Strona 276 z 447

: 09 wrz 2010, 17:09
autor: Helen
my sie z synusiem godzinke zdrzemnelismy
fajnie macie :ico_oczko: ja nie usne w ciagu dnia... A Kiara niedawno zasnela, bo caly dzien jeszcze nie spala...
Kupilam zabezpieczenia do drzwi, zeby Kiarcik sobie paluszkow nie przytrzasnela, zwlaszcza od strony, gdzie drzwi sa przymocowane na zawiasach, a ona uwielbia drzwi, futryny, klamki...
I walczymy ze sloiczkami od 8. m-ca, bo w nich sa mini kawaleczki i Kiarula sie krztusi, naciaga, nie chce ich jesc i tyle. A kawalek ziemniaka, chlebka bez skorki czy np. banana to nie problem :ico_noniewiem: chyba te kawalatki ze sloiczka sa za male, ale za to duzo i ja to drazni...

: 09 wrz 2010, 17:11
autor: geheimnis
Kupilam zabezpieczenia do drzwi, zeby Kiarcik sobie paluszkow nie przytrzasnela
Ja mam zamiar kupić zabezpieczenia do szafek w pokoju,bo tam milion drobiazgów mam i nie problem by był połknąć coś z tych rzeczy.także w weekend muszę coś znaleźć,zwłaszcza ze mała już zaczyna kombinować z otwieraniem szuflad.

: 09 wrz 2010, 17:11
autor: leona
walczymy ze sloiczkami od 8. m-ca, bo w nich sa mini kawaleczki i Kiarula sie krztusi, naciaga, nie chce ich jesc i tyle
Marcel zazwyczaj lyka bez problemu, ale wlasnie lyka a powinien chociaz troche pogryzc :ico_noniewiem:
no ale pielegniarka powiedziala ze to przyjdzie z czasem a dla treningu dac kawalek chleba albo kielbasy :ico_haha_01:

[ Dodano: 2010-09-09, 17:13 ]
zwłaszcza ze mała już zaczyna kombinować z otwieraniem szuflad.
no wlasnie ja tez musze poszukac takich zabezpieczen bo szuflady u siebie w pokoju Marcel otwiera juz bez problemu :ico_szoking:

: 09 wrz 2010, 17:17
autor: Helen
geheimnis, migreny podobno mijaja na czas ciazy, ja w drugiej jej polowie faktycznie migren nie mialam, ale w pierwszej polowie ze zdwojona czestotliwoscia :ico_chory: a wozio rzeczywiscie swietnie sie prezentuje, zadowolona jestes z niego?
A blokady do szafek i szuflad tez sie przydadza, ale niech maz sie tym zajmie, bo do tej pory to ja wszystko z mysla o Kiarze wyszukuje i kupuje, on nawet nie wie, co mamy i gdzie... a jak mu nadmienilam cos o spiworku do wozka, to on sie pyta po co, kto takie cos ma i uzywa? on nie widzial :ico_puknij: :ico_puknij: :ico_puknij: wazniejsze, ze sobie kupil nowa zabawke...
a dla treningu dac kawalek chleba albo kielbasy
i dajesz? smieszny widok takiego malucha z kawalkiem kielbasy :ico_haha_01:

: 09 wrz 2010, 17:18
autor: leona
idziemy cos zjesc i na Mode na sukces :ico_oczko:

milego wieczorku

: 09 wrz 2010, 17:19
autor: geheimnis
geheimnis napisał/a:
W łóżeczku ładnie stoi :-D
:ico_brawa_01: ale ja chyba bym juz opuscial lozeczko bo wydaje mi sie ze zaraz moze wypasc :ico_olaboga: :ico_oczko:
Dzisiaj do męża dzwoniłam,do pracy,ale on niestety będzie mógł mi to łóżeczko dopiero w niedzielę opuścić :ico_olaboga: Mała mi właśnie dzisiaj zaczęla w tym łóżeczku wstawać,a tak jak do tej pory to tylko przy moich kolanach i przy pomocy moich rąk.No nic,może jutro moi rodzice wpadną to mi ojciec pomoże,bo sama tego nie dam rady zrobić. :ico_zly:
a dla treningu dac kawalek chleba albo kielbasy :ico_haha_01:
Moja chlebek czy kawałek mięska próbuje gryźć tymi malutkimi 2 ząbkami,ale jak trafi się coś w zupce to jest wielkie bleee i wypluwa,albo się zaczyna dławic. :ico_szoking:

: 09 wrz 2010, 17:19
autor: leona
smieszny widok takiego malucha z kawalkiem kielbasy :ico_haha_01:
kielbasy jeszcze nie dawalam :ico_haha_01:

: 09 wrz 2010, 17:21
autor: Helen
kielbasy jeszcze nie dawalam :ico_haha_01:
hehe, moze sa jakies parowki specjalnie dla dzieci :ico_noniewiem: :ico_oczko:
Moja chlebek czy kawałek mięska próbuje gryźć tymi malutkimi 2 ząbkami,ale jak trafi się coś w zupce to jest wielkie bleee i wypluwa,albo się zaczyna dławic.
no wlasnie tak samo reaguje Kiara

: 09 wrz 2010, 17:22
autor: geheimnis
a wozio rzeczywiscie swietnie sie prezentuje, zadowolona jestes z niego?
Dla mnie najważniejszy jest sposób jego składania (wózek spacerowy a składa się jak parasolkę) i że mało mi miejsca w bagażniku zajmuje.no i też plus za to że jest dość lekki i mogę za specjalną rączkę sobie go wziąć po spacerze i zanieść na to moje 2 piętro.
Gorzej tylko z jazdą po ścieżkach leśnych,telepie maluchem że hej a Nata tego bardzo nie lubi.Amortyzacja praktycznie zerowa.

: 09 wrz 2010, 17:23
autor: Helen
maz powinien zaraz wrocic z pracy, ale dzisiaj mi za nim nie teskno, bo wczoraj cos byl nie w sosie i za wszystko mi sie obrywalo... oby dzisiaj mial lepszy humor, bo nie chce mi sie klocic :ico_sorki: