Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

OŁ MAJ GOD!!!!!!!!!!!!! matula1, ale z ciebie, za przeproszeniem, niezła nonono! w tej pierwszej sukience powalasz na kolana, jest rewelacyjna!!!!!!! wyglądasz świetnie
ta na poprawiny też fajna, ale do tej weselnej się nie umywa!
warto było czekjac na zdjęcia.
a w ogóle to z buźki jesteś bardzo, bardzo ładna
no zaskoczyłaś mnie, nie moge wyjść z podziwu

dzięki za słowa uznania
ta na poprawiny to moja ulubiona, ale coś trochę przyciasna jeszcze i nie wiem czy na 100% ją wezmę
ta twarz to część mojego ciała co do której nie mam żadnych obiekcji , no i jeszcze stopy i dłonie z pozostałej części muszę jeszcze trochę tłuszczu się pozxbyć ale już nie za dużo, bo ja zawsze byłam "przy sobie" i chyba bym się źle czuła całkiem chuda

ja terż jakoś sobie ciebie nie wyobrażam w wresji anorektycznej

[ Dodano: 2007-07-16, 23:20 ]
oczywiście miało być TEŻ

matula wow sukienka pierwsza klasa, ale ta pierwsza podoba mi sie bardziej i faktycznie buzka milutka...

a w piwnicy juz mam mizerie kiszone ogory i soki

Kurcze a ja nie mam nic, w tym tygodniu chyba sie jednak wezme za robote, niech mój Piotrek zobaczy jaka ze mnie gospodyni

impreza w sobote byla studentow do 5,20

oj, jak ja ci zazdroszcze!!!!!!!!!!!!!!! dawno tak nie poszalałam

w tym tygodniu chyba sie jednak wezme za robote

ty też słoiki robisz? co was napadło? ja, ewentualnie, moge tylko coś zamrozić

ty też słoiki robisz?

kasia o to chodzi,ze nie robie ale przydaloby sie. Plany mam ze zrobie ale tak sie zbieram,ze w koncu skonczy sie sezon ogorkowy. W sumie nigdy nie robilam wiec nic sie nie stanie jesli w tym roku tez nie bedzie.

My wrocilismy z rowerkow, zrobilismy ponad 20 km i ja tyłka nie czuje, Piotrek tez, przesadzilismy

Widzicie, Mai nie ma i ja mialam sprzatac itd. a lumfruje - wczoraj rower, dzis tez

nic sie nie stanie jesli w tym roku tez nie bedzie.

i to jest prawidłowe podejście
ale mi sie teraz też zachciało roweru, nie wiem, kiedy my ostatniu raz byliśmy musze tez na alegro poszukac fotelików na rower dla lenki, tylko ciekawe jak to sie sprawdza?

zrobilismy ponad 20 km

ja bym po 5km już pieszo do domu wracała

kasia my mamy fotelik na roewr dla Mai ale jeszcze z nami nie jezdzila wiec nie jest przetestowany ale siostra wozi synka i jest zadowolona...

ja bym po 5km już pieszo do domu wracała

kasia jakies 10 km jechalo sie fajnie gorzej bylo wracac ale jak na poczatek to naprawde za duzo...

Ja dzis jade do Mai, nakupilam jej troszke pysznosci , potem Piotrek po mnie przyjedzie...

my mamy fotelik na roewr dla Mai

ivon taki plastikowy, coś takiego: http://www.allegro.pl/item216877299_fot ... ower_.html

Ja dzis jade do Mai, nakupilam jej troszke pysznosci

no to życze miłych odiwedzin u córy...tylko jej nie zabierz do domu w plecaku

dzięki dziewczyny, cieszę się, że Wam tez podoba się moja kreacja, tylko mam teraz mały problem - mam już taką opaleniznę, że jeszcze trochę i nie będzie mnie widać w tej sukience teraz ćwiczę efektowny makijaż, bo naprawdę moje piegio sprawiły, że zlał się kolor włosów z kolorem skóry
ja nie robie słoików, po nalewkach mam dosyć zabawy z owocami czy warzywami, jak co roku robię tylkjo fasolkę w zaprawie - ale to już obowiązek, bo nawet teść sobie u mnie zamówił kilka słoiczków (wychodzi super jako zagryzka )