: 21 maja 2007, 09:12
Witam z samego ranka. Wpadam życzyć miłego dnia i zmiatam do pracy.... Trzy tygodnie w domu a teraz pora popracować...... Zobaczymy jak mi to minie.......
Basik jeszcze trochę musisz się pomęczyć ze skróconym oddechem.... Brzuszek ma jeszce chyba jakieś dwa tygodnie na opadnięcie..... Ale mogę się mylic i wcześniej odczujesz ulgę u gory a dyskomfort na dole (zamiast przepony dzidzia będzie ci uciskać pęcherzyk.... )
Basik jeszcze trochę musisz się pomęczyć ze skróconym oddechem.... Brzuszek ma jeszce chyba jakieś dwa tygodnie na opadnięcie..... Ale mogę się mylic i wcześniej odczujesz ulgę u gory a dyskomfort na dole (zamiast przepony dzidzia będzie ci uciskać pęcherzyk.... )