilam... :ico_oczko:

Betinko daj nam znac jak bedziesz w domku fajnie ze juz razem :ico_brawa_01: :-D

Spinka nie denerwuj sie spokojnie bo to dla Was teraz nie wskazane :ico_sorki: trzymam kciuki za Was ...

A my w domu Adas nie mowi a pieje normalnie chyba krtan go wziela .. nie wiem co z nim robic :ico_noniewiem: normalnie sie bawi goraczki nie ma ale jak juz cos mu dolega to w przedszkolu moze go bardziej rozlozyc a jak ja bym urodzila to zalamka na dzien dobry chore dziecko :ico_sorki:

Re: Jesień mamy wita 2013

: 24 wrz 2013, 13:41
autor: leona
Marcel ostatnio z zup wyjada tylko ziemniaki i inne wieksze warzywka... :ico_haha_01:


Co do zdjec to ja kilk arazy po urodzeniu Marcela wywolywalam i mialam za kazdym razempo 500zdjec :ico_noniewiem: :ico_olaboga:

Re: Jesień mamy wita 2013

: 24 wrz 2013, 13:43
autor: leona
Kamilka moze rzeczywiscie niech synus posiedzi w domu... :ico_sorki:

Moj tez ostatnio troche smarka a i ja czuje jakby jakies wirusy chcialy sie do mnie dobrac :ico_olaboga: ale na razie nie jest zle :ico_sorki:

Re: Jesień mamy wita 2013

: 24 wrz 2013, 13:48
autor: szkieletorek
Adas nie mowi a pieje
Ja mojej czy to na gardło czy kaszel robię syrop z siemienia lnianego .Na pewno nie zaszkodzi a może pomóc bo nie wiem czy u nas on pomógł ,ale nie tylko mnie Lilci ale i innym go robiłam. Duzo pracy nie ma przy nim od razu mówię.

Nie dziwię ci się że dziwnie ci leżeć jeśli do tej pory śmigałaś cały czas .
Ja sobie nie wyobrażam gdybym musiała leżeć teraz choć gdyby trzeba było to na pewno bym się do tego zastosowała.

Re: Jesień mamy wita 2013

: 24 wrz 2013, 14:18
autor: spinka
Leona i bardzo dobrze zrobiłaś z tym obiadem. No ale racucha dasz swojemu m.???

Szkieletorku no to super, że lila się przełamuje i je - sukces :ico_brawa_01: Już się wyryczałam, poza tym koleżanka do mnie przyjechała i jest jako tako. Ja się nie porwę już na ponad 30 km wyjazd autem, bo się boję, nawet te 4 km do p-kola Poli jest mi ciężko. Zawiozłam ją do szwagra i on ma zawieźć dziewczyny. A i dzisiaj już 2 osoby powiedziały mi że jestem na twarzy zmieniona.

Kamilka no to dzielnego masz synka, ale dzieci potrafią zadziwić. Potrzymaj w domu,niech przeczeka, podkuruje się.

Ja też obiadek robię, syneczka w sosie z ziemniakami i pomidorami ze śmietaną.