Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Kolka, no to ładnie Ci córka urzadziła ...Eryk tylko kiedys mi klocka do wanienki walnoł ale to jak był malutki jeszcze i to takie wiadomo jakie kupki były...mojego M brat kiedys swoja kupa sciany wymazal jak był mały wiec szczebelki to jeszcze pół biedy

katrin, jaki Antonio wielkiiiiiiiiii chłopak na tych Twoich rekach ubranko świetne
i niegadac o 2 dziecku bo coraz wieksza ochote mam

u nas do d...py pogody ciag dalszy...musze na poczte skiknąć...mam nadzieje ze padac niebedzie!!!

wiecie co ostatnie dni młody mi chodziok 22 spac i wstaje o 10 normalnie sie wysypiam hehe...chociaz nigdy na to niemoglam narzekac W Mamusie sie wrodził

A do tych teorii to tak...moim zdaniem na to wpływa nie tylko dieta ale i inne czynniki np. czestosc kochania sie itd

A do tych teorii to tak...moim zdaniem na to wpływa nie tylko dieta ale i inne czynniki np. czestosc kochania sie itd

No patrzcie, a ja zawsze myślałam, że to od chromosromów zależy... X i Y,a tu proszę, jednak na biologii pani w błąd mnie wprowadziła

Cześc dziewczyny! Widzę,że zaciekle głowicie sie od czego zależy płeć dzidziusia , ja tak naprawdę myślę jak Kolka, że będzie Filipek , mężulek cały czas ma nadzieję na dziewuszkę...no ale okaże się w czasie

e nic mi się nie chcę, młody zasnął , ja też się chyba połoze, bo coś łepetyna mnie boli

piszę szybciutko, bo pewnie zaraz znów tik tak padnie z przeprosinami, że mają za małe serwery, nonono czy nie mogą większych sobie załatwić, raz a porządnie .
katrin Antoś po prostu boskiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii. I jaki duży chłopak
Mróweczka Olcia też taki śpioch
kolka hehe to miałas sprzątania

co do płci to zależy to równiez od uwarunkowań genetycznych. U mnie w rodzinie same baby Ale liczę teraz na chłopczyka Czytałam gdzieś, że o chłopczyka tzreba starać sie w trakcie owulacji a o dziewuszkę przed U mnie chyba się sprawdziło

co do płci to zależy to równiez od uwarunkowań genetycznych. U mnie w rodzinie same baby

u nas w rodzinie jest różnie, ale u męża to ostatnim facetem w rodzinie był on sam. gzie nie spojrzeć same dziewuchy im się rodzą. Przypuszczam, że jeżeli będę miała dwoje dzieci to dwie córki, chyba, żeby wydarzył się cud...
A ja lecę, bo muszę przyszykować się na grilla...
A wczoraj byłam u fryzjera i zmieniłam nieco swój image Ale fotka będzie kiedyś tam, przy okazji

Miłego weekendu Wam życzę! Mój będzie taaki sobie

co jest dziewczyny, marna frekfencja

a Oskar to jest chyba skowronek bo budzi się zwykle o 6-tej, nieraz o 7-ej,a ja tak bym chciała sobie teraz pospać

no nareszcie działaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa


Kolka, dobrze Cie paniuczyła ze to od chromosomow zalezy, ale niepowiedziala ze X zyja dluzej i sa powolne a Y zyja krocej i sa szybkie...wiec jezeli sie kochasz w owulacje pierwszy dopłynie Y czyli chłopak a jezeli sie kochasz przd owulacja troche to ten mocniejszy wytrzyma do owulacji

dawaj foteczke fryza

delicja, dzis o 8 wstalale to i tak sie czlowiek wyspi...kiedys ze 3 dni wstawal o 5 dobrze ze mu przeszło

caro moze mała podmianka na pare dni zebys sie wyspała?? tylko wtedy dzien murowany zabiegany hehe

no w końcu forum działa,bo juz nerw mnie brał

za dużo nie napiszę,bo mam doła i to dużego.....trochę sie na kims zawiodłam, ale nie chcę pisać szczegółow...jest mi cholernie smutno...jeszcze nie mam z kim pogadać, forum nie działało, nawet tu nie mogłam się wyżalić...

caro, wyzal sie teraz...bedzie Ci lepiej...i jak forum niedziala to jest jeszcze gg

no ale mi gg też nie działa

chodzi o moją mamę, myślełam,ze się cieszy z mojej ciąży, jednak chyba się myliłam, od kiedy przyjechała, to jak zaczynam mówić o dzidziusiu to mówi w taki sposób jakbym zrobiła krzywdę Oskarowi, nie mówi tego wprost ale widzę,że jest zła, niby żartem mówi, do młodego, widzisz co oni narobili? przyniosą ci brata albo siostrę i będziesz się musiał dzielić wszystkim, albo mi mówi zobaczysz jak to będzie, Oskar będzie zazdrosny i będzie czuł się odrzucony, czuje,że ona myśli,że będę bardziej kochać młodsze dziecko i jest na to o mnie zła, aj przecież w zyciu bym tak nie nie zrobiła, dzisiaj nie wytrzymałam i zapytała się wprost Czy ty mamo wogóle się cieszysz że jestem w ciaży, na co ona: A co mam skakać z radości? Poczułam się strasznie, jakby mi ktoś w twarz dał, przestałam się wogóle cieszyć z tego,ze jestem w ciąży! Przestałam wogóle mówić o drugim dziecku, bo boję się,ze coś znowu przykrego usłyszę! Podłamało mnie to, byłam przekonana,ze jest inaczej, w życiu bym nie pomyślała,że moja mama tak mi powie!stwiedzam że niczego w życiu nie można być pewnym....