Strona 281 z 538

: 25 paź 2009, 15:46
autor: aniawlkp86
witam niedzielnie z :ico_kawa: na pobudzenie :ico_oczko:
pogoda okropna :ico_zly: pada cały czas i nawet na spacer wyjść nie można :ico_zly:
Janiolek, a co to konkretnie było w tej filharmoni??
no właśnie,co było??

: 25 paź 2009, 21:35
autor: myszka105
hej stawiam . meldunkową
Impreza udana fotki póżniej jak zgram na kompa
ja spadam się myć bo jutro rano do pracy :ico_olaboga:

: 26 paź 2009, 10:35
autor: Janiolek
A wlasnie, ze grali caly czas :-D koncert trwal ok 45 minut, byly 3 instrumenty - flet, klarnet, fagot, pani sopranistka i pan baryton :ico_oczko: grali po 2 utwory z Carmen, Jeziora łabędzi, Księżniczk Cardasza, WeselaFigara, Walc cesarski, marsz (nie pamietam juz jaki), polke (do instrumentow dolaczylo kowadlo i mlotek), no i na 2 utworach bylo bujanie sie z rodzicem, na "tancu malych łabędzi" tanczenie, tupanie do marszu, klaskanie przy polce, przedstawiali instrumenty grajac pszczolke maje, pieski male dwa, albo stary niedzwiedz mocno spi i potem wszyscy spiewali, no i przez cale czas poza 3 utworami siedzi sie z dziecmi na scenie.
A wczoraj sie kruszyna rozchorowala...

: 26 paź 2009, 11:21
autor: aniawlkp86
dzień doberek z :ico_kawa:
koncert trwal ok 45 minut, byly 3 instrumenty - flet, klarnet, fagot, pani sopranistka i pan baryton grali po 2 utwory z Carmen, Jeziora łabędzi, Księżniczk Cardasza, WeselaFigara, Walc cesarski, marsz (nie pamietam juz jaki), polke (do instrumentow dolaczylo kowadlo i mlotek), no i na 2 utworach bylo bujanie sie z rodzicem, na "tancu malych łabędzi" tanczenie, tupanie do marszu, klaskanie przy polce, przedstawiali instrumenty grajac pszczolke maje, pieski male dwa, albo stary niedzwiedz mocno spi i potem wszyscy spiewali, no i przez cale czas poza 3 utworami siedzi sie z dziecmi na scenie.
to musiało być na prawdę fajne :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
wczoraj sie kruszyna rozchorowala..
zdrówka :ico_sorki:

: 26 paź 2009, 11:41
autor: Janiolek
kurde, dzis mialysmy isc do kardiologa na kontrole no i musialam przelozyc....na 4 stycznia....dramat

: 26 paź 2009, 12:30
autor: myszka105
musialam przelozyc....na 4 stycznia....
jeszcze gorzej niż dramat,przecież to ponad 2 miesiące ,zadzwoń za kilka dni może zwolni sie jakieś miejsce.
A wczoraj sie kruszyna rozchorowala...
zdrówka dla Lenki

aniawlkp86, Janiolek, witajcie

gdzie reszta
może kilolek rozpakowała się ?

: 26 paź 2009, 14:37
autor: kilolek
może kilolek rozpakowała się ?
no chciałabym!!! :ico_haha_02:

: 26 paź 2009, 15:03
autor: aniawlkp86
zadzwoń za kilka dni może zwolni sie jakieś miejsce
no właśnie :ico_sorki: :ico_sorki:

kilolek to ty jeszcze w dwupaku :ico_oczko:

: 26 paź 2009, 15:07
autor: kilolek
kilolek to ty jeszcze w dwupaku :ico_oczko:
a co wy takie zdziwiona??? :ico_haha_02: jeszcze mam 11 dni a jesli pójdzie w ślady Kubusia to gdzies w połowie listopada moze wreszcie się rozpakuje :ico_noniewiem:

: 26 paź 2009, 15:17
autor: aniawlkp86
co wy takie zdziwiona???
po prostu mamy nadzieję,że pokażesz nam synusia :-D :-D