Strona 275 z 279

: 03 mar 2011, 18:57
autor: kratka
dana, rano jakos czasu nie ma. Wypijam tylko kawe, zjadam jakis jogurt i lece

: 04 mar 2011, 17:06
autor: pestka
mogę i ja dołączyć do Was?
rok temu miałam już jedno podejście i sporo zgubiłam, musiałam niestety przerwać dietę ze względu na stan zdrowia, teraz to moje podejście numer dwa, oby tym razem udane :ico_sorki:
dzisiaj pierwszy dzień, ciągle głodna jestem :ico_olaboga:

: 05 mar 2011, 00:00
autor: dana
mogę i ja dołączyć do Was?
A pewnie w grupie zawsze razniej :ico_oczko:
ok temu miałam już jedno podejście i sporo zgubiłam, musiałam niestety przerwać dietę ze względu na stan zdrowia, teraz to moje podejście numer dwa, oby tym razem udane
mocno trzymamy kciuki :ico_oczko:
dzisiaj pierwszy dzień, ciągle głodna jestem
jeszcze jutro i pojutrze powinno juz byc po glodzie :ico_oczko:

: 06 mar 2011, 22:08
autor: pestka
mocno trzymamy kciuki :ico_oczko:
:ico_sorki: :ico_sorki: przydadzą się bo ciężka jakoś dla mnie ta dieta tym razem :ico_noniewiem:
miałam się ważyć dopiero po tygodniu ale oczywiście nie wytrzymała, ciekawa byłam ile tym razem ubyło mi po dwóch dniach, no i jest już 2 na minusie :ico_sorki: wiadomo, że to sama woda ale sama świadomość że waga pokazuje mniej działa lepiej niż red bull :-D

: 08 mar 2011, 00:59
autor: martaraz
Hej

Jestem na diecie Ducana od 1 marca, dziś weszłam w 2 etap diety. W sumie ubyło mnie już 4 kg :-D

: 08 mar 2011, 09:49
autor: kratka
mi juz niewiele zostalo ale pewnie jak na zlosc bedzie to trwalo i trwalo :ico_zly:

: 08 mar 2011, 17:40
autor: pestka
W sumie ubyło mnie już 4 kg :-D
:ico_brawa_01: super wynik :ico_brawa_01: sama by sobie takiego życzyła, ale pewnie już mi nic nie spadnie, w sumie 2 kg też dobre, ważenie zaplanowałam sobie na piątek rano chyba, że dam radę przeciągnąć pierwszy etap do niedzieli :ico_noniewiem:
mi juz niewiele zostalo ale pewnie jak na zlosc bedzie to trwalo i trwalo :ico_zly:
to fakt, te ostatnie kg zawsze najtrudniej zgubić ale i one też w końcu wyparują :-)
ja dzisiaj miałam mega pokusy, chłopcom robiłam szyszki a szwagier z okazji Dnia Kobiet oprócz róży przyniósł pięknie pachnący sernik i kusił :ico_olaboga: ale się nie dałam, na razie :ico_noniewiem:

: 09 mar 2011, 13:48
autor: dana
No i nici z mojej silnej woli zjadlam znow slodkie :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_olaboga: :ico_zly: :ico_zly: Jej ja juz chyba nie podolam ciagle te slodycze mnie zalatwiaja naprawde kolejne razy sa takie ciezkie Na wage nie wchodze do puki nie poczuje wizualnie ze ubylo bo nie chce sie denerwowac
Wiosna juz praktycznie sie zaczyna a ja juz mialam osiagnac cel do 10 marca wedlug wyliczen a tu pupci :ico_zly: aJestem zla na siebie ze nie moge sie powstrzymac od tych slodyczy Bo jem caly czs dietetycznie glodna nie jestem nawet mi sie nie chce jesc ale porostu nie potrafie od tych slodkosci sie powstrzym,ac :ico_olaboga:
ekawa byłam ile tym razem ubyło mi po dwóch dniach, no i jest już 2 na minusie :ico_sorki: w
No to cudnie kochana66 :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
W sumie ubyło mnie już 4 kg :-D
_________________
Wielkie brawa :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
na zlosc bedzie to trwalo i trwalo
No wiem wlasnie tak mialam za pierwszym razem ale nie zlam sie ja tak zaprzepascilam caly swoj pierwszy sukces :ico_oczko:
ale się nie dałam, na razie :ico_noniewiem:
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Gratuluje wytrwalosci i oby tak juz pozostalo :ico_sorki: Ja wlasnie zjadlam wczoraj ciacha i dzis placze nad wlasna slaboscia :ico_placzek:

: 09 mar 2011, 17:42
autor: kratka
hej

Ja bede na 2 fazie do przyszlego piatku i niewazne jaka wage osiagne to przechodze na faze 3. Bo kusi mnie coraz bardziej a w pt bede na dlugim szkoleniu na ktorym zapewniaja jedzenie i bede musiala zjesc cos np mieso z surowka, oczywiscie powstrzymam sie od slodkiego itp ale cos jesc musze bo inaczej tam zemdleje a nie bede wnosila jedzenia w torebce bo to obciach :-D

: 10 mar 2011, 19:52
autor: pestka
dzisiaj to i ja zawaliłam, wstyd się przyznać ale skusiłam się na ryż preparowany :ico_wstydzioch: zostało mi tak trochę od szyszek i ..nie wiem jak znalazł się w moich ustach bo potem to już gładko poszło :ico_wstydzioch:
dobrze się czuję więc ciągnę pierwszy etap jeszcze trochę
na razie się nie ważę, może w poniedziałek rano :ico_noniewiem: