Strona 280 z 1045

: 11 kwie 2007, 16:25
autor: justyna25
A Ada uwielbia jak dzwoni telefon śmieje sie wtedy w głos a jak daje jej do ucho telefon to gada do niego :-D :ico_haha_01:

: 11 kwie 2007, 16:26
autor: Magdalena_82
Mama_Kingi pisze:Dziewczyny- mam nietypowe pytanko: po jakim czasie planujecie następnego dzidziusia?

my planujemy tak pod koniec roku, staranka :ico_oczko:
też chcę żeby tak góra 2-3 lata róznicy były miedzy moimi brzdącami.

: 11 kwie 2007, 16:29
autor: Mama_Ania
Maggie ja to właściwie sama ją przyzwyczaiłam do usypiania na rękach. Już zasypiała w łóżeczku, ale przy przeziębieniu i wykluwaniu zębola była maruda i "mądra mama" brała ją na łapki. To teraz ma za swoje...
justyna25 Kinga też lubi telefon. A jak zrobię głośnomówiący i ktoś mówi do niej, to się bardzo cieszy, chociaż trochę głupieje- słychać, a nie widać :ico_szoking:

: 11 kwie 2007, 16:47
autor: Aginka
Mama_Kingi, u nas różnica wieku miała być mniejsza między dziećmi ... ale się nie udawało ....aż w końcu gdy straliliśmy nadzieje na drugie dziecko wkońcu się udało ... yuuuupi .... :ico_haha_02: ale teraz wiem ze nie załuję zę jest taka różnica wieku ... inaczej sobie nie wyobrażźam ....

[ Dodano: 2007-04-11 ]
resztą moj brat ma między dziećmi różnicę dokładnie 13 miesięcy (właśnie młodszy z nich ma dziś 7 urodziny - pisałam o nim ... a starszy miał miesiąsc temu 8- urodziny) mówię wam łobuzy z nich do potęki "entej"... To co moja bratowa z nimi przeszła to szok .... nie polecam takich ekstremalnych warunków nikomu ... hm.. i ona jeszcze nie pracowała i nie pracuje ... a ja nie mgłabym niepracować zawodowo ....więc nie wyobrażam sobie takiego połączenia .... :ico_olaboga:

: 11 kwie 2007, 17:08
autor: Mama_Ania
Wiesz Aginka, wyobrażam sobie co przeszła bratowa. A właściwie to nie wyobrażam :065: ale pewnie ciężko było...
Ja myślę zacząć starania jak Kinga skończy roczek... (czyli może już w czerwcu? :ico_oczko: )

Dobra, zmykam obiadek mężusiowi robić.
Do jutra Babeczki.

: 11 kwie 2007, 18:27
autor: diem
moje serce takze rwie sie do tego by juz niedlugo postarac sie o rodzenstwo dla Kourosha :ico_oczko: :ico_ciezarowka:
ale jeszcze nie teraz ...
wymarzona roznica to takze 2-3 lata; choc mam obawy ... czy sobie poradzimy?
odkad zostalam mama uwielbiam dzieci swiata !!!
wczesniej tylko i wylacznie ubostwialam swych sistrzencow :ico_wstydzioch:

: 11 kwie 2007, 18:31
autor: Magdalena_82
Mama_Kingi, ja tez mojkego Tośka przyzwyczaiłam do noszenia, al z drugiej strony ta bliskość“ i przytulanie jest cudowne, ale fakt jest coraz ciężej, bo dziecko corac ciezsze...

Dziewczyny oglądałyście dzisiaj Rozmowy w toku o aborcji było...jak wysłuchałam tych kobiet kt óre stanęły przed tym wyborem to zaczynam to rozumieć :ico_noniewiem:

: 11 kwie 2007, 18:43
autor: iza
Maggie pisze:
Dziewczyny oglądałyście dzisiaj Rozmowy w toku o aborcji było...jak wysłuchałam tych kobiet kt óre stanęły przed tym wyborem to zaczynam to rozumieć :ico_noniewiem:


nie oglądalam...trudny temat!!!!!

jak pisalam wczesniej to ja tez marze o dzidzi kolejnej..bardzo bardzo.....juz mam jakies schizy..ale boje sie....ze nie dam rady....wiec poczekamy z 2-3 latka!!!

a Matuś uwielbia jak odkurzam..chodzi za mna po mieszkaniu..tzn raczkuje..a jak koncze to placze ze juz koniec..poza tym jak suszę włosy to ja dziecka nie mam.....siedzi i wlepia wzrok w szuszarke....ale blendera tez sie boi

[ Dodano: 2007-04-11 ]
dzis Matuś jest najkochanszy pod słoncem..powiedzial mama....nie plakal dzis wcake..bylismy dwa razy na spacerku i tez nie marudzil....pięknie je.......chyba mam aniołka!!! ok koniec tych pochwał bo sie przechwalę i mi nie da spac w nocy
iwona jak tam u ciebie?? jak Piotruś??? lepiej troszkę???

: 11 kwie 2007, 19:10
autor: Aginka
Matuś :ico_brawa_01: oby tak dalej

Maggie, ja oglądałam od momentu jak opowowiadała pani która urodziła dziecko bez raczek i nóżek.... :ico_olaboga: ja nie wiem .... nie jestem przeci aborcji ani za .... może niech zostanie tak jak jest ... a i tak kazdy zrobi tak jak uważa za "dobre"- nie wiem to trudny temat .... tymbardziej ze troszkę mnie ten temat "otarł"... może nie dosłownie ... i nie fizycznie... ale psychicznie ....

: 11 kwie 2007, 19:48
autor: Magdalena_82
iza pisze:dzis Matuś jest najkochanszy pod słoncem..powiedzial mama....nie plakal dzis wcake..bylismy dwa razy na spacerku i tez nie marudzil....pięknie je.......chyba mam aniołka!!! ok koniec tych pochwał bo sie przechwalę i mi nie da spac w nocy

Cudo synuś
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Matusia !!!

Aginka pisze:Maggie, ja oglądałam od momentu jak opowowiadała pani która urodziła dziecko bez raczek i nóżek.... :ico_olaboga: ja nie wiem .... nie jestem przeci aborcji ani za .... może niech zostanie tak jak jest ... a i tak kazdy zrobi tak jak uważa za "dobre"- nie wiem to trudny temat .... tymbardziej ze troszkę mnie ten temat "otarł"... może nie dosłownie ... i nie fizycznie... ale psychicznie ...

Aginka, ja obejrzałam cały program, i powiem Ci ze ja tez nie potrafię powiedzieć czy jest za czy przeciw...rozumiem zarówno tę kobietę któr usunęła ciąze dowiedziawszy się że dziecko umrze w ciągu roku życia, jak i tę która urodziła, wiedząc że dziecko będzie chore, ale potepiam kobiety które usuwaja ciąże, bo mają takie "widzi mi się" , bo to nie ten czas...ot tak trafiło się.
TO BARDZO TRUDNY TEMAT.