
juz sie wydawalo, ze tak, a pozniej znow mi sie opiernicz dostal - jak on akurat gral z kims przez internet, ja smialam wejsc do jego pokoju i cos do niego powiedziec, czym go na chwile zdekoncentrowalam, a on nie po to gra zeby przegrywaci jak z mężem? Dogadaliście się?
on sie stresem w pracy nie przejmuje, taki ma charakter.może coś w pracy go stresuje...
biedne, zaglodzone dzieckowczoraj u mamy tez paprochy z dywanu wyciagala (maja taki kudłaty) i próbowała jeść
to bardzo dobrze, wiekszosc osob ma odwrotny problemale za to nic poza wodą nie chce pić, ani herbatki (które na początku bardzo lubiła, ani soczki
tez tak myslekiedys pisalyscie o kaskach do raczkowania. ja slyszalam ioo tym zle opinie. dziecko nie uczy sie wtedy upadac tylko leci jak popadnie bo wie ze i tak go nie zaboli. no a potem klopot.
hehe słooooodka jestto jest właśnie ta głupiutka mina, ja to nazywam a'la chucky
wczoraj przed pojsciem spac Kiarcik postanowila poczytac sobie gazetke
zgadza się, a i mężowi dobrze zrobi trochę pozajmować się synkiemNo i w końcu mamy weekend...dziś czeka mnie sprzątanie chaty a mąż zajmie się małym...dla mnie to jakaś rozrywka...no bo zawsze coś innego niż zabawa i opieka
a pozniej znow mi sie opiernicz dostal - jak on akurat gral z kims przez internet, ja smialam wejsc do jego pokoju i cos do niego powiedziec, czym go na chwile zdekoncentrowalam, a on nie po to gra zeby przegrywacma sie o co wsciekac, skad ja moge wiedziec, co on akurat robi
a no widzisz nie wiedziałamNo tak,one są drobiowo cielęce ale na słocziku piszą że są po 1 roku życia dopierosą na pewno takie słoiczkowez gerbera o ile dobrze pamiętam
u nas tormentiolem to noworodki na oddziale smarujągraz moja miala masc ze sterydami .... wiec nie wiem juz co robic![]()
A tormentiol próbowałaś? U Szymusia to pomaga, w sumie tez niby nie dla dzieci, ale lekarka mi tym smarować.
u nas bylo z Wojtiem to samoa moja przeciwnie wstaje sama i sie puszcza i leci na glowea u nas wszystko po staremu. Piotruś próbuje raczkować, wyciąga przed siebie łapki i podnosi pupę...ale zaraz siada znowu - boi się upadku czy jak...dzisiaj mi tak 2 razy poleciala rano, raz na lozku to jej nic nie bylo a pozniej bawila sie z szynszylem a ja robilam jej kasze i nawet nie wiem kiedy poleciala
![]()
my mielismy triderm. a ten tormentiol na recepte jest?/quote]A tormentiol próbowałaś?
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość