Dzien dobry :))) jak dobrze ze ktos mnie rozumie i nie mowi ze przesadzam i zebym dala sie nacieszyc!! Slusznie Dana :) nasze dzieci to nie lalki do zabawy a odnosze wrazenie ze dziadkowie tak ja traktuja, jak zabaweczke ktora umili im czas na emeryturze

fuj..no nic od dzis zmieniam nastawienie, Tesciowa lubie :P ale cokolwiek zlego bedzie robic to zwracam jej uwage po kilka razy (bo jak robie to raz to nic nie daje

)
Zirca Al pieknie wcina :D ciekawe czy mamusie tez poplul? :) A jak u Ciebie jest siostra to moze przynajmniej Cie odciazy troche?
Wiola z tym prawkiem to do nonono faktycznie...ja jak robilam to na termin zapisalam sie odrazu (na dzien po moich 18stych urodzinach) i robilam sobie prawko robilam, ostatnia jazde mialam w piatek przed urodzinami, a w poniedzialek egzamin - wiec wszystko na biezaco.. no z tym testem to glupota!! :[ ale pomysl ile przyjemnosci jak juz bedzie po wszystkim :)
My dzis tez marchewkowo - ziemniakowo :D a za dwa dni pierwsszy raz pojdzie kurczaczek.. narazie ze sloiczkow, i po polowie.
A marta i co do studiow :) to psim smedem zaliczam wszystko, dzis mam zajecia od rana a jade dopiero na 17 bo mi sie nie chce :D nie umiem siedziec tyle na uczelni, wole z mala :) wszystkie wyklady skreslilam bo sa nieobowiazkowe no i cwiczenia zostaly :) a i na nie nie chodze .. ale uczelnia na to pozwala - na Uniwersytecie Ekonomicznym na 3, 4, 5 roku wszyscy pracuja

wyscig szczurow straszny, ale ja z tego korzystam bo na zajeciach jest po kilka osob :) tak wiec, srednia pewnie bedzie 3.0 na koniec :P a na Politechnike chcialabym wrocic i zrobic inzyniera ale tam wlasnie juz jest hardcorowo.. jak nie ma sie 100% obecnosci to wszystkjo trzeba odrabiac, nawet jak sie ma zwolnienie, a jak sie nie odrobi to powtorka semestru

zostal mi rok ale nie wiem czy podolam ... ostatnio mialam wymiane zdan z tesciem na temat przedszkoli .. bo ja chce zeby mala tam poszla! Wiem ze chorob zlapie duzo, ale chce zeby obchodzila Mikolaja, zabawy karnawalowe, zeby mowila wierszyki na dzien mamy :D no a najwazniejsze, ze wychowywana jest jako jedynaczka, wiec chce zeby miala kontakt z innymi dziecmi i nie byla rozpieszczona (tak jak druga ich wnuczka, ktora mowi do starszych ludzi - ej posun sie nie widzisz ze ja tu stoje

rzuca we mnie zabawkami, tak ze w glowe mi trafia, a wszyscy sie smieja jakie to slodkie

Tesciu oczywiscie zaoferowal pomoc - ale co bedzie dojezdzal 100km ? I u nas nocowal? No nawet jezeli to na paliwo te 4 razy w miesiacu powiedzmy wyda tyle co ja na przedszkole ... a do przedszkola ze wzgledu na pracer mojego M Nina bedzie musiala chodzic max 3 dniw tygodniu :) moze nawet 2...
A Wy co sadzicie o przedszkolach? Oczywiscie do tego jeszcze daleko bo u nas od 3 roku zycia przyjmuja :) no ale ja mam nowe przedszkole 20 metrow od mojego tarasu, dzieci widze przez okno, jak sie bawia przed przedszkolem, jak wychodza na spacer, a niani sie boje - w przedszkolu jest ich kilka wiec nie moga robic strasznych rzeczy, a jak widze jak np na spacerze jakas starsza pani przebiega z dzieckiem przez ulice byle zdazyc przed nadjezdzajacym autem

to mnie to przeraza - i chyba ine zaufalabym obcej kobiecie :) A Tesciom chce pokazac ze sobie sama poradze (bo oni twierdzili, ze nie damy rady... oni w ogole mysla chyba ze czlowiek wymaga opieki do 40 roku zycia

a ja wychowywana bylam w duchu samodzielnosci, rodzice byli zeby radzic, ale nie mowic co mam robic - malo tego jak mowili co mam robic to robilam odwrotnie bo tak juz mam

wiec tym bardziej jak slysze, ze sobie nie poradze to chce zrobic wszystko zeby przypaadkiem ich o pomoc nie prosic .. Cos ostatnio duzo tych kropek wsadzam :D kurde pozno juz wiec zmykam z notatkami w rece na spacer, moze mala mi troche pospi i da poczytac!
Milego dnia! :)