Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

ananke, super tego ząbka widać

dlatego własnie ciesze sie ze jestem zmotoryzowana

najgorsze jest to ze mam prawo jazdy juz ponad 10 lat a nie jezdze bo sie boje, a z samochódem też nie problem bo stoi przed blokiem

Właśnie moja Emi zaczeła nudzić w leżaczku, patrzę a ona zrobia kupkę taką że aż jej wyszła na plecki. Musiałam ją całą przebrać

[ Dodano: 2009-03-26, 11:05 ]
A mam pytanko czy ktoraś z was zakładała spiralę? Bo ja się zastanawiam. I nie wiecie jaki jest orientacyjny koszt?

patrzę a ona zrobia kupkę taką że aż jej wyszła na plecki. Musiałam ją całą przebrać

to ostatnio też specjalność Alka - wali takie kupki, że jest cały do przebrania i jeszcze do opłukania pod prysznicem

najgorsze jest to ze mam prawo jazdy juz ponad 10 lat a nie jezdze bo sie boje, a z samochódem też nie problem bo stoi przed blokiem

noo, widzę, że masz podobny problem ja znów po wypadku mam blokadę choć ostatnio zaczęłam jeździć już, ale na bardzo małe odległości, takie, że jakby mnie strach spiął mocniej to zamknę auto i wrócę pieszo do domu... chłop na to przystał, bo twierdzi, że to dobry sposób, żebym znów nabrała pewności siebie za kołkiem...

U nas noc super, mały po kąpieli i jedzonku o 20 zasnął o 21.30, o 2 musiałam obudzić go na karmienie, a w sumie nakarmić na śpiocha, bo myślałam, że mi cyce eksplodują, potem jeszcze jedzonko o 6 i spanie do 8. Przed chwilą znowu zasnął, ale już tradycyjnie od kilku dni musiał się zryczeć.

ananke my Cię pocieszymy

pokażę Wam górną dwójkę jedną, bo udało nam się zrobić fotkę a jak mu masuję z żelem to takie twarde tam, że szok... niepocieszyłam się jednak czytając o ząbkowaniu w necie, bo piszą, że od takiego stanu, jak teraz ma Alek to mogą nawet 3 miechy minąć, zanim ząb zejdzie

tez to przeczytałam i już mi ręce opadają

ja dziś o 14 jadę do gina na kontrolę, trzymajcie kciuki

trzymamy, ja byłam jak mały skończył 6 tygodni

A mam pytanko czy ktoraś z was zakładała spiralę? Bo ja się zastanawiam. I nie wiecie jaki jest orientacyjny koszt?

ja miałam po Norbercie, teraz też będę zakładała ale kosztów teraźniejszych nie znam, bo tamtą zakładałam 4 lata temu, a tutaj są bezpłatnie ale polecam, polecam, nie ma większej wygody (przynajmniej jak dla mnie )

A mam pytanko czy ktoraś z was zakładała spiralę? Bo ja się zastanawiam. I nie wiecie jaki jest orientacyjny koszt?

ja będę zakładała, ale najpierw muszę dostać miesiączkę, co na razie nie nastąpi, bo karmię piersią. Na razie biorę pigułkę. Z ceną spirali, to zależy od jej jakości, ale żeby była dobra to tak około 500 zł no i założenie. A taką zwykła miedziana to poniżej 100 zł nawet

to mogą nawet 3 miechy minąć, zanim ząb zejdzie

też o tym czytałam

ja już pierwszą miesiączkę miałam na początku marca, jeśli chodzi o antykoncepcje, to ja dziś poproszę o tabletki, a jadę tak późno na wizytę, dlatego że zadzwoniłam dopiero miesiąc po urodzeniu, a ten gin ma tyle pacjentek, że tak długo trzeba było czekać a i jeszcze miał 2 tyg urlopu w lutym i dlatego

[ Dodano: 2009-03-26, 11:44 ]
a ja właśnie przebierałam synka zdjęłam pieluszkę a on zaczął kupkę robić, więc rożek osrany, biorę chusteczki do wytarcia, a os siku robi , no więc wycieram pupę, a tu znów kupka leci , no to rożek i ubranko do prania

najpierw muszę dostać miesiączkę

no własnie mi ginka powiedziała że to nieprawda. ja będę w czerwcu zakładała, bo od cc musi 3 m-ce minąć. spirala 600 i założenie 600. ale są inne tansze, ja muszę tą bo b obfite miesiączki miałam.

mi sie ledwo rosół udało wstawić, Oskar dziś na mnie ciągle wisi, jak go położę to płacze, a normalnie super sam sobie leży, usypia w kołysce. naprawde sie boje, że to znowu coś. za półtorej godz do lekarza...

My się chwalimy, że jestemy po badaniu biorekrek i wszystko OK

witam, u mnie dzis spokojnie, chłopaki grzeczni.
Za to wczoraj miałam w domu potom. Wstawiłam koło 10 pranie zamknęłam łazienkę i poszłam do kuchnie ale nie zauważyłam, że wąż jest wyciągnięty z odpływu. Jak weszłam o 12 do łazienki to normalnie szok wody po kostki. Zbierałam godzinę. Dobrze że Filni i Igi spali bo tak to bym chyba 3 godziny sprzątała. Ciesze się tylko, że do sąsiadki nie przeleciało.
Ragazza555 z tym jeżdżeniem to ja tez tak miałam. prawo jazdy mam ze 12 lat a z 10 nie jeździłam ( od śmierci kuzyna) Zaczęłam jeździć pod koniec listopada jak mój mężuś nogę złamał. I to od razu na głęboką wodę. Bo się zima zaczeła ślisko było, ale wyjścia nie było no bo tak dziecko małe, mąż noga w gipsie, ja z brzuszkiem. Jak mus to mus. I od tamtej pory jeżdżę.

synuś śpi, a ja buszuję w necie, teściowa przyjedzie ok 14, także zostanie z małym, my ok 15 jedziemy, także wrócimy pewnie po 20