Strona 278 z 420

: 19 paź 2009, 16:10
autor: leona
chcial sie z mama pobawic
no ostatnio to tylko by sie z mama bawil :ico_oczko:

ja zmykam do szkoly :ico_oczko:

: 19 paź 2009, 16:11
autor: Helen
iw_rybka, chyba rzeczywiscie pozostaje jechac dzisiaj do lekarza i niech sprawdzi co i jak :ico_sorki:
mój lekarz od usg też twierdzi że jeszcze teraz dzieciaki mogą niezłe koziołki wywijać i całkowicie pozycję zmieniać.
mi tez sie wydaje, ze moje malenstwo zmienia ciagle pozycje...

[ Dodano: 2009-10-19, 16:11 ]
leona, milej nauki :ico_oczko:

: 19 paź 2009, 18:20
autor: iw_rybka
dzieki dziewczyny,teraz juz lepiej.Wydaje mi sie,ze to nie wina zaprzestania brania lekow,raczej ta sytuacja.Wczoraj caly dzien nerwy mialam na granicy wytrzymalosci.
A byl to czop,bo to taki wiekszy "kawalek galaretki",po ostatniej ciazy juz wiem co to uplawy.Pewnie pojade dzis i sprawdze.

A tu wkleje sytuacje z innego watku,wybaczcie-nie chce mi sie drugi raz pisac :ico_wstydzioch:


W zeszlym roku dostalismy jako darowizne parter w domku jednorodzinnym,od tescia mojego.On z bratem odziedziczyl calosc po rodzicach.Tesc dal nam dol,czyli swoja polowe ,a na gorze juz od lat z dziadkami mieszka rozwiedziona corka brata tescia.Wszystko super,bo z racji tego,ze ona z corkami mieszkala na gorze od lat,wiekszosc byla rozdzielona,w sensie prad,osobne wejscie itp Czyli wszystko zostalo w rodzinie,jeden brat swoja polowe dal corce,drugi brat swoja polowe dal synowi( czyli nam) i fajnie...Mamy tu swoj kawalek podworka,4 pokoje,duza spizarke,kuchnie i lazienke,w ktorej scianka jest odzielony piec CO.
No i mamy ten parter w domku,wszystko oddzielone ale piec do ogrzewania domu wspolny,czyli jak my palimy w piecu,to kuzyneczka na gorze ma cieplo,zeby bylo smieszniej,najpierw nagrzewa sie u niej a potem u nas.Taki wymuszony obieg.W zeszlym roku palil moj maz,rabal drzewo,nosil je do przybudowki,nosil wegiel i czyscil piec,komin - nie wspominajac tego,ze my mamy w sezonie opalowym brudna lazienke,bo przeciez polowa lazienki to kotlownia :ico_zly:
Nikt mu nie pomagal,bo po co.Ona samotna a przyszlego ziecia to poprosila tylko do pomocy,jak jej polowa wegla przyjechala,to wrzucil do szopki :ico_zly:

W tym roku kuzynka ma faceta,mieszka nawet tutaj,wiec poprosilismy zeby chociaz raz w tygodniu narabali drzewo i przyniesli do przybudowki,zeby moj maz mial mniej roboty,zeby go troszke odciazyc,to z fochem sie zgodzili.Ale ledwo na dnie tego drzewa tam bylo,jeden dzien i po opale,wiec poprosilismy,ze skoro nie pala w piecu,nie czyszcza pieca,nie sortuja popiolu to niech tego drzewa wiecej naszykuja,zeby na 2-3 dni bylo
i sie zaczelo....
- ze worek z popiolem jest na jej ziemi ( metr przy domu jest wspolny,wiec zadne jej)
- ze my mamy wiecej metrow do opalenia ( 5 metrow mniej ona ma,a ma duuuzo wiecej ziemi,taka byla umowa)
- ze my mamy piec kaflowy,w ktorym mozemy palic ( sluszna mysl,postanowilismy palic narazie tylko u nas w piecu kaflowym,a jak im zimno-to niech przyjda i napala :ico_oczko: )
- ze jak w piecu palimy to mamy ciepla wode
I takie teksty w sms-ach do nas wysylaja dzis.Zeby bylo smieszniej,to nie ona pisze tylko ten facet :ico_szoking:

Postanowilismy sie rozdzielic,jak dostaniemy kase z ubezpieczenia za urodzenie malej + becikowe i niech sie teraz martwi.Kiedys kotlownia byla u niej,ale zrobila sobie tam lazienke,wiec nie wiem gdzie piec swoj postawi :ico_oczko: Nie interesuje mnie to,pompa tez chodzi na nasz rachunek.
Kurde - czlowiek poprosil tylko,zeby raz w tygodniu narabali drzewo a tu taki odzew.Szwagier to az rece zaciera,mowi,ze jak on by tu mieszkal,to by jej kazal co drugi dzien przychodzic i palic w piecu :ico_zly: Moze trzeba bylo kurde jak z obcymi a nie jak z rodzina,to by takie fochy nie wyszly.
Jestem taka wkur...,ze brzuch napiety jak struna :ico_placzek:

: 19 paź 2009, 18:44
autor: lilo
sluszna mysl,postanowilismy palic narazie tylko u nas w piecu kaflowym,a jak im zimno-to niech przyjda i napala :ico_oczko:
No i dobrze!!!!!!!!!!!!!!! I jak będziecie mogli to faktycznie trzeba to rozdzielić bo co zima będą nerwy :ico_sorki:
I nie denerwuj się bo i tak malutka się pcha na świat :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Się wam pokażę bo Piotruś mi sesje robił :ico_oczko: Nawet na paru zdjęciach nie obciął mi głowy :ico_oczko:

Obrazek

Obrazek


Przed chwilą bawiliśmy się w urodziny. Zapalałam mu świeczkę a on myślał życzenie, zdmuchiwał i dostawał tort i prezent. Strasznie mnie wzruszył bo jego pierwsze życzenie to było "żeby mama była wreszcie całkiem zdrowa i szczęśliwa" :ico_haha_02: A dziś na temat mojego zdrowia w ogóle nie rozmawialiśmy więc mi tym bardziej miło że tak myśli o mnie :ico_oczko:

: 19 paź 2009, 19:11
autor: geheimnis
iw_rybka, kochana staraj się nie denerwować tak (choć mnie też szlag by najjaśniejszy trafił).Pomyśl o dzidzi,no i może faktycznie poradź się innego lekarza.Niech dzidziolek jeszcze w brzuchu u mamusi pomieszka. :ico_sorki:
leona napisał/a:
le tez tak jak u lilo czasami jak sie poloze na boku to czuje jak maluch drepta
też mam tak :ico_haha_01:
Ja mam identycznie :-D
lilo, śliczne fotki.Zdolny fotograf :ico_brawa_01:

: 19 paź 2009, 19:15
autor: lilo
I przyszła mi dziś karuzelka - jeju ale śliczne są te rzeczy :ico_brawa_01: Faktycznie jak nówka więc się opłacało http://www.allegro.pl/item763175561_763175561.html
Piotruś się na razie bawi :ico_oczko: Fajne są te ze światełkami i innymi bajerami ale stwierdziłam że mnie nie stać :ico_oczko: Średnio raz na tydzień nie mogę się powstrzymać przed jakimś zakupem dla malucha :ico_wstydzioch: Ale może wyjdzie mi to na zdrowie, przynajmniej zakupy rozłożą się w czasie :ico_oczko:

[ Dodano: 2009-10-19, 19:16 ]
geheimnis, dzięki :ico_oczko:

: 19 paź 2009, 19:28
autor: geheimnis
I przyszła mi dziś karuzelka - jeju ale śliczne są te rzeczy :ico_brawa_01: Faktycznie jak nówka więc się opłacało
Bardzo ładna,gratuluję udanego zakupu. :ico_brawa_01:
Średnio raz na tydzień nie mogę się powstrzymać przed jakimś zakupem dla malucha :ico_wstydzioch: Ale może wyjdzie mi to na zdrowie, przynajmniej zakupy rozłożą się w czasie :ico_oczko:
No to szalejesz :-D Ja się chwilowo wstrzymalam z zakupami,ale po 30 tyg zaczynam na nowo szaleć.Na razie jesteśmy spłukani po zakupie autka,jego rejestracji,ubezpieczeniu itp.Czekam cierpliwie na moją koleją wypłatę :ico_haha_01: (za ok 3tyg-ostatnia wypłata za staż :ico_placzek: )

: 19 paź 2009, 19:47
autor: leona
hejka

ja po szkole

maly nawet na lekcjach brykal ze caly brzuch mi latal :ico_haha_01: :ico_oczko:

teraz zjemy kolacje i relaks przed tv :ico_oczko:

iw_rybka, sytuacja nieciekawa, ale sprobuj sie nie denerwowac :ico_sorki:

lilo, slicznie wygladasz i brzuszek super rosnie :ico_brawa_01:

karuzela wyglada na bardzo ladna
ja sie rozgladam powoli ale nie wiem jaka kupic :ico_noniewiem:
tak mysle czy te z projektorem sa takie super?? i warte tej ceny?? bo minimum 160zl trzeba zaplacic :ico_noniewiem:

: 19 paź 2009, 20:44
autor: lilo
Karuzelka jest naprawdę przeurocza, nie wygląda tak na zdjęciach :ico_oczko: Chciałam taką ze zwierzątkami żeby Piotruś mógł potem maluszkowi tłumaczyć że to żyrafa, to lew itd :ico_oczko:
Te z projektorem mają pewnie plusy - są na baterie więc gra aż cię głowa nie rozboli :ico_oczko: Jest pilot więc sterujesz nią np ze swojego łóżka. Ale jak dla mnie za drogie.
lilo, slicznie wygladasz i brzuszek super rosnie
:ico_sorki: :-)

: 19 paź 2009, 21:06
autor: iw_rybka
lilo, tak,juz postanowione.Mam juz telefon do pana fachowca i teraz tylko umowic sie trzeba :ico_sorki:
Brzuszek sliczny, i teraz juz ladnie zaokraglony :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

geheimnis, dziekuje :ico_sorki:

lilo, super zakup :ico_brawa_01:
tak mysle czy te z projektorem sa takie super?? i warte tej ceny?? bo minimum 160zl trzeba zaplacic :ico_noniewiem:
- te kolezanki,ktoremialy chwalily sobie te karuzele.Ja nie mialam,bo dostalismy taka normalna od znajomych i tez sie super sprawdzila,moje dziecko bylo zachwycone i to dluuuugi czas.Jedyny minus,ze trzeba nakrecac czesto :ico_wstydzioch:


Bylam na pogotowiu,pan doktor mnie zbadal,ocenil szyjke na 1,5 cm i mowi,ze poki co jest ok.Nie mam sie martwic,leki mam brac doraznie,tzn luteiny mowi,ze nie musze juz teraz brac ale magnez owszem.No i nie forsowac sie :ico_sorki:
Dziwi mnie tylko,ze ten moj mnie nastraszyl,ze niby szyjki juz nie ma :ico_zly: