Strona 29 z 38

: 12 wrz 2010, 18:15
autor: ulamisiula
Alic87 witaj.Tak jak mówi Magdalena_82 ten czas minie szybciej niż myślisz.Wydaje sie ze tak niedawno szykowałam ubranka, przeprowadzalismy się(w dniu porodu) i sam poród a tu już minęło 3 lata i na nowo...Cieszę się z tego i zarazem strasznie boję, jak to będzie z 2 dzieciaków, bez niczyjej pomocy, do tego jeszcze studia... ale muszę dac rade.To tyle wątpliwosci na dzis.A jak mija weekend?

: 14 wrz 2010, 11:53
autor: Magdalena_82
ulamisiula, ja tez mam te same obawy, jak tam sobie dam radę...no i boje się o zazdrość Antosia, bo wiadomo takie sytuacje mogą być nieuniknione, a ja chciałabym postępowac mądrze i tak jak trzeba...
ale musi byc dobrze, nie MY pierwsze i nie OSTANIE :ico_haha_02:

Jak się czujecie dziewczyny?

Ja ostatnio troszkę spuchłam, stopy głównie, dzisiaj chyba lepiej...ale nie idealnie...

Brzuch juz mam taki że ciężko, szczególnei w nocy jejciu jak mnie biodra i plecy bolą :ico_olaboga:
Budze się bardziej zmęczona niz kładę...
Końcówka jest cięzka i to bardzo.

: 14 wrz 2010, 12:01
autor: ulamisiula
a ostatnio troszkę spuchłam, stopy głównie, dzisiaj chyba lepiej...ale nie idealnie...

Brzuch juz mam taki że ciężko, szczególnei w nocy jejciu jak mnie biodra i plecy bolą
Budze się bardziej zmęczona niz kładę...
Końcówka jest cięzka i to bardzo.
Ja mam to samo.Nogi i dłonie spuchnięte i ten ból od "pasa" do kolan.Krocze, pachwiny, plecy...a przewracanie sie w nocy w łóżku to jest dopiero wysiłek i trwa kilka minut.Ale co zrobić jak wszystko boli.
Dziś znów od rana meczą mnie lekkie skurcze.Wzięłam już no-spe i leżę.Muszę minimum jeszcze tydzień wytrzymać.

: 14 wrz 2010, 12:03
autor: Magdalena_82
ulamisiula, ja mam to samo, krocze i dół brzuszka boli, szczególnie wieczorem to odczuwam.

No ja tez musze wytrzymac jeszcze z tydzień, ale po 20 mogę juz rodzić , czekam jeszcze na babcię, ale w przyszły weekend przyjeżdza do nas.

Mnie skurcze pod wieczór łapią :ico_noniewiem:

: 14 wrz 2010, 12:10
autor: ulamisiula
No ja tez musze wytrzymac jeszcze z tydzień, ale po 20 mogę juz rodzić , czekam jeszcze na babcię, ale w przyszły weekend przyjeżdza do nas.
Będzie z Wami po porodzie?Czy tylko przyjeżdza w odwiedziny?

: 14 wrz 2010, 12:18
autor: Magdalena_82
Będzie po porodzie do stycznia :ico_brawa_01:
przyjeżdza na dłużej bo my w Anglii mieszkamy :ico_oczko:

: 14 wrz 2010, 12:22
autor: ulamisiula
To fajnie że będziesz miała pomoc.Ja niestety po porodzie pozostaje zdana tylko na siebie i to dosłownie.

: 16 wrz 2010, 11:47
autor: Magdalena_82
ulamisiula, i jak tam ?
Jeszcze w dwupaku?

Ja tak...na szczeście tak :-D

A Ty sama będziesz po porodzie...ale dasz rade napewno, a synek juz chodzi do przedszkola?

: 16 wrz 2010, 11:51
autor: ulamisiula
Jeszcze się turlam.Chociaz codziennie mam już skurcze.

Benek chodzi już od marca do przedszkola.Ja go zawoże rano i potem odbieram.
Mąż niestety nie może.Wychodzi z domu o 8 i wraca najwcześniej o 19-20.Czasem wraca ok północy.Wiec jestem cały dzień sama.Na pomoc nikogo nie mogę liczyc.
Mam tylko nadzieję że zima nie bedzie za bardzo mroźna by z malutką po synka jeździć.

A jak sie czujesz?

: 16 wrz 2010, 11:57
autor: Magdalena_82
No my tez tu sami żadnej rodzinki w poblizu :-D
dlatego tak się ciesze że babcia przyjedzie :ico_brawa_01:

A ja czuję się ok, wczoraj może ciut gorzej.
dzisiaj mam kłócie w podbrzuszu, plecy wczoraj mnie pobolewały, tak na dole krzyż, ale dzisiaj odeszło.

Jejciu nie moge się już doczekać tego mojego okruszka...

Ciekawe jak tam ewaa :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2010-09-16, 11:58 ]
Dzisiaj coś dzidzia mniej aktywna... :ico_noniewiem: