: 26 lip 2007, 09:26
autor: Ewcik
ja chrzest mam właśnie ze ślubem kościelnym. Potem (niestety) wesele. Ciekawe jak taką imprezkę przeżyje Ala........
: 26 lip 2007, 10:00
autor: Gosia A
oj EWCIK - ty taka nieszczeslwa z tego wesela .. ale cie rozumiem ... tesciowa
ja mam 19 sierpnia .. i juz mi mama urzadza sceny - ze duuuzzy obiad - bo rosol musi byc etc. ... a my myslelismy raczej o takim " ogrodowym przyjeciu " na naszym tarasie z grillem i winem ... echh
: 26 lip 2007, 10:09
autor: Ewcik
Gosia A, teściowa ujdzie w tłoku. Zastanawiam się tylko jak Ala to wytrzyma....... przecież ona jest jeszcze malutka
: 26 lip 2007, 10:22
autor: zborra
Juli ja też taka zestresowana byłam...że będzie ryk, ulewanie itp...do tego Hania po karmieniu nie odbiła i usnęła więc już miałam wizję krzyku w samym środku mszy...A moje dziecię???spało jak zabite...nawet zdejmowanie czapki i sam chrzets jej nie ruszył!
A w domu znów radosna jak skowronek, więc spoko, będzie dobrze
Ewcik no będzie ostro!!! ale może uśnie jakoś i nie będzie problemów...
Gosia tak...czasem trzeba ulec presji...chyba że się ma waleczny charakter...Ale czy warto???
: 26 lip 2007, 18:24
autor: kamelek1
my robimy chrzciny 26 sierpnia u mojej mamy ale chcac jej zaoszczedzic bałaganu to wynajelismy mala sale i wynajelimy kucharke za 200 zł i bedzie wszystko przygotowywac.
u nas msza jest na 11,30 czyli na 13 dotrzemy na miejsce czyli bedzie obiad i i potem jeszcze co godzinke ciepłe danie - zaplanowalimy 3 i tort i ciacho kawka
: 27 lip 2007, 12:23
autor: urmajo
Mróweczka jeszcze do końca nie wiem jakie menu zaserwuję, ale na pewno co najmniej 3 rodzaje mięs na gorąco ( karkówka na ostro, zrazy zawijane, udka z kurczaka pieczone z plastrami boczku ), jakieś sałatki, pieczywko, rybki wędzone. No i dalej nie wiem. Może macie jakieś propozycje.
Potem oczywiście ciacho i kawka. Coś tam dobrego upiekę.
: 27 lip 2007, 15:11
autor: hektorka
część wszystkim mamuśką ,dopiero zauważyłam ten wątek.
my już po chrzcinach, miałam 15 lipca , w ten dzień też razem z mężem mieliśmy 1 rocznice ślubu. Kamyk był bardzo grzeczny w kosciele. Gosci miałam garstke bo tylko 16 osób, ale nie chciałam robić dużej imprezy, po przecież to nie wesele.
Do jedzonka przyżądziłam:
obiadek: rosołek, kotleciki, udka z kurczaka, zrazy z fileta ( w środku papryczka i ogórek konserwowy), polędwiczki faszerowane pieczarkami, karkówka pod pierzynką 9 to było najlepsze, surówka z pekinki, ze zwykłej kapustki i mizeria.
Podwieczorek: Kawka i torcik, no i serniczek, snikers.( to wszystko to teściow upiekła)
Kolacja: flaczki, sałatka z gyrosa, sałatka tradycyjana, sałatka z fetą , malutkie kotleciki z mielonego,śledziki, ryba po grecku, bigosik, pieczarki smażone i odgrzałam to co z obiadku zostało.
Troche przesadziłam z tym jedzonkiem, ale później przez tydzień nic nie gotowałam.
: 27 lip 2007, 15:35
autor: jagodka24
nas jeszcze czeka ta mprezka i sama nie wiem jak to zorganizowac
ja nie mam za bardzo gdzie pomiescic tylu gosci w domu
ja mam tylko siostre ale moj M ma siostre i brata kazdy ma rodzine wiec uzbiera sie ok 16 osób
chyba wynajme jakaś knajpe i juz
nie bede po nich wszystkich sprzątac
dzieki za zyczonka dopiero sobie uswiadomiłam ze kolejny roczek za mną
: 27 lip 2007, 16:30
autor: iw_rybka
witam - bylismy wczoraj na szczepieniu.Maly plakal bardzo ale szybko go utulilam.Szcepionek kupilismy wiec powtorek nie bylo
No i wazy ju 6730 i jest dlugi 65 cm
: 27 lip 2007, 17:48
autor: urmajo
Wielkie
dla Jędrusia za wagę i wzrost. Rosną te nasze maluszki.