pracuje w uk więc nie bede sie starac minimum ktore jest na utrzymanie dziecka! co za bzdura ze po rowno! skoro to ja sie zajmuje dzieckiem a on wcale to czemu jeszcze po rowno mamy placic??? halo!! to niech mi daje pensje opiekunki - polowe! wrrr
zreszta jak mam isc do pracy majac malenkie dziecko. nie bede go podrzucac to tu to tam jak jakies cyganskie dziecko bo jego tatusiowi sie odwidzialo........ wr
a jesli we wniosku bede miec pozbawienie to moga to :zmniejszyc" na ograniczenie? czy od początku rozprawa?
bez sensu że ma byc patologia zeby prawa odbierać
bo ja się pytam jakim PRAWEM on ma mieć prawa do dziecka?? to że je zrobił? skoro jego rola ograniczyła się do chodzącego banku spermy

więc jaka tu sprawiedliwość????
żeby mieć jakiekolwiek prawa to trzeba się najpierw z obowiązków wywiązywać