26 lip 2010, 17:38
mal, obowiazkowo jest chleb i bulki (ok. 10szt), jakies slodkie bulki dla dzieci lub kawalek ciasta, owoce zaleznie od sezonu, czasem kilka bananow, jablek, sliwki, truskawki, ananas.. wiadomo po 2-3 szt. Warzywka - ziemniaczki, na zupke jarzynki, salata prawie zawsze jest i kalafior, brokuly, cebula, papryka. Wszystko zalezy od tego jakie dary dostana... Kiedys nawet chipsy byly i slodycze, czasem jogurty i mleko, dzemy - ale to bardzo rzadko.
Podstawa to pieczywo, warzywa i owoce.
A na innym jak bylam co 1 raz w tyg jest to maja wedline, albo takie gotowe jedzenie do piekarnika, albo do mikrofalowki, makaron nadziewany szpinakiem te tortelinni czy jak mu tam... No i wiadomo pieczywo, warzywa, owoce...
Jakbym szla na wszystkie 4 razy w tyg to wogole nie musialabym jedzenia kupowac, ale ze czasem mi sie nie chce, a innym razem jak np teraz male sa chore, albo jest to w takich godzinach, gdzie jestem w szkole to nie ide, no bo niby jak... Tak samo jak byl upal to nie chodzilam, bo tak trzeba na dworze stac w kolejce, a w upale to nie da rady...