Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

no naprawdę, ja nie mam probemu bo już na karcie mi napisał skierowanie do szpitala

u nas nie ma czegos takiego jak skierowanie, samemu sie wybiera szpital i idzie sie tak poprostu do porodu....

Ten mój bobas to tak sie wierci,ze nie moge wysiedzieć,cały dół mnie boli tak ja na kupeczkę ,biedactwo ma coraz mniej miejsca

A ja jeszcze o drugiej opcji wód słyszałam że może chlupnąć jak widerkiem że do kapci poleci, wtedy to trzeba się położyć z tyłkiem trochę wyżej żeby wyleciało co ma wylecieć, leżeć z 10-15 minut, żeby główka małego się ułożyła i zatkała ujście, bo inaczej to pępowina czy łożysko może wypaść

rany nie straszcie ludzi

u nas nie ma czegos takiego jak skierowanie, samemu sie wybiera szpital i idzie sie tak poprostu do porodu....

To tak jak u mnie,chyba,że cesarka to wtedy lekarz wypisuje skierowanie i umawia się na termin

To tak jak u mnie,chyba,że cesarka to wtedy lekarz wypisuje skierowanie i umawia się na termin

No tak na cesarke to wiadomo... u mnie jeszcze mi pasuje, to ze nawet jak sala do porodow rodzinnych bedzie akurat zajeta, to na ogolnej i tak moge byc z mezem, tam sa boksy i kazdy ma wlasne wejscie, tak wiec mozna wchodzic i wychodzic kiedy sie chce.... bede mogla lazic do kibla albo pod prysznic bez przerwy jak tylko bede miala ochote....

u mnie jeszcze mi pasuje, to ze nawet jak sala do porodow rodzinnych bedzie akurat zajeta, to na ogolnej i tak moge byc z mezem, tam sa boksy i kazdy ma wlasne wejscie, tak wiec mozna wchodzic i wychodzic kiedy sie chce.... bede mogla lazic do kibla albo pod prysznic bez przerwy jak tylko bede miala ochote....

Gosiu to rzeczywiście fajowe warunki.Ja to sie obawiam,ze tam gdzie remontują to po fotelem będą stały farby do malowania hehe i zaprawy róznego rodzaju

Ja to sie obawiam,ze tam gdzie remontują to po fotelem będą stały farby do malowania hehe i zaprawy róznego rodzaju

No bez jaj!! ..... a moze malarz bedzie stal nad Twoim lozkiem na wielkiej drabinie i obserwowal cale zajscie.....


Mysle, ze az tak to chyba nie bedzie.....

No bez jaj!! ..... a moze malarz bedzie stal nad Twoim lozkiem na wielkiej drabinie i obserwowal cale zajscie.....

Nie no myśle,ze aż tak nie bedzie hihihi,ale fajnie jest sobie pożartowac

mz74 napisał/a:
No bez jaj!! ..... a moze malarz bedzie stal nad Twoim lozkiem na wielkiej drabinie i obserwowal cale zajscie.....


Nie no myśle,ze aż tak nie bedzie hihihi,ale fajnie jest sobie pożartowac

no się żarty was trzymają.



A z tym łożyskiem bym też nie wiedziała tylko mnie tak gin intruował więc piszę, a może to tylko mni tyczy ze względu na to rozwarcie, ale lepiej uważać. Też się przestraszyłam jak to usłyszałam

Dobra kochane pośmiałyśmy się troszke,ale mój mąż wrócił i chce do kompa
Narazie uciekam,a i dzisiaj robimy imprezkę z okazji 300 stronki

Papa