Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Misiu ja tak mialam ostatnio. maz chcial mnie juz do szpitala wiezc, a ja lezalam i plakalam z bolu. po 2 godzinaxh jak lezalam bol zelzal ale chodzic nadal nie moglam.balam sie ze mala mi zaraz wypadnie i to rwanie miednicy. ale ja tamtego dnia bardzo sie zdenerwowalam i plakalam z neewow wiec to pewnie przez to. zrrszta jak sie narobie przy sprzataniu to boli tez niezle

Własnie wrócilismy z ciucholandu myslałam,ze sobie coś kupie,ale brak mi sił na przebieranie tych ciuchów za duzo tego a szkoda bo dzis wszystko po 3 zł najwazniejsze,ze R sobie 3 koszulki wynalazł,R zrobił obiadek a ja posprzątałam kuchnie i po mnie masakra jest coraz gorzej rwie w biodrach,ciągnie w spojeniu łonowym jak postoje pomyje naczynia to i krzyż juz nie ta pierwsza młodość Ale tak poważnie masakra Bylismy jeszcze w PEPCO i tam zakupiłam kocyk za 10zł dla Milenki ten cieńszy teraz jeszcze grubszy i z tym koniec aaa i 3 pieluszki tetrowe dokupiłam

donatka26 Dzieki kochana za pocieszenie,ja Tobie współczuje tych bóli głowy,ale sama nie wiem czy nie wolałabym aby mnie bolała głowa a nizeli tak rwało na dole ze wszystkich stron

misia normalne :)

Czyli normalne Masakra a zaczeło sie to od tego jak weszłam 3 razy po schodach na 4 pietro to było z 3 dni temu i od tamtej pory tak mnie boli to spojenie jakby sie miały zaraz kości roześć

zła cera. Totalnie inna ciąża!

i jeszcze sie okaże jednak,że u Ciebie w brzuszku jednak zamieszkała dziewuszka

. zaś to w ogóle czuje się jakby dziecko miało się już głowką między nogami.

Moze jeszcze nie aż tak,ale uczucie jakby miała główke dokładnie na kości czy w mojej kości łonowej okropnie i wtedy chodze jak kaczka i szybko sie nie da iść,ale to tak szybko? przeciez do porodu mam jeszcze daleko

A z H&M mam pare ciuszków dla Mileny i przyznam,że są śliczne,bo firma fajne ciuszki robi trzeba im przyznać.

strasznie puchna mi nogi .

A miewasz skurcze już macicy?

anade dlatego kochana musimy niestety zacząć więcej odpoczywać bo ja czasem zapomne się i więcej nasprzatam w domu i rwie niesamowicie.

powiem wam, że ja, pomimo tego, że nie jestem tak daleko w ciąży jak wy, ale też czasem głupol się zapuszczę ze sprzątaniem niepotrzebnie tak mocno i potem nie mam siły na nic przez cały dzień. brzuszek jakiś napięty i obolały. Do tego taka jakby zadyszka...
A co będzie na koniec

misia, byłabym w niezłym szoku gdyby faktycznie w środku mieszkała dziewczynka. Powtórka z rozrywki jak u Tobika. Stwierdzono dziewczynkę, a mamy chłopca. Teraz bajka się powtarza w drugą stronę? Przekonamy się już za 8 dni! Dobrze, że usg jest na rano. Bo czekac cały dzień do wieczora bym nie wytrzymała :P

ja też ja pomyję podłogi to jestem zmęczona jakbym całe mieszkanie posprzątała ,

jeśli chodzi o bóle to ja chyba bym wolała ból głowy a niżeli nóg , ale jeszcze tyle do porodu, aż się już boję co to będzie jeszcze po drodze ,

tibby no jestem ciekawa Twojego usg, może akurat dziewczynka będzie ,
misia no zakupki widzę powoli robisz , jeśli chodzi o pierwsze dziecko to jest tego sporo do kupienia ,

zmykam jakąś kolacyjkę zrobić

misia, wydaje mi sie ze tak, bylam na wizycie u ginka tydzien temu rozmawialismy o moim problemie powiedzial ze powinnam wiecej lerzec.

Witajcie
U mnie niestety bez rewelacji. Jakas awaria byla I kilka dni bez ogrzewania I cieplej wody. Tylko Na noc wlaczali. Teraz jakies maszyny stoja Na zewnatrz budynku, ale cisnienie slabe przez to w kaloryferach I slabo grzeja. W przedszkolu szaleje grypa. Moj Oli chory. Siedzi w domu z mezem, bo ja wiadomo wolnego nie dostane. Czuje sie kiepsko, ale jem zdrowo I mam nadzieje, ze to pomoze obronic sie przed wirusami. No masakra Jakas. Dzieci kichaja mi prosto w twarz, smarkaja, wycieraja sie o nauczycieli. Codziennie odsylamy dzieci z goraczka do domu, a dzieci Juz sa Na drugi dzien z powrotem w pzedszkolu.
Staram sie odpoczywac po pracy, ale Oli raczej nie spi w nocy najlepiej. Najwazniejsze, ze Juz mu sie polepsza.
Milego wieczoru

donatka, wszystko może się zdarzyc, ale chyba z chłopca trudniej zrobic dziewczynkę

lecę kąpac tego mojego potworka małego

moj R wykapal Oli, ja tez Juz wykapana. Takze pelen relaks. A moje tygodnie leca teraz niesamowicie. W piatek rozpoczynam piaty miesiac. USG Juz 22go marca. Dowiem sie tez kogo nosze pod sercem.
Najbardziej to ja sie wiosny nie moge doczekac. Juz ta zima mnie wymrozila.

brzuszek jakiś napięty i obolały. Do tego taka jakby zadyszka...

Ja tak jeszcze nie miałam w 21tc aż tak jak Ty,wtedy to jeszcze biegałam na całego,ale teraz odbiło mi sie za to chyba dwa razy i tez boje się co będzie jeszcze dalej a brzuszek rośniee

Przekonamy się już za 8 dni!

straasznie jestem ciekawa Twgo maluszka ojj strasznie

no zakupki widzę powoli robisz

Nio ciuszki już mam wystarczająco,skarpetki,czapeczki itd... laktator,pieluszki flanelowe i teraz dokupuje pieluszki tetrowe bo tych powinnam miec wiecej,łózeczko mamy,wózek będzie,i taki od 6 miesiąca juz też czeka bo niespodziewanie dostałam od kolezanki,zabawki,misie pysie tez juz są,teraz kocyk kupiłam,a po tym chyba na butelki zwróce uwage mysle,że mi dwie w zupełności starczą,jakiegos smoka,a potem jeszcze kosmetyki,pampersy itd i jakos moze uzbieram...

powiedzial ze powinnam wiecej lerzec.

a widzisz a jak mojemu mówiłam o skurczach 11 lutego to powiedział mi,ze za wczesnie na takie skurcze

ziolo007 uu to nie za dobrze kochana faktycznie u Ciebie,uważaj na siebie

Ja to dopiero mam problem ze sprzataniem... w sobote odkurzylam troche i plecy myslalam ze mi odpadna tak mnie w krzyzu lupaly ze jak sie polozylam to ciezko bylo potem wstac brzuszek tez ciagnal ale jakos tego tak bardzo nie odczulam jak te plecy. dzisiaj znowu w przedpokoju zamiotlam piach bo sie strasznie nosi z pola to takiej zadyszki dostalam ze nie moglam tchu zlapac. najciezej to mi sie chyba myje. jak biore prysznic to cala umordowana wychodze zdyszana z lazienki jakbym nie wiem co tam robila. dzisiaj juz mi nawet po prysznicu ciezko bylo zalozyc az glupio pisac ale majtki a juz nie wspomne od skarpetkach
czasem to wole nie myslec jak juz bedzie na koncowce chyba w ubieraniu bedzie musial mi pomagac maz bo nie wiem czy dam rade sama. jak mi przychodzi wejsc po schodach gdzies to tez wchodze jak jakas stara babinka po jednym schodku powoli bo inaczej to idzie sie zadyszec.

maly ma tez juz coraz mniej miejsca i tak sie wierci ze zaczyna mnie to juz bolec. jeszcze niedawno te jego kopniaki byly inne takie znosne a nawet czasem fajne tak teraz jak zacznie sie krecic to juz to malo przyjemne sie robi ale i tak ciesze sie ze sie tak rusza bo wiem ze z nim jest wszystko dobrze... gorzej jakby sie nie ruszal wiec nie mam co tak bardzo narzekac... trzeba wszystko jakos zniesc

misia widze ze wyprawka juz prawie skompletowana
mi to jeszcze sporo rzeczy brakuje i jakos nie pali mi sie do ich kupna a czas tak szybko ucieka ze chyba trzeba bedzie w koncu sie wybrac do sklepu i kupic ta reszte tych takich drobiazgow typu smoczek, pieluchy tetrowe czy kosmetyki dla malego no i musze dla siebie sporo rzeczy kupic pizamy i takie tam.

tibby juz z niecierpliwoscia czekam razem z Toba na to USG tez jestem ciekawa co tam nosisz pod serduszkiem czy potwierdzi sie juz ze to hlopiec czy bedzie niespodzianka

jeśli chodzi o bóle to ja chyba bym wolała ból głowy a niżeli nóg , ale jeszcze tyle do porodu, aż się już boję co to będzie jeszcze po drodze ,

a najlepiej to jakby nic nie bolalo to wtedy by bylo lux mi nogi ostatnio mniej doskwieraja i skurcze tez juz od kilku dni nie lapia ale zaczynaja mnie biodra bolec jak juz sie klade spac

ziolo zobaczysz i Tobie szybko zleci do USG ... tez czekam z niecierpliwoscia chyba jak kazdy na wiosne... niby u nas juz dzis bylo tak cieplo jak na wiosne ale slyszalam ze jakies opady sniegu znowu maja byc