Strona 282 z 572

: 25 paź 2008, 14:14
autor: Karolina2411
Aniu, smacznego :-D
Przed chwilą pochłonęłam drugie śniadanie dopiero, więc obiad czort raczy wiedzieć o której... :ico_noniewiem:
Ttylko do szewskiej pasji doprowadzaja mnie potem serta pustych butelek w kuchni, które walają się tygodniami :ico_zly: :ico_zly:
Mój kupuje w puszkach :ico_brawa_01: A potem puszeczki grzecznie w siateczkę i grzecznie odnosi na śmieci, kładzie z boczku, żeby zbieracze mogli je dołożyć do swoich zdobyczy :-D

: 25 paź 2008, 14:25
autor: magda83
Ja dzisiaj sama w domu bo moj jest w pracy....U niego z piciem to niezbyt-na szczescie:),pewnie dlatego ze jest barmanem,bo pracuje w reustauracji i piwo to dla niego zwykle siki,dlatego ciesze sie.Ale juz mowi o pępkowym-oj nie wyobrazam sobie tego.... :ico_olaboga:

Wlasnie pije kawusie i jem pyszne ciacho-ZAPRASZAM:)))

: 25 paź 2008, 14:29
autor: aniafs
więc obiad czort raczy wiedzieć o której
Karolinka, obiad wieczoram a kolacja w nocy :ico_brawa_01:
Ale juz mowi o pępkowym-oj nie wyobrazam sobie tego
Magda, ja też nie. A w barku już wódeczka na pepkowe czeka :ico_szoking: ale to bedzie takie pepkowe-domowe zapewne z moim tatą i teściem. :ico_olaboga:

: 25 paź 2008, 14:45
autor: Karolina2411
obiad wieczoram a kolacja w nocy :ico_brawa_01:
Tak właśnie to widzę :-D
Mój na pępkowe pewnie się do swojej siostry wybierze, bo mieszka niedaleko od szpitala :-D U nas w domku jakoś sobie tego nie wyobrażam :-D Mało miejsca, dzieci pod nosem, nic z tego :-D

: 25 paź 2008, 14:50
autor: magda83
Moj na pępkowe zaprasza do restauracji gdzie pracuje,bo w domu mu zabronilam :ico_puknij: ,tyle chlopow a na dodatek mieszkanie po remoncie-nie ma mowy:)
Jakos siedze sobie i z nudow co chwile jem jem i jem :ico_szoking: a nonono rosnie :ico_olaboga:

: 25 paź 2008, 17:18
autor: aniafs
z nudow co chwile jem jem i jem
No własnie, co by tu zjeść!

[ Dodano: 2008-10-25, 17:19 ]
Karolina, u Ciebie dzisiaj chyba ósmy miesiąc sie zaczyna, nie?

: 25 paź 2008, 18:05
autor: kasia1983
a my mamy dzisiaj cichy dzień z meżem wnerwia mnie wiec wole sie nie odzywać dlatego mam czas dla was :-D

co do pępkowego to mój Grzesiek nic nie planuje przy Łukaszku też nic nie zrobił na szczęście jest na tyle "dorosły" ze wie że to bez sensu bo na drugi dzień nie dość że trzeba jechać do pacy to jesazcze żonkę odwiedzić i dzidziusia a tym razem to jeszcze Łukaszkiem będzie się musiał zajmować

Evik trzymam kciuki mam nadzieje że sprawa krostek szybko sie zakończy

chce mi sie juz ciuszki prać ale ta pogoda taka do nonono czekam na słoneczko

: 25 paź 2008, 18:14
autor: caro
mój piwko to lubi, do obiadu lubi najbardziej puszka Tyskiego,po barach to nie chodzi, kiedys za gówniarza to łaził cały czas i mówi, ze teraz to go juz nie kreci, a pępkowego to mój za bardzo nie będzie miał, ze swoimi rodzicami i bratem to wogóle nie lubi, bo u nich to bez umiaru, w domu Oskar, to moze z moja mama wieczorkiem cos tam chlapna :ico_oczko: :ico_oczko:

Karolina no gin mówił, ze jakies zakazenie, przepisal; globulki, juz mi po nich lepiej, a po 35 tygodniu mam zrobic posiew z pochwy.....

: 25 paź 2008, 18:24
autor: Karolina2411
a po 35 tygodniu mam zrobic posiew z pochwy.....
Zrób go, bo wynik będzie istotny... Jak coś będzie nie tak, będzie dalsze leczenie, żeby maleństwo przez zakażone drogi się nie przeciskało...
Karolina, u Ciebie dzisiaj chyba ósmy miesiąc sie zaczyna, nie?
Aaaaaaaaaaa właaaaaaaaśnieeeeeeeeee!!! Byłabym zapomniała :ico_puknij:
Torcika stawiam :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: hurtowo, bo co tam dla takich głodomorków po jednym kawałku...? :-D

: 25 paź 2008, 18:24
autor: magda83
A wy dziewczynki bierzecie chlopow ze soba do porodu?Ja biore-skoro ja sie mecze to on niech patrzy:),wogole nie wyobrazam sobie bez niego porodu:)