Strona 276 z 441

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 22 lut 2013, 06:29
autor: Madleine
Mamusią czemu wzielas na własne zadanie ??? Przy zapaleniu płuc moim zdaniem szybciej by wyzdrowiala w szpitalu.to iednak poważna sprawa.. I w szpitalu lekarz byłby na miejscu..ale to waszq decyzja.zdrowka dla Marysi

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 22 lut 2013, 10:13
autor: gosia888
hej dziewczyny
mamusia o kurde biedna Marysia :ico_olaboga: :ico_olaboga: ja też bym została w szpitalu.
Kurde zdrówka dla wszystkich dzieci :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

A powiem wam że Maksio przy zapaleniu oskrzeli normalnie jadł :ico_sorki: :ico_sorki:

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 22 lut 2013, 10:46
autor: Madleine
Gosia - to fajnie,ze Maksiu normalnie jadl - zazdroszcze :-) my mamy walke z jedzeniem.W nocy zjadl na szczescie w koncu, rano tez troszkę. :ico_sorki:
Teraz poszedł spać...
Mam nadzieje,ze ten antybiotyk szybko pomoze...
Nocka była srednia,kaszlał,budzil sie,płakał :ico_olaboga: :ico_olaboga:
Teraz wszystkie dzieci chore...

Mamusia28 - wiesz ,powiem ci tak.Moje dziecko lezalo 2 tyg w szpitalu na zapalenie pluc wiec wiem,ze to jest straszne jak sie go nie ma przy sobie.Ale moim zdaniem dla dziecka jest lepiej jesli by zostalo.
Dorosli musza byc w szpitalu przy zapaleniu pluc,a co dopiero takie maluszki...
W szpitalu dostanie mocne antybiotyki,nawodnią ją,bedzie stale monitorowana i masz pewnosc ze nic sie nie stanie bo lekarz jest w poblizu jak coś.Dostałaby tlen i napewno lepiej by jej sie oddychalo.

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 22 lut 2013, 11:46
autor: gosia888
wiec wiem,ze to jest straszne jak sie go nie ma przy sobie
a u was się nie leży z dzieckiem na jakimś materacu czy czymś tam? Znajoma ostatnio z 3 letnim dzieckiem była w szpitalu na zapalenie płuc i razem z nim spała.

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 22 lut 2013, 11:47
autor: gosia888
a jak się karmi dziecko to już w ogóle przysługuje łóżko dla matki.

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 22 lut 2013, 12:14
autor: meggi_24
Gosia jak ja leżałam z Antosią na zapalenie płuc, to nie miałam łóżka. We własnym zakresie musiałam sobie zorganizować pryczę lub leżak ogrodowy, a mało tego płaciłam za pobyt z dzieckiem na oddziale 7 zł/dz. Także w nie każdym szpitalu jest kolorowo. :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 22 lut 2013, 12:16
autor: meggi_24
Dodam że tez karmiłam piersia

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 22 lut 2013, 13:14
autor: Madleine
ja tez nie dostalam lozka,ale to dlatego,ze Marcinek na OIOMIe lezal. Potem moglam sie ubiegac o pokoj dla matek,ale byla dlugaaa kolejka...

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 22 lut 2013, 13:17
autor: meggi_24
Tam gdzie ja bylam z małą totalnie nie był przygotowany na obecność matki przy dziecku. Jedna łazienka na korytarzu dla rodziców, porażka :ico_nienie: Ale jakoś dałyśmy radę :))

Re: Letnie dzieciaczki 2012

: 22 lut 2013, 16:08
autor: Qanchita
Boże...Mamusia może jednak posłuchaj nas i leć do tego szpitala :ico_sorki:
Wkłują małej wenflon i antybiotyki będą systematycznie podawać, kroplówkę na wzmocnienie...
Ja bym została bo zapalenie płuc u takiego malucha to nie żarty :ico_nienie:
Ja byłam np w szpitalu z bratanicą jak miała 4 latka i spałam na karimacie przy jej łóżeczku. Bratowa wtedy akurat urodziła bliźniaczki w 32tc i byli w innym szpitalu ...ale wtedy były jazy :ico_olaboga:
Dobrze, że jeszcze wtedy nie miałam własnych dzieci to mogłam ich wspomóc...na zmianę z bratem siedzieliśmy w szpitalu bo w domu była jeszcze druga, 2 letnia bratanica :ico_olaboga: