Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Przegonić drania pospolitego!!!

Przegonić drania pospolitego

żeby to było takie łatwe ...nawet włosów mi się umyć nie chce , a wygladam jak przylizany jamnik ,a tu do miasta muszę isć....buuuuuuu nie chce mi się...............

faktycznie pierwsza listopadówka juz urodziła ,Boże jak ten czas leci , dziewczyny, jeszcze troche i u nas się zacznei rozdwajanie

dziewczyny, jeszcze troche i u nas się zacznei rozdwajanie

Ano nie inaczej... Ale nie śpieszmy się za bardzo

Ja się melduje ale jeszcze przed przeglądem. Mam nadzieje ze moja ginka zapomni o tym skierowaniu bo ona troche zamulona jest. Zawsze o wszystkim zapomina. Jak będzie pamiętała o tym skierowaniu to ja sie chyba pochlastam.

caro ja też tak chodze zapouszczona. Ale dzisiaj sie musiałam umyć. (są jakieś myjace sie emotikony?)

hej grudniuweczki:)
Ja od rana zaczęłam pranie ciuszkow dla małej bo wszedzie jakies ciuszki pochowane w siatkach po szafach a poza tym chce juz miec wszystko uszykowane:).Ja wypiore a tatus wyprasuje:)

Witajcie kochane! A ja się dzisiejszej nocy wyspałam. Podejrzewam, że malutki przekręcił się ponownie główką do góry. Nie czuję już tego ucisku w spojeniu, a i ruchy jego odczuwam inaczej niz wczesniej.
Dzwoniłam rano do połoznej, jest mamą koleżanki mojej siostry i sama zaoferowała pomoc jakby co. Więc zadzwoniłam, bardzo miła kobietka, od razu pionformowała mnie że jak zacznę rodzić to zaraz do niej alarmowac i zjawi się a odziale, nawet jak nie bedzie miała dyzuru. Umówiłam się z nią najpierw na pogaduchę w domu a potem na zwiedzanie porodówki. Tak mi się jakos miło i lekko na duszy zrobiło.
Siasia, superasny brzuch Moim zdaniem lepiej, żeby ten Twój ginek o niczym nie zapomniał, nawet o tym skierowaniu na patologię, przecież to wszystko dla Twojego dobra a zwłaszcza dla dobra maleństwa. Wiadomo, że leżenie w szpitalu nie nalezy do największych zyciowych przyjemności ale jak mus to mus, bez dwóch zdań Nie darowala byś sobie ani tym bardziej ginkowi, jakby nie daj Boże cos się stało. Zyczę zdrówka, daj znać co po wizycie.
Evik, Ty też się zamelduj, czekam z niecierpliwością.
Ja też mam cholernego lenia a sterta ubranek do prasowania aż sie sama prosi o litość. Dobrze, że chociaż siostra umyła mi okna dzisiaj. U mnie na obiad panga z ziemniaczkami z surówką z białek kapusty. Miłego dnia!

[ Dodano: 2008-10-24, 12:17 ]
A ja dzis wkraczam w ósmy miesiąc

aniafs to gratuluje 8 misiąca.

W sumie to chyba masz racje. Tylko szkoda że ona mnie chce skierować na patologie i to aż do Wrocławia. A to jest ponad 100 km od domku.

A ja dzis wkraczam w ósmy miesiąc

Jutro dołączę do Ciebie
Ja na obiadek pierogi z kapustką i grzybkami ugniatam U nas tego zawsze tyle idzie, że roboty na pół dnia... No ale z 1,5 kg mąki, to nie dziwota... Zawsze się wrąbię z takimi pomysłami... Ale chodzą za mną od tygodnia... W końcu trzeba sobie ulec, no nie...?

Podejrzewam, że malutki przekręcił się ponownie główką do góry. Nie czuję już tego ucisku w spojeniu, a i ruchy jego odczuwam inaczej niz wczesniej.

No dokładnie... Ruchy się zmieniły... Co te nasze dzieciaszki wyprawiają...? nie czują, kurka, że poród blisko i w brzuszkach ciasno do kolejnej akrobacji...?
Super, że masz położną w zasadzie na zawołanie... To buduje ducha...
Siasia, świrusko! Ja Ci dam "zapomni"!!! Niech lepiej pamięta jakby co!

[ Dodano: 2008-10-24, 12:45 ]

ylko szkoda że ona mnie chce skierować na patologie i to aż do Wrocławia. A to jest ponad 100 km od domku.

Jak będzie trzeba, to się nogami nie zapieraj, bo to dla Waszego dobra!

[ Dodano: 2008-10-24, 12:46 ]

Ja od rana zaczęłam pranie ciuszkow dla małej

Mam nadzieję, że do pralki wrzuciłaś, a nie na ręczne...?

Grudnióweczki ale u Was ciekawie. Jest co poczytać i co pooglądać Pięknie rośniecie

Ania już ósmy miesiąc

A ja tak na chwilkę wpadłam się pochwalić. Antoś wczoraj marudny był na spacerku i tak mamy mu się chciało. Nie chciał spać w łóżeczku tylko ze mną a dzisiaj patrze w buzie a tu piękny ZĄB!!! Obyło się bez płaczu, nocnych pobudek z płaczem, marudzenia. Mój zuch kochany.

No melduję się kochane.
Ze mną ok tzn chyba ok bo nawet nie mnie zbadał. Zlikwidowali mu pokój gdzie przyjmował i teraz będzie nas sprawdzał już na oddziale. No ale że powiedziałam mu że czuję się dobrze i nic mi nie dolega to powiedział że na wizytę za dwa tygodnie. Dał mi tylko czopki bo upławy mi się zaczęły i wszystko. jakby coś się działo to mam do niego dzwonic no i dobrze

Gorzej z małym. Tak podejrzewałam że lekarze nie będą wiedzieli co mu jest. Specjalnie poszłam do innej doktórki zobaczyć co powie. No i podejrzewa że to coś grzybicznego przepisała mi maść na nóżki. potem jak zobaczyła że ma takie pojedyncze kropki na brzuchu i pleckach to jeszcze dopisała maść do zrobienia w aptece no bo sama nie wiem co to. Na tą samą wysypkę inne maście. No i zwiększyć zyrtec. Osłuchała go i stwierdziłą ze coś tam słychać na oskrzelach więc od razu antybiotyk. Jak jej powiedziałam że jak nie ma potrzeby to wolałabym aby nie dawała antiotyku no to dała coś innego. Idę prywatnie do dermatologa ie będę czekała aż może jakieś maście mu pomogą

No i oczywiście na nic już nie mam siły. Wróciłam ze strasznym bólem pleców i marzy mi się wyrko. A mały nie chce spać minęła jego godzina snu i koniec

Ja wczoraj wieczorem miąłam takiego lenia a trzeba było isę przygotować dziś do lekarza. jak wyszłam z wanny to byłam bardziej zmęczona niż jak do niej wchodziłam a nasmarowanie tylu kilometrów ciała to dopiero wyzwanie

aniafs, moje gratulacje. Już tylko 61 dni i koniec a może szybciej
A teraz tak patrzę że mamy na ten sam dzień termin więc i ja dziś wkroczyłam w 8 miesiac ale ten czas leci
aniafs, dobrze mieć kogoś kto ci doradzi w tych chwilach. Ja za pierwszym razem chodziłąm do szkoły rodzenia więc też miałam gdzie się wszystkiego dowiedzieć. Zresztą nasza położna była super i jak coś się działo mogłam do niej dzwonić. teraz już wszystko wiem ale i tak kilka razy wybiorę się do szkółki