koroneczka, super, że poród lżejszy miałaś, napisz więcej jak będziesz miała chwilkę
Dziś byłam na KTG u położnej... mam regularne skurcze, wg wykresów silne, ale dla mnie kompletnie niebolesne. Nawet nie zwracałam na nie uwagi, a po tym zapisie zaczęłam sprawdzać, czy faktycznie brzuch mi twardnieje regularnie i powiem wam, że od godz. 14-tej aż do teraz mam skurcze co 10 min. Po powrocie z urodzin Tomka (chrześniaka R.), wrzuciłam od razu małe ubranka do prania... choć mam nadzieję, że to jeszcze nie teraz
Trochę rzeczy do zrobienia jeszcze mam, więc maleństwo musi poczekać

he he
Mam nadzieję, że jak się prześpię, to wszystko przejdzie