: 30 gru 2007, 22:23
hejka mi sie w koncu udało tu dostać bo cos mi czasu brak
wczoraj bylismy u kolezanki na urodzinkach, było super ale robiła w lokalu wiec maluszka zostawilismy z dziadkami i musieliśmy wczesniej wrócic na kapiel, ale i tak było fajnie bo fajne towarzystwo było no i w koncu mi sie wesele szykuje, bo sie znajomi po 7 latach zdecydowali i 30 sierpnia idziemy na weselicho
A dziś zaliczylismy sobie długi spacerek z maluszkiem bo ładna pogoda nam się udała, słoneczko ślicznie swieciło i maluszke sie powietrzył, a później znajomi wpadli i tyle co wyszli wiec znowu weekend zleciał
ale widze ze wy nie próżnowałyście i tyle stronek naklikałyscie, ale fajnie bo było co poczytac
Co do spotakania to mi maj oczywiście odpowiada ja oczywiście zapraszam do Nysy ale pewnei bede przegłosowana, wiec wybieram Kraków, a mysle ze jak w styczniu zaczniemy sie rozgladac to na pewno sie uda cos zarezerwować i miło się bedzie w koncu spotkać i poznac na żywo, ja z Basia się juz widiząłam ale wtedy byłysmy troszke wieksze
Kinga jak dla mnie to zamiast gruszki jest lepszy aspiratorek do odciagania wydzieliny z noska ale to juz chyba Monika ci pisała
a i jak tam nocka poślubna
No ja tez jestem za wieksza gromadka dzieciaczków taka trójeczka to super rzecz a później jeszcze wnusie
Violu brawa dla chłopaków za samodzielność , już się nie mogę doczekac kiedy będę z moim maluszkiem obiadki gotowac
Basiu jak tam u was ze zdrówkiem mam nadzije ze juz lepiej sie czujecie
Justynko jak tam zdrówko Weroniki , a może to ząbki
wczoraj bylismy u kolezanki na urodzinkach, było super ale robiła w lokalu wiec maluszka zostawilismy z dziadkami i musieliśmy wczesniej wrócic na kapiel, ale i tak było fajnie bo fajne towarzystwo było no i w koncu mi sie wesele szykuje, bo sie znajomi po 7 latach zdecydowali i 30 sierpnia idziemy na weselicho
A dziś zaliczylismy sobie długi spacerek z maluszkiem bo ładna pogoda nam się udała, słoneczko ślicznie swieciło i maluszke sie powietrzył, a później znajomi wpadli i tyle co wyszli wiec znowu weekend zleciał
ale widze ze wy nie próżnowałyście i tyle stronek naklikałyscie, ale fajnie bo było co poczytac
Co do spotakania to mi maj oczywiście odpowiada ja oczywiście zapraszam do Nysy ale pewnei bede przegłosowana, wiec wybieram Kraków, a mysle ze jak w styczniu zaczniemy sie rozgladac to na pewno sie uda cos zarezerwować i miło się bedzie w koncu spotkać i poznac na żywo, ja z Basia się juz widiząłam ale wtedy byłysmy troszke wieksze
Kinga jak dla mnie to zamiast gruszki jest lepszy aspiratorek do odciagania wydzieliny z noska ale to juz chyba Monika ci pisała
a i jak tam nocka poślubna
No ja tez jestem za wieksza gromadka dzieciaczków taka trójeczka to super rzecz a później jeszcze wnusie
Violu brawa dla chłopaków za samodzielność , już się nie mogę doczekac kiedy będę z moim maluszkiem obiadki gotowac
Basiu jak tam u was ze zdrówkiem mam nadzije ze juz lepiej sie czujecie
Justynko jak tam zdrówko Weroniki , a może to ząbki