Strona 277 z 707

: 18 maja 2007, 09:20
autor: Viola
Witam
wcale sie dziś nie wyspałam :ico_olaboga: w nocy miałam skurcz łydki :ico_placzek: nic przyjemnego, czy wam też czasem to się zdarza?. chyba muszę sobie kupić magnesik :ico_haha_02: woda misię gotuę to idę zrobić sobie :ico_kawa:

: 18 maja 2007, 09:30
autor: abegano
Witaj Viola. Też mam skurcze w łydkach w nocy ale to tylko wtedy gdy zmieniam pozcje i niechcący naprężę nogę.... Ale przyjemne do nie jest.. :ico_nienie:

: 18 maja 2007, 09:37
autor: Viola
Byłam dziś naodliczaniu..., majówki jedna za drugą rodzą. Super :-) , ja też bym juz chciała ...:ico_ciezarowka:

: 18 maja 2007, 10:10
autor: sosim
heloł :ico_ciezarowka:
alem sie naczytała , dowcipy super :ico_brawa_01:
ja bylam wczoraj u ginki na rutynowej wizycie i okazalo sie ze przepona przestanie mnie bolec za jakies 2 tyg, bo brzunio powinno mi sie zaczac obniżac :ico_brawa_01:
wizyte z usg mam za 2 tyg. , mimo wszystko ogladaliśmy Zosie a ta jak zwykle raczki na buzialka i nic nie chciala pokazac :ico_nienie:
gina kazala mi odstawic sól, bo zaczelam puchnac wiec bede teraz jadac same nie przyprawione potrawy :ico_noniewiem:
no i wyniki moczu jakies nieciekawe wiec urospet kazla brac :ico_placzek:
dzis zaczynam 60 stawiam :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: i oczywiscie :ico_kawa:
zapraszam :ico_brawa_01:

: 18 maja 2007, 10:17
autor: sandra16
dziewczyny z charakterkiem maleństwa to różnie ja jak byłam mała to nikt ze mną nie chciał zostać a co dziennie przyjeżdzała erka, a mój braciszek to oby miał zabawki i nikt nawet nie załwarzał że dziecko w domu a teras zato nadrabia po dwudziestce

: 18 maja 2007, 10:34
autor: Kinga_łódź
Wpadam się przywitać :ico_oczko: Przed chwilą dostałam takiego skurczu żołądka, myślałam, że nie wytrzymam czyżby znów wrzody się odzywały :ico_szoking: Trzeba bananki znów w dużych ilościach pozjadać bo wtedy mnie nie męczy.

: 18 maja 2007, 11:33
autor: ULA_TOMEK
hello :-D
a mysmy wczoraj złożyli łóżeczko ale potem sie okazało ze na odwrót i na dodatek tak "pachnie" nowościa ze je rozebraliśmy i znieśliśmy na dół do przedpokoju i teraz sie tam wietrzy :-D
a mój maluch mi chyba gardłem chce wyjśc bo coraz wyzej właźi, ale chyba juz mu sie ciasno robi bo juz tak nie kopie bardzo , tylko sie strasznie wierci

: 18 maja 2007, 12:50
autor: Kinga_łódź
No Ula niech się wietrzy później dzidzia się urodzi i już nie będzie musiała tej nowości wdychać :ico_oczko:
Moja kruszynka też się ostatnio coraz więcej wierci pcha się w żebra nóziami jakby się przeciągała :ico_oczko: Wczoraj właśnie się śmiałam, że dobrze że takie maleństwa nie mają na tyle siły żeby żebra połamać wtedy jakies ochraniacze byśmy musiały nosić :ico_smiechbig: :ico_szoking:

: 18 maja 2007, 13:59
autor: Anulaf
A ja juz jak zwykle po obiadku i zbozowke z kawalkiem czekolady sobie wcinam! :ico_kawa: :ico_tort: Zapraszam na pysznosci! :ico_ciezarowka:

: 18 maja 2007, 14:08
autor: Viola
Latałam dziś po sklepach i oglądałam wóżeczki, narazie zastanawiam sie jaki kupić? :ico_haha_02: wózki po chłopakach posprzedawałam, więc teraz zmuszona jestem wybrać nowy. a jakie wy kupiłyście lub planujecie kupić? Jak się urodził Marcel to kupiliśmy Polaka Orion na pompowanych kołach, ale teraz już takiego nie chce. zresztą żadnego na pompowanych kołach bo z doświadczenia wiem, że co prawda lekko się je prowadzi , ale bardzo często przebijają się opony :ico_placzek: