Strona 276 z 331

: 04 gru 2009, 18:25
autor: iw_rybka
czesc kobietki :-D

Ja dzis zrobilam sobie dzien zakupowy,mamy tu taki duzy sklep TIK-TAK dla dzieci,rodzice przyslali kaske na misia bajeczke dla Andrzejka,a nawet wiecej,wiec dokupilam jeszcze pare pierdolkow dla Zuzki.Misia bajeczke oczywiscie tez :ico_oczko: Przyszla dzis tez paczka z majteczkami do szpitala,wiec torba jest juz gotowa.Kupilam dla malej sliczne skarpeteczki,takie rozowiutkie,rozowe pieluszki flanelowe,malemu kubek niekapek i pudelko do smoczka.Pamietam jak urodzilam Andrzejka i lezalam w szpitalu,potrzebowalam smoczka dla niego i pudelko,zeby smoczek nie walal sie byle gdzie i poprosilam meza,zeby mi przywiozl.Smoczek mielismy w domu,ale pudelka nie - i moj biedny maz z tesciem zlazili caly Sopot,wszystkie apteki i Rossmana za tym nieszczesnym pudelkiem i nie bylo nigdzie,wiec kupili mi...pudelko na proteze :ico_szoking: Mowie wam,jak to zobaczylam,to myslalam,ze padne :-D No ale bylo wyparzone,smoczek sie miescil,wiec uzywalismy ale tylko w szpitalu :ico_oczko:

: 04 gru 2009, 19:50
autor: anusiek
patisiaaa, kurcze, pech...mam nadzieje że nie dużo ta ręka poraniona :ico_sorki:
iw_rybka, super zakupy fajna rzecz :-) i my wczoraj zamówiliśmy parę rzeczy na allegro.
a z tą protezą to niezły ubaw :ico_haha_01: pomysłowi są nie ma co :ico_oczko:

w prawdzie wpadłam życzyć udanego weekendu bo jak mąż wróci to się nie dopcham do kompa. trzymajcie się ciepło ;)

: 04 gru 2009, 20:00
autor: iw_rybka
pomysłowi są nie ma co :ico_oczko:
- no udane egzemplarze :ico_brawa_01:

: 04 gru 2009, 20:28
autor: anetka607
Jestem zdolna kobiety! Właśnie myłam naczynia i pękła mi szklanka. Rozwalona ręka!!! To tylko ja mogłam zrobić:)
aby szybko sie goilo
wiec kupili mi...pudelko na proteze :ico_szoking:
niezle, ja mam smoczek z taka nakladka na niego odrazu, wiec pudelka nie trzeba

: 04 gru 2009, 23:02
autor: patisiaaa
No okazało się, że nie tak źle jak wygląda. Myślałam, że będzie do szycia ale lekarz powiedział, że wystarczy trochę usztywnić i się samo ładnie zrośnie:P

: 04 gru 2009, 23:48
autor: iw_rybka
patisiaaa, cale szczescie :ico_sorki:

: 04 gru 2009, 23:53
autor: patisiaaa
Tylko mąż teraz narzeka bo będzie musiał gary myć:)

Byliśmy dzisiaj u moich dziadków bo dziadek górnik i babcia Barbara:)

Posiedzieliśmy, pojedliśmy...

Może coś się w końcu ruszy....

: 05 gru 2009, 00:35
autor: iw_rybka
patisiaaa, akiedy masz isc do szpitala?Bo pamietam,ze ja bylam tydzien po terminie,czyli w 41 TC i juz mialam sie stawic,a widze Ty za dwa dni 42 skonczysz :ico_olaboga:

: 05 gru 2009, 01:05
autor: patisiaaa
iw_rybka, Tam tak dziwnie pisze na tym suwaczku po prostu:)
Jestem w 41 tygodniu teraz. Termin miałam na 29 listopad.
W poniedziałek czyli w 8 dobę po terminie jak dalej nie urodzę to mam się zgłosić do szpitala na oddział.

[ Dodano: 2009-12-05, 00:11 ]
iw_rybka, a Ty jak się zgłosiłaś do szpitala to wywoływali Ci poród czy po prostu leżałaś i na oddziale czekałaś aż się samo zacznie?? Bo ja już się denerwuję bo słyszałam, że u nas wywołują dopiero po 2 tygodniach po terminie a nie po tej ósmej dobie i trzeba przez ten czas leżeć w szpitalu!!!

: 05 gru 2009, 11:42
autor: meg
no i zaczął się weekend. pochmurno i smutno u nas niestety. i znowu nic się nie chce.
dziś skręcamy łóżeczko. i przyzwyczajamy się do nowej ciasnoty :-D
jutro rodzinny obiad..., na który mam średnią ochotę. chciałabym mieć już to za sobą.
na pocieszenie zamierzam jutro zaszaleć i zjeść kawałek szarlotki :ico_sorki:
odnośnie rodzenia po terminie, szkoda byłoby leżeć kilka dni w szpitalu oczekując na rozpoczęcie akcji porodowej. ale takie zwyczaje to chyba indywidualna sprawa szpitali. żadna z moich koleżanek nie leżała w szpitalu oczekując porodu po terminie. codzienna wizyta w szpitalu na ktg obowiązkowo, ale potem do domku.
ale nie martw się Ptisiaaa... urodzisz bez czekania w szpitalu... często się rodzi po ustalonym terminie. będzie oki :ico_haha_02: jeszcze dzień, może dwa... i urodzisz!!!

[ Dodano: 2009-12-05, 10:50 ]
ciekawe jak tam Shiva psychicznie sobie radzi. bez odwiedzin, bez szans na poród rodzinny... kiepsko troszkę, ale najważniejsze aby zdrowa Justynka szybko przyszła na świat.
dziś znajoma ma mieć cesarskie cięcie. czekamy na newsy... we wtorek moja dobra koleżanka. potem wypada, że moja kolej :ico_haha_02: szybko zleci ten następny tydzień.
muszę jeszcze zrobić ostatnie badania. hormony tarczycy, krzepliwość, sód, potas i morfologia. zacznę od hormonów w poniedziałek żeby mieć ewentualnie czas na skorygowanie dawki i powtórzenie wyników, prosiła o to moja endokrynolog... aby do szpitala zanieść możliwie najbardziej idealne wyniki jakie uda mi się uzyskać. nie chce żeby mnie dodatkowo męczyli pytaniami i gadkami o tarczycy.