Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

żona, macierzyńskiego teraz niby 18 tyg jest,a było 16.
Ja obecnie niepracuje jestem z małym w domku,choc planuje wrócic na studia,jak nie teraz od pazdziernika to byc moze od przyszłego roku.

karina22, a jakie studia? Przerwałaś z powodu dziecka? Tak się dopytuje, że troche mi wstyd, ale ja chyba z natury ciekawska jestem

żona, studiowałam pedagogike resocjalizacyjną,ale z powodu braku kasy,i nawrotu "agorafobi"przerwałam teraz troszke załuje bo mam rok do tyłu choc jestem moda i wiem ze mam jeszcze szanse studiowac.
A Ty co studiujesz

karina22, psychologię. Współczuję agorafobii długo się z tym zmagasz? Znasz przyczynę powstania lęku?

[ Dodano: 2007-08-21, 18:17 ]
hehe bosh zabrzmiało jak rasowy psycholog, a wcale tak nie miało być jestem na specjalnosci społecznej,wiec szczerze niewiele wiem o fobiach dlatego pytam z ciekawości. Zawsze chciałam być klinicystą tylko jakoś się tak życie potoczyło i wyszło inaczej.

wsumie od listopada,niewychodze sama z domu,dopiero teraz kiedy mam w sobie nowe zycie staram sie chociaz wyjsc na krotki spacer z dzieckiem,noi pomalu sama do sklepu nawet ide ,oczywiscie z tel kom,zeby w razie by co do meza zadzwonic

Nerwice mam od kilku lat,wiec wydaje mi sie ze i od tego mogloby to byc.

A lek sama niewiem,mialam wrazenie ze mam chore serce,ale jestem po wszystkich badaniach,teraz dopiero je zrobilam i mi tez to pomoglo,bo przynajmniej dowiedzialam sie ze zdrowa jestem.

karina22, kurcze musi ci być z tym cieżko, ale masz jakies okresy remisji,ze mozesz sobie zupełnie normalnie funkcjonowac, czy lęk jest cały czas taki sam. Może dzidziuś Cię z tego wyciągnie, będziesz z nim wychodziła na spacerki, na plac zabaw, pogadasz z innymi mamusiami i moze uda się pozbyc obaw

teraz niejest az tak zle,maz bardzo mi pomaga,jezdzi ze mna na wizyty do gin

staram sie o tym leku zapominac,i normalnie zyc,teraz mysle tylko o moich dzieciaczkach,dla nich musze byc silna

jak jest mi zle wlaczam jakis film,zaparzam meliske,i bawie sie z synkiem.

karina22 pisze:jak jest mi zle wlaczam jakis film,zaparzam meliske,i bawie sie z synkiem.

fajnie,ze masz takie swoje sposoby na radzenie sobie z problemem

jedyne czego mi brakuje ,to chyba znajomych,czasem mam chec sobie z kims poplotkowac,a niema z kim

ja czuje, ze bede miala synka:) to tylko moje przeczucie, bo na usg za wczesnie bylo, zeby okreslic plec. Jestem w 14 tyg. 3 dniu ciazy i mialam juz 4 usg!!!

Brzuch mi juz widac, jest taki jak po wielkim zarciu, ale w odroznieniu od przejedzenia nie schodzi nie mam jeszcze gatek ciazowych:(kupilam sobie pare bluzek, ale spodni jeszcze nie, kosztuja 200 zl!!! kurde, zdzierstwo w bialy dzien na ciezarnych!!!

Dziewczyny, kiedy sie idzie do szkoly rodzenia?

Zona, wyczytalam na innym watku, ze miewasz bulgotania w brzuszku, ja tez takie mam, kilka dni temu tez myslalam, ze to rewolucja, a tu nic, wydaje mi sie, ze dzidzia plywa i chlupocze ale czy to ruchy dziecka?

ciuszkow dla "baby" jeszcze nie kupilam, nic nie mam, moj maz jest bardzo przesadny w tym temacie i twierdzil zaparcie, ze za wczesnie, ale powolutku sie przekonuje, ze trzeba systematycznie zaczac kupowac rzeczy dla dziecka, bo jak sie urodzi to z torbami pojdziemy kupujac wszystko naraz!

Karina, trzymaj sie dzielnie, szkoda, ze nie mieszkamy blizej siebie, bysmy sobie poplotkowaly, ja tez mam nerwice, okropna, teraz mi troche odpuscila, ale zanim zaszlam w ciaze, myslalam, ze oszaleje, wciaz wymyslalam sobie rozne dolegliwosci i choroby i wiecznie siedzialam u lekarzy, wydaje mi sie, ze powodem byly nieudane proby zajscia w ciaze przez dobrych kilka lat takie zycie, jak ktos jest bardzo wrazliwy, to go to cholerstwo lapie, ale wiedz, ze nie jestes sama, masz kochanego meza i dzieciatka:)

Ostatnio strasznie swedzi mnie brzuch! Czy juz smarowac kremem na rozstepy? mi sie porobily kiedys okropne na udach i posladkach, wiec pewnie na brzuchu tez beda