Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

A Martyśka bawi się w snajpera i pełza jak szalona... jak mały robaczek
dzwoneczku gratuluję postępów Patrysia

dzwoneczek82, boska fota w podpisie i dla Patryczka za postępy

Mad., to ja mam podobnie z Kubą pełza cały czas oczywiście do tyłu

[ Dodano: |18 Wrz 2012|, o 11:01 ]
a tu mój słodziak stoi i ... leci http://www.youtube.com/watch?v=i7Gyd56RRME

Kaja, haha chyba był lekko zaskoczony upadkiem :)

Mad. hahhahha mój M mów tak samo jak ty o pełzaniu Leny, ale od kilku dni mamy próby prawdziwego raczkowania ale szybko jej się to nudzi i jak jej nie wychodzi to sie wkurza kładzie z powrotem na brzuch i włączą swoje turbo doładowanie.

Co do szczepienia to chyba nigdy z nią nie pojadę wczoraj wieczorem miała lekką temperaturę niby 37,2 ale jednak była ,wiec ze szczepionki nici. I tak się znów zastanawiam czy to zęby czy co innego bo marudna jest jak cholera

Kaja, alez super! A jaki jest zadowolony i zaskoczony tym ze stoi!!!

A jaki jest zadowolony i zaskoczony tym ze stoi!!!

dokładnie to był pierwszy raz jak sam stał nie trzymany przez nikogo

hejka
no widzę, że zmiany, zmiany... dzieciaki rozwijają się jak szalone, już nie nadążam, które co potrafi
a u Filipka też postępy, a jakże wprawdzie nie jest taki do przodu jak wasze, ale i tak sprawia mi ogromną radość, bo sam już siedzi trzeba go posadzić, a potem to już siedzi taki mały człowieczek i bawi się zabawkami superowy widok...

[ Dodano: |18 Wrz 2012|, o 21:29 ]
co do chusty i literek to dzięki za miłe słowa o literkach myślałam od dawna, zajęło mi to z tydzień w sumie - tak to jest, jak się siedzi w domu i ma się za dużo czasu ale tak mnie to "wzięło", że chyba poszyję "okolicznym" znajomym dzieciom w prezencie, bo mi to frajdę sprawia

kurczę, Filip mnie stresuje bo śpi w łóżeczku i oddycha przez buzię, a w nosie tak słychać jak by miał zapchane a ja nawiedzona stoję nad nim i nasłuchuję i się doszukuję, choć jeszcze nie ma czego kąpał się dziś, teraz już wpadam w panikę, czy się nie przeziębił gdzieś jak do tej pory był raz przeziębiony i jak sobie przypomnę te koszmarne noce z katarem... cała drżę żeby się nie powtórzyło

Yyyy.... dzień dobry ?
Jest tu kto ?

yyy chyba wywiało wszystkich ja miałam dziś jechac na wieksze zakupy ale pogoda do bani i nie chciałam Kuby brać ze sobą i na piątek przełozyłam

Witam dziewczyny

Wpadłam pooglądac sobie wasze dzieciaczki i napatrzeć sie nie mogę jakie już wielkie z nich Słoneczka. Kurcze ale to zleciało nie dawno miałyśmy suwaczki i odliczały dni do porodu a tu już roczki sie u was za niedługo zaczna