hej
dzięki ustynko za życzonka
co do pracy - pracowałam i w dużej firmie i w małej prywatnej - 100 razy wolę dużą. są jasne zasady, moja pensja czy premia nie zależy od widzi mi się. pewnie że jest kierownik i od niego wiele zależy ale on tez ma zwierchnika i w razie czego jest gdzie sie poskarżyć i ubiegać o swoje. poza tym dyrekcja nie ze swojej kiszeni płaci więc to zawsze łatwiej. u prywaciarza każda zarobiona moja złotówka idzie z jego kieszeni więc ciężko cokolwiek wyrwać.