Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

19 lip 2011, 09:50

chyba ze ma peta w buzi

no to juz jest okropne, nie toleruje tego i zawsze takie kobiety budzą we mnie wstręt... bo coż to dziecko jest im winne, same niech sie truja, ale czy nie maja jakiejs odpowiedzialności za dziecko które jest przecież w nich? :ico_puknij:

[ Dodano: 19-07-2011, 09:53 ]
Słuchajcie, ale nie wszystkie tu się ostatnio meldowały ... czyzby pojawiło się kolejne dziecko na forum? Agusia, Gosia A....

martuśka
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 53
Rejestracja: 29 gru 2010, 00:41

19 lip 2011, 10:02

Beti nie ja poprostu odrazu dobieram do glowy ze moze juz sie cos dzieje, hehe. Wczoraj to nie moglam sie połozyc tak mnie rwalo tak okropnie bolalo ze myslalam ze wyjde z siebie a najgrosze to ze masaz nie pomaga nawet,troche bylam przerazona ze moze tfu tfu sie cos zaczyna ze tak bardzo boli. Takze dziekuje za odpowiedz

beti
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 531
Rejestracja: 05 sty 2011, 14:45

19 lip 2011, 10:39

ladybird ja też mam nadzieję, że wszystko bedzie dobrze z moim dzidziem i szybciutko bede wprowadzac ten rytualik :-D
ladybird23 napisał/a:
chyba ze ma peta w buzi

no to juz jest okropne, nie toleruje tego i zawsze takie kobiety budzą we mnie wstręt... bo coż to dziecko jest im winne, same niech sie truja, ale czy nie maja jakiejs odpowiedzialności za dziecko które jest przecież w nich? :ico_puknij:
o matko, też nie cierpie!!! Zaraz mam nerwa na taką, bo szkoda mi dziecka.

zirafka
Słuchajcie, ale nie wszystkie tu się ostatnio meldowały ... czyzby pojawiło się kolejne dziecko na forum? Agusia, Gosia A....
te, spokój mi tam - najpierw MY, zapomniałas? :ico_oczko:
:ico_sorki: :ico_sorki: Szykuj sie na weekend, nie ma to tamto :ico_zly:

martuśka, dzidziek szybko rośnie teraz i sie rozpycha.

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

19 lip 2011, 11:44

te, spokój mi tam - najpierw MY, zapomniałas?
Szykuj sie na weekend, nie ma to tamto

hahaha ja myślę, ze my "weteranki" to na końcu bedziemy :ico_oczko: a co do weekendu to ja jestem gotowa na wszystko :-D

beti
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 531
Rejestracja: 05 sty 2011, 14:45

19 lip 2011, 11:53

zirafka,
hahaha ja myślę, ze my "weteranki" to na końcu bedziemy :ico_oczko: a co do weekendu to ja jestem gotowa na wszystko :-D
i to mi spedza sen z oczu, że po tych moich tabletkach na skurcze, krolówkach teraz urodze po terminie szal jeden wie jak długo... U mnie cisza, spokój - nikt sie w droge na zewnątrz nie szykuje! Nawet te bóle podbrzusza, które mnie od 2 dni budziły w nocy, tez przeszły. :-D Jutro mam wizyte :ico_sorki:

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

19 lip 2011, 12:05

U mnie cisza, spokój - nikt sie w droge na zewnątrz nie szykuje!

u mnie tez nic na to nie wskazuje a co do bólów brzucha to boli mnie jak dłuzej pochodze z tym, ze to boli mnie calkiem dół brzucha i pachwiny no i bardzo szybko się męczę az strach wychodzić z domu dalej , tak więc ztego powodu urzeduję tylko pod blokiem albo w poblizu miejsca zamieszkania z karta i ciązy przy sobie :-D

[ Dodano: 19-07-2011, 12:06 ]
A wizyte mam w piatek i usg mam miec robione tak więc może coś niecos się dowiem...

Awatar użytkownika
Agus
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 532
Rejestracja: 14 kwie 2011, 13:00

19 lip 2011, 13:13

Hej dziewczyny!
wczoraj mnie nie bylo bo najpierw u poloznej bylam na wizycie a pozniej M mial wolny dzien wiec w sumie nawet nie wlaczalam komputera, musialam troszke odpoczac..

no wiec z cudownego pomiaru mojego brzucha wychodzi ze maly wazy 3500, niby idealnie sie wpasowal w wykres, ale i tak wydaje mi sie, ze bedzie inaczej bo co to za metoda...! jestem na 99% pewna ze z USG jest dokladniejszy wynik niz z takiego obliczania.. ale wymacala ze maly juz zszedl nizej w dol, czyli sie powoli szykuje do wyjscia :-D

Zirafka, Beti Wy juz niedlugo !! Ale fajnie :D trzymam kciuki za lekkie i szybkie porody! A ja caly czas mam skurcze jak na @, coraz czesciej i to nieraz takie mocne ze sie skrecam.. A polozna powiedziala ze mam czekac az beda regularne ehh :ico_noniewiem: Dwa razy wzielam sobie ciepla kapiel przy tych skurczach i w wannie bylo lepiej ale jak wyszlam to znow koszmar.. Najgorzej jest wieczorami jakos, w ciagu dnia sa lzejsze. I ciagle mam lekkie uplawy, myslalam, ze moze ten czop ale to chyba za malo jednak :ico_noniewiem: A Oliwierek sie wierci jak maly wariat, troche mniej niz wczesniej ale nadal bardzo mocno hmm wiec nie wiem czy sie w koncu do nas wybiera czy jednak przechodze..
Co do temperaturki to u nas moze z 15st jest wiec ok, wole jednak taki chlod teraz, bo w tej duchocie ani spac ani nic zrobic..
Trzymajcie sie tam i rozpakowujcie te, ktorych czas juz powoli nadchodzi! :D Milego dzionka

Awatar użytkownika
Gosia A
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2477
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:01

19 lip 2011, 13:58

halo melduje sie - 2 w1 ... ale od wczoraj zaczął odchodzić mi czop .... wczoraj sie przeforsowałam w kuchni - obiad .. sprzatanie, odkurzanie.... syn wrócil z wakacji ... potem z rodzicami do ikei ...i wieczorem myslalmze zaczne rodzic - taki ból w spojeniu łonowym i na boki ... obstawiam , ze mam 4 cm rozwarcia .... dzis troche lepiej... ale powoli cos tam odchodzi z tego czopa ....
wróciłam własnie z kina z młodym - Auta 2 :-D - wytrzymał cały film - potem auto od braciszka - z filmu - kupione - i myslałm, że sie rozbeczę... mówię Hubertowi - ze dostanie yteraz prezent - auto od braciszka co w brzuszku jest - a on mi - że przeciez braciszek jest prezentem dla niego ..... no myślałm, że rykne i będę ryczec w tym centrum handlowym.... słodkie mam dziecko
teraz spi ... ja próbuje odpoczac.. bo do porodu mi sie eszcze nie chce chyba :-D

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

19 lip 2011, 14:59

halo melduje sie - 2 w1 ... ale od wczoraj zaczął odchodzić mi czop .... wczoraj sie przeforsowałam w kuchni - obiad .. sprzatanie, odkurzanie.... syn wrócil z wakacji

bosz to ja tu robię co mogę i nic mnie nie bierze , przecież i nosze czasami małego, obiad gotuję prawie codziennie, zakupy, sprzątanie , odkurzanie, pranie no nie ja to chyba twarda sztyuka jestem.

nina0226
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1422
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:21

19 lip 2011, 15:12

bosz to ja tu robię co mogę i nic mnie nie bierze , przecież i nosze czasami małego, obiad gotuję prawie codziennie, zakupy, sprzątanie , odkurzanie, pranie no nie ja to chyba twarda sztyuka jestem.
ja też jestem twarda sztuka eheh. Dodatkowo seksik i przysiady i nic. A wczoraj to nawet pozmywałam całą podłogę na kolanach hehe. Coś czuję, że przenoszę swojego synalka, bo jemu się na ten świat nie śpieszy. Ale moja mama stwierdziła że na złe taki wysiłek fizyczny mi nie wyjdzie, dzięki temu mogę mieć łatwiejszy poród bo się zachartuję fizycznie. Więc ruszam się ile mogę, jak nie podziała na szybsze rozdwojenie to może na łatwiejszy poród :-)

A poza tym pocieszam się, że dłużej niż 3tygodnie to już chodzić na pewno nie będę, a co to jest te 3tygodnie przy 9miesiącach nie :-)

[ Dodano: 19-07-2011, 15:14 ]
obstawiam , ze mam 4 cm rozwarcia
a jak to sprawdziłaś? Ja się zastanawiam czy nie mogłabym jakoś tego sprawdzić, np w lusterku czy cuś?

[ Dodano: 19-07-2011, 15:14 ]
mówię Hubertowi - ze dostanie yteraz prezent - auto od braciszka co w brzuszku jest - a on mi - że przeciez braciszek jest prezentem dla niego
ale słodziak z Twojego synka, też bym się pewnie rozkleiła po takich słowach

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość