: 07 mar 2008, 11:57
Witam.Benek jest duży i silny.Nie podam dokładnej wagi bo bedę ja wiedzieć w środe9idziemy na szczepienie).Mamy teraz przejścia bo dziasła bola a ząbki nie chcą wyjść.I tak juz z małymi przerwami od 2 miesiecy.Kolki przeszlismy cudzni -były 3 a potem położna kazała nam dawać kropelki i przeszło.Tylko Benek nie nawidzi leżeć na brzuszku.Jak leży na pleckach np. na poduszcze to już sam usiadzie a jak leży na płaskim to czasami tez już mu sie uda.Najchetniej to by ju chodził.Gdzy siedzi a wezme Go za rączki to sam wstaje.Muszę Go trochę hamować bo to jeszczeza wcześnie.Najfajniej że już mówi Mama.I to jest nie takie niewiadomo co tylko jak jest mu źle albo sie niecierpliwi.lub gdy mnie jakiś czas nie widzi jak mnie zabaczy to mówi ładnie mama.Brzmi to troche nierealnie-wiem ale nawet moja teściowa sie zdziwiła jak to usłyszała.Dużo z nim rozmawiam i to może dlatego.
A co do reszty spraw to Benek ma tylko jednych dziadków, bo moi sie na niego wypieli zreszta tak samo jak moje rodzeństwo.Nic na siłę.Za to teściowie nadradiaje za całą rodzinke.Czasem zastanawiam sie co zrobić by dali nam trochę od siebie odpoczać, są u nas w kazda sobote lub w niedziele.Ale wiem że chcą dobrze także narazie nic nie mówie.Nawet niedawno teść mnie pochwalił bo stwierdził, że mam swoją wizje wychowania Benka i robie tak jak trzeba.Miłe
A co do reszty spraw to Benek ma tylko jednych dziadków, bo moi sie na niego wypieli zreszta tak samo jak moje rodzeństwo.Nic na siłę.Za to teściowie nadradiaje za całą rodzinke.Czasem zastanawiam sie co zrobić by dali nam trochę od siebie odpoczać, są u nas w kazda sobote lub w niedziele.Ale wiem że chcą dobrze także narazie nic nie mówie.Nawet niedawno teść mnie pochwalił bo stwierdził, że mam swoją wizje wychowania Benka i robie tak jak trzeba.Miłe