witam :)
iw_rybka, to nieźle, ja może raz doświadczyłam czkawki, choć pewna nie jestem

nie mam tyle doświadczenia
wczoraj wybrałam się jednak na imieniny do teściów. Fajnie było

rozerwałam się troszkę, pośmiałam
Tescie meblują pokój i złożyli resztę rzeczy jakie miał tam mój mąż do pudełek żeby sprawdził co potrzebne a co do wyrzucenia. No i tak przeglądali aż teść pobiegł gdzieś i mówi jeszcze to i podaje mężowi plik zdjęć. Teściowa Go szturchnęła a mój mąż się roześmiał, podając mi to i mówiąc: masz tobie się napewno spodoba!
patrze a to są jego zdjęcia z byłą hmmmm
wyrwało mi się: zajeb...cie! dziękuję nie chcę oglądać.
w sumie była kupa śmiechu bo teść się zmieszał, dostało mu się od teściowej

i się tłumaczył że nie wiedział itp...
aż mi się Go szkoda zrobiło
w końcu powiedziałam mężowi chcesz to weź te zdjęcia a On na to że mu nie potrzebne i żeby je spalili czy podarli :)
potem strzelił mi parę fotek w domku. I oto ja w całej okazałości :)
