: 07 wrz 2007, 14:42
Cześć, Dziękuje za otuche co do wagi moje malca, ale w porównaniu do waszych skarbów to mój leciutki jak piórko.
Gabrysia, pomalutku sie przyzwyczaisz, ja do pracy też bym wróciła, ale teraz mam ok 60 km, więc mi się nie opłaca dojezać. Przechodze na wychowaszcze, troche będzie krucho z pieniązkami, a tutaj gdzie teraz mieszkam z pracą lipnie.
Do wieczorka, bąbel juz krzyczy
Gabrysia, pomalutku sie przyzwyczaisz, ja do pracy też bym wróciła, ale teraz mam ok 60 km, więc mi się nie opłaca dojezać. Przechodze na wychowaszcze, troche będzie krucho z pieniązkami, a tutaj gdzie teraz mieszkam z pracą lipnie.
Do wieczorka, bąbel juz krzyczy