Hejka dziewczyny, ja dzis bylam na wyprawie, cel wieliczka rynek szewc plac staniki, poszlam na busa bo akurat aza niedlugo mial być, nagle patrze twinki wylecial za mna jak juz na drodze bylam ale myslsalam ze moze tym razem wroci, krecil sie w okol przystanku przechodzil przez ulice tam i powrotem, w kpooncu tak latal ze auta ledwo przed nim wychamowywaly ja wtedy patzrylam gdzie indzej, kuzwa wzielam go za kudly jak go dorwalam, nioslam jak krulika, jebanego, i zucilam pod skladem, myslalam ze wroci do domu skoro go tak potraktowałam, a ten nonono zamerdal ogonem i polecial Zamna,, wlecial za ogrodzenie do domu, brama elektryczxzie sie zamknęła, poszlam czekac na busa a nonono tam siedział, ale busa niema, patrze na zegarek juz powinien dawno byc a tu juz 15min czekam, pomyslalam pojde na nogach i ide i mysle co z psem puszcza go pozniej lub wezma go sobie, nagle wracam do tego domu patrze a w oknie baba z dzieckiem malym ogladaja sobie pieska, i baba pokazuje mi gdzie go wydostane, noi wzielam huja, jjebanego, bylo mi tak goraco ze szok, z nerwow gtotowalam, znowu nioslam go jak krulika, jeszcze go scislam by poczul nonono , jakis odglos oddal i spoko zanioslam go zamknelam bramke , poszlam sobie na nozkach na busa juz nie liczylam napewno zwial, ide w tstr obwodnicy, a tu jakis galop slysze za soba, patrze a tu twinki mnie wyprzedza ide dalej a on 10metrow przedemna, i obszczekuje faceta z taczkami, auta hamuja, omijaja go straszny widok, ma szczescie nonono , pomyslalam nie pojde do przejscia a juz w polowie drogi do przejscia bylam,tam dopiero by było niebezpiecznie, pojde druga strona od gory domu , tylko zapytalam czy tesciowa ma jeszcze czas zostac z dziecmi,40min minelo i ja już dawno bym była na miejscu gdyby nie ten pies, noi miala czas wiec poszlam, glowa okropnie boli procha wezme, nie bylo rozmiaru ze stanikow co chciałam, musze na tandecie poszukac, a szewc powiedzial ze buty do odbebrania 7grudnia, to zostawilam tylko bezowe do szpica a kozaczki, w krk mussze,tam nie maja takic h terminow, kupilam dzieciakom w sklepie za 2zl helikoptery co sie naciaga i leca,będą mieli Radochen to tyle z moich wrażeń nieciekawych,przyszlam uśpiłam krwinka i smacznie sobie spi a Denisem oglada bajeczke juzz nie spi mi popołudniami!a i tak pozno chodzi spac jest tak strasznie wytrzymaly ze szok o 23 albo o 00 żeby zasnąć nie spiac popołudniu to szok normalnie
[ Dodano: 2007-11-15, 15:54 ]
Tuska, trzymam kciuki,a lekarka jezeli dalej ci nie bedzie pasowala to zmien po co masz sie denerwowac,a ten lekarz do ktorego ja chodze to mowi wszysciutko jak cie cos interesuje zadasz pytanie a on daje wyklad
z borku jestes tak?kiedys w okolicy parku borkowskiego blam u prywatnego starego lekarza na zabieg nadzerki laserowy zabieg,pozniej tam przyjechalam pare dni po zabiegu jak mialam zdaje sie przez to wielki problem z utrzymanie m moczu jakies zakazenie sie zrobilo dal mi tabletki ktore pomogly pozniej bylam znowu na kontroli by bylo ok i za kazdym razem usg mi chcial robic i nie mowil ze dodatkowo sie placi i placilam za kazda wizyte 100zl krople na rozpuszczenie gruczolow w piersiach przepisal ,namawial na zrobienie mamografi ze juz najlepiej dzisaj a ja jak dzisiaj jak niemam tyle pieniedzy a to nastepnym razem trzeba,a z tego co wiem to mlodym osobom sie nie robi ot tak mamografie.poiedzial ze wtedy moze okreslic za ile moge miec jakies zagrozenie,mowil ze duzo zabiegow juz wykonali i dzis nawet ktos byl!ciekawe no nie?moze mnie tez by zrobil jakis zabieg niepotrzebnie
pozniej tanczyli kewinek zdziwilam sie bo z lekka sie wsydzil jak ktos cos do niego powiedzial tzn ciocia edytka i wogole nie tanczyl tj w domu,pozniej pojechalysmy z beatka na zakupy do miki slkepu dla dzieci i kupilam babelkom moim krede do tablicy taka gruba,nawet kewinek nie zrobil pokazu ze cos chce a mama nie kupi tlumaczylam mu duzo i udalo sie 
Kiedy to minie, czekam z utesknieniem. 
nie zajrzał 
