Strona 281 z 369

: 10 lut 2010, 14:38
autor: Qanchita
riterka, trzymam kciuki!!!

Mój mąż też już jedzie z pracy i pędzimy do lekarki na oględziny.
W międzyczasie zdążyłam się już popłakać, bo wszyscy wokół mnie wiedzą lepiej co mam robić niż ja sama. Ojciec z bratem cały czas odsuwają mnie od myśli rodzenia w naszym szpitalu i naciskają na Poznań. Brachol twierdzi, że może załatwić żeby przyjęli mnie już dziś na oddział i za kilka dni zrobili cc. Ale ja nie chcę rodzić 30 km od domu, w szpitalu gdzie poród to masówka a położne traktują dziecko i matkę jak przedmiot na taśmie produkcyjnej :ico_placzek:

madzia0609, z tymi wodami to ja już też się wiele razy zastanawiałam ale to chyba tylko wzmożona wydzielina . Zauważyłam że jak coś podźwigam albo za dużo chodzę to wtedy jest jej więcej. Jesteś w szpitalu to na pewno potrafią Ci tam udzielić prawidłowej diagnozy.

: 10 lut 2010, 14:39
autor: wisnia3006
riterka, no to moze bedzie 1 marcoweczka jak cos to dawaj znac jak bedziesz cos wiedziala

: 10 lut 2010, 14:58
autor: jagodka24
Qanchita, nie daj sie to twoja decyzja i to ty jestes kobietą i musisz rodzic tam gdzie chcesz!!!!!
co oni faceci wiedzą o porodach
nie każda kobieta jest zadowolona z tej wspaniałej polnej bo to wlasnie taka taśmówka

: 10 lut 2010, 15:04
autor: riterka
ale numer, maż wszedł do domu a mi wszystko minęło, no nic czekam dalej...
Qanchita, sama wiesz co będzie dla Was najlepsze, nie daj się

: 10 lut 2010, 21:43
autor: madzia0609
http://picasaweb.google.p...CJqVk9qg5NmhTA# zobaczcie może się Wam coś spodoba :ico_sorki:

: 10 lut 2010, 22:55
autor: Qanchita
No i wróciłam :)
Wszystko zamknięte na tzw. cztery spusty! Szyjka długa, tylko łożysko III stopień dojrzałości. Córcia siedzi sobie tak jak siedziała na pupie, więc na 26.02 mamy umówioną cesarkę. Starałam się, żeby wszystko ruszyło w tym tygodniu ale skoro moja lekarka wyjeżdża teraz na wakacje i będzie miała dyżur dopiero 26 to zaciskam nogi i czekam na tę sądną datę :ico_sorki:
A... no i córcia podobno waży już 3200 g :ico_szoking: Czyli tyle ile ja miałam jak się urodziłam.

Spokojnej nocy wszystkim :ico_ciezarowka:

: 10 lut 2010, 23:10
autor: tibby
Qanchita, to współczuję, że Jolka nadal taka uparta siedzi. Ale dobrze wiedzieć na kiedy się szykować przynajmniej. Bedzie dobrze ;-) Ważne, że będziesz miała już córeczkę przy sobie. :ico_haha_02:

: 10 lut 2010, 23:13
autor: jagodka24
Qanchita, no to juz przynajmniej coś wiesz
a cieszysz sie juz tą datą?

: 10 lut 2010, 23:28
autor: wisnia3006
Qanchita, to jeszcze 2 tyg i bedziesz miala Jole kolo siebie. Szybko zleci:)

: 11 lut 2010, 10:18
autor: Qanchita
Witam, ja już po kawce... teraz patrzę na apetycznie wyglądające pączusie :ico_szoking:
no to juz przynajmniej coś wiesz
a cieszysz sie juz tą datą?
No chciałam naciągnąć ją na jeszcze bliższą datę, na najbliższy weekend, ale ok! Cieszę się :ico_brawa_01:
To będzie i tak komfortowa sytuacja, bo piątek i weekend...mąż nie będzie musiał (mam nadzieje) odbierać co chwila telefonów do rozwścieczonych Hindusów i siedzieć do późna w pracy. Będzie miał te pierwsze trzy dni tylko dla nas :ico_sorki:
Bałam się, że lekarka zaproponuje początek lub środek tygodnia, a wtedy byłabym ze wszystkim chyba sama.
Cóż, następne dziecko musimy zaplanować na późną wiosnę bo to martwy sezon u mojego w pracy :ico_oczko: