Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Asika u nas zawsze mówiło się że jak ktoś znajdzie dziecku pierwszy ząbek to kupuje mu się sukienkę (ale jak facet znajdzie to nie wiem co ), albo kiedyś materiał na sukienkę. I powiem Ci że mi się raz sięgło- znalazłam ząbek małemu Szymonkowi od zaprzyjaźnionych sąsiadów bo czasem pilnowałam im synka- no i dostałam kasiore na materiał na spódniczkę i bluzeczkę Szymon ma teraz 12 lat i pełen garnitur uzębienia Ale może to taki regionalizm u nas, sama nie wiem.

[ Dodano: 2008-10-24, 23:35 ]
Uciekam do wyrka- narazie

Dziewczyny, jak rany Boga, nie da się uleżeć... Wstałam z tych moich bambetli, bo wszystko mnie gniecie, mały szaleje, a mnie krew zalewa... Wkurzona jestem jak mało kiedy... Zmęczona jestem po urzędowaniu w kuchni, chcę spać, a tu ni cholery, nie da się... Ja pierdzielę! Jak mi w takim żółwim tempie te ostatnie dwa miesiące będą mijały, wyłysieję do reszty...
U nas też za pierwszy ząbek nagroda extra dla znalazcy Tylko daje się pieniążki, żeby szczęśliwiec kupił sobie co uważa za stosowne
Siasia, dziewuszki rację mają... To wcale nie takie maleństwo... Spokojna bądź... W 9tym miesiącu na tydzień dzidzia potrafi przybrać 250g... Poza tym pamiętaj, że waga z USG jest tylko wagą przypuszczającą, która raczej obniża, niż zawyża wagę...
I tu kurka właśnie tak sobie dodaję te gramy u mojego i strach blady mnie bierze...
Evik, następnym razem tej wątpliwej wiedzy lekarki zapytaj, z jakim koncernem farmaceutycznym umowę podpisała... Skandal! Wytrzymaj do poniedziałku...
Pojadłam, popiłam, popisałam, mały nic się nie uspokoił... Pochodzę jeszcze trochę, żeby nim pobujać i się położę... Oby dało się na chwilę chociaż zasnąć...
Dobrej nocki, brzuchatki

Ja rowniez ide nyny

Spokojnej nocy grudniuweczki:)))

Witam wszystkich już po pierwszych zakupkach- odwiozłam M. do pracy i zaraz do sklepu wjechałam jeszcze przed sobotnimi tłumami- tak lubię najbardziej. A teraz siedzę piszę i śniadanko pałaszuje. Co dziś robicie? Ja zjem przeczytam lokalną gazetke bo wczoraj nie zdążyłam, ogarnę chałupę i chyba pójde do rodziców bo M. znów ok 20 będzie

[ Dodano: 2008-10-25, 08:19 ]
KArola co do spania ja też dziś niespokojną noc miałam- Młody też szalał aż tata się obudził. Dla odmiany nasza pobudka była ok 4

[ Dodano: 2008-10-25, 08:20 ]
Cholerka, miałam ochotę na kefir- taki najzwyklejszy a jeszcze lepiej zsiadłe mleko- nie było mojego ulubionego i kupiłam taki z Bakomy Smakuje jakby ktoś w nim ścierki od garów moczył:ico_zly:

I ja właśnie wcinam śniadanko jakby tajfun przeszedł więc jem co jest

Ja pół nocy też słabo spałam ale już druga połowa spokojnie mi zleciała będzie coraz gorzej to na pewno

Ja tez bym poleciła na zakupki ale z małym zanim się wybiorę to kupa czasu.
M wczoraj wrócił o 22 więc mnie zaskoczył. Ale i tak go wywaliłam do drugiego pokoju bez słowa. Śmiać mi się tylko chciało jak mały obudził się o 5 rano do jedzenia a on leci z drugiego pokoju aby go uspokoić tak to go nie słyszy a tak to z za zamkniętych drzwi go dosłyszał
Oczywiście jak weszłam rano do kuchni to złapałam strasznego nerwa bo nie dość że wszystko wypite to jeszcze straszny bałagan. Do zlewu nawkładane po kran szlak mnie trafia. Ciekawe kto to będzie mył

Mały też chodzi i mi marudzi bez powodu oszaleć można od samego rana. jeszcze gdybym takiego lenia nie miała to bym się czymś zajęła a tak

Evik może musisz M. podawać codziennie na noc złoty napój- będzie czujniejszy na płacz Małego :D Ja też mam lenia Boziu co to będzie dalej... Teraz się rozleniwiam a potem po narodzinach Maleństwa brutalny powrót do rzeczywistości???

tosia, wiem po sobie ze w pierwszych tygodniach po porodzie nawet nie czuć zmęczenia, tak będziesz przejęta rolą

dziewczyny to ja chyba pochodzę z jakichs pijackich okolic, bo u nas kto znajdzie zabek, zwłaszcza pierwszy to flaszke stawia

Teraz się rozleniwiam a potem po narodzinach Maleństwa brutalny powrót do rzeczywistości???

no ale kiedy masz leniuchować jak nie teraz, trzeba nabierać sił

a brzusio masz śliczny i taki zgrabny

Evik nic nie poradzisz na tych chłopów, po po prostu nieraz mają całkowity zanik szarych komórek

ale jakie ty masz te upławy, a ta lekarka to wogóle Cie zbadała , wiesz ja też teraz biore globulki, ale upąłwy zrobiły mi się brzydkie brazowawe, no i oczywiście gin zbadał jak tam wyglada...

e dziewczyny ja też mam lenia

Dzień dobry, mordeczki
Tosia, o 4tej, to ja dopiero zasypiałam... To była koszmarna noc... Do tego ok.2iej dostałam mojego wrednego kataru... Po jaką cholerę w środku nocy???

Smakuje jakby ktoś w nim ścierki od garów moczy

Nasze kubeczki smakowe mamy teraz bardzo wrażliwe, ale fakt faktem, teraz tak wszystko chemią napakowane, że trudno sie lepszego smaku doszukać...

tak to go nie słyszy a tak to z za zamkniętych drzwi go dosłyszał

Wyczuł, że sobie naskrobał...

Teraz się rozleniwiam a potem po narodzinach Maleństwa brutalny powrót do rzeczywistości???

To po prostu będzie inna rzeczywistość Leń się, póki możesz, żeby potem nie żałować, że na odpoczynek sobie nie pozwalałaś... Potem każdą wolną chwilę i sen będziesz bardziej cenić niż kiedykolwiek
Miłego dnia, kulotka

[ Dodano: 2008-10-25, 10:05 ]

dziewczyny to ja chyba pochodzę z jakichs pijackich okolic, bo u nas kto znajdzie zabek, zwłaszcza pierwszy to flaszke stawia

Co region, to inny obyczaj

e dziewczyny ja też mam lenia

Oddam swój zapał, która chętna...??? Ze cztery ciężarówki bym mogła tym obdzielić... Która pierwsza, ta lepsza, bić się Wczoraj padnięta po pierogach, myślałam, że mi dzisiaj głupawka przejdzie, a tu nic z tego... Zachciało mi się do piwnicy iść, żeby zobaczyć, co tam do domku przynieść... No i oczywiście jak już tam będę, mowy nie będzie tylko o patrzeniu, zaraz się za porządki wezmę... Mężuś tam nawet nie wchodzi, no chyba, że ze mną... Tam tak jak w moim życiu, artystyczny nieład panuje, tylko ja wiem, gdzie co leży, co czym przytrzaśnięte, przykryte, jak ruszyć, żeby cała reszta z hukiem pod nogi, czy na łeb nie runęła z dzikim hukiem
Caro, a co gin powiedział na Twoje upławy...?

Caro pijackie okolice to chyba u mnie są, tak konkretniej u mnie w domu. Nie ma co - wypiłam dwie szklanki mleka właśnie.... z bazylio Świetnie 10 rano a tu baba w ciąży już ma drinka ma na boku, słabiutki bo słabiutki ale zawsze . Ale jedno jest dobre- tym samym skończyłam flaszkę- Jezusieńku strasznie to brzmi- i już więcej nie będzie miało mnie co kusić.