karmelka kochana - przede wszystkim spokojnie...

teraz najważniejsze faktycznie żebyś leżała - jak długą masz szyjkę teraz? skoro nie skierował cie lekarz do szpitala na szew albo pessar nie jest źle

ja z Jagódką w 20 tyg. nie miałam szyjki prawie wcale i rozwarcie juz było a pessara nie mogli założyć bo miałam infekcję - leżałam i donosiłam...będzie dobrze

teraz też mam z szyjka problemy - raz ma 3 cm, raz nawet 5, potem 2,5 (3 listo. rozstrzygnie sie czy kładę sie do szpitala na pessar) - zależy jak dzieciątko sie układa, wiec niepowiedziane, że za 2 tyg. nie będzie lepiej

oszczędzaj się po prostu

nad drugim dzieckiem postaraj sie zorganizować opiekę - mama, ciocia, maż, koleżanka...teraz Flipek na pierwszym planie

bedzie dobrze
zobacz -
amola juz miała 5 cm rozwarcia a sie trzyma dzielnie
