Strona 285 z 858

: 17 sty 2011, 19:12
autor: markotka
Patrycja mój mąż ogólnie raczej zup nie jada, lubi jedynie barszcz biały i szczawiową, których nigdy nie robiłam :ico_sorki:

Murchinson czytalam wcześniej, że na wizycie wszystko dobrze z maleństwem :ico_brawa_01: tylko to żelazo :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2011-01-17, 18:14 ]
ostatnio z teściem gadaliśmy w niedzielę o jedzeniu i naszło nas na polewkę albo zupę owocową :ico_haha_01: nigdy polewki nie robiłam, zawsze moja mama gotowała, Michała mdli na samą myśl o tej zupie, teściową tym bardziej, więc muszę moją mamę o przepis zmolestować i teścia zaproszę kiedyś na zupkę :ico_haha_01:

: 17 sty 2011, 19:15
autor: patrycja_g
Murchinson, tylko zup czerwonych, w innych potrawach kolor nie ma znaczenia. Takie jakies odchylenie ale coz kazdy jakies ma :ico_oczko:
już po kolędzie, ksiądz był 5 minut, kopertę zgarnął i tyle go widzieli :ico_haha_01:
bo to o to w tej koledzie chodzi :ico_oczko: choc u nas w tym roku byl na specjalne zaproszenie wiec w sumie nawet posiedzial

: 17 sty 2011, 19:16
autor: aniawlkp86
szczawiową
uwielbiam :ico_brawa_01:

: 17 sty 2011, 19:18
autor: markotka
szczawiową
uwielbiam :ico_brawa_01:
tylko trzeba trafić na dobry szczaw ze słoika, bo czasem jest taki jakby z piaskiem i łykami :ico_noniewiem:

: 17 sty 2011, 19:19
autor: patrycja_g
to sie powoli watek kulinarny robi :ico_oczko:

Mnie tez mdli na mysl o polewce a tak w ogole to mi sie ze wsia kojarzy i z takim swojskim skwasnialym mlekiem blee, ale wszyscy poza mna to sie rozplywaja jak o tym mysla

U nas to sie wodzionke je, tez tego nie trawie a moi rodzice sie zajadaja. Regionalna potrawa :ico_haha_01:

: 17 sty 2011, 19:20
autor: markotka
bo to o to w tej koledzie chodzi
dokładnie, tylko kopertę zgarnąć i w drogę :-D za pierwszym razem jak mieliśmy kolędę u siebie, to nie dałam koperty, bo zapomniałam :ico_haha_01:

[ Dodano: 2011-01-17, 18:21 ]
U nas to sie wodzionke je
w mam talent był chłopak albo kilku i śpiewali jakąś przyśpiewkę o wodzionce :-D

[ Dodano: 2011-01-17, 18:23 ]
zmykam już, bo zaraz obiad będzie gotowy

: 17 sty 2011, 19:24
autor: patrycja_g
markotka, no w naszym slawnym na caly region Radiu Piekary ciagla graja o wodzionce albo o mopliku i zicherce (motorze i agrafce) :ico_haha_01:

: 17 sty 2011, 19:25
autor: aniawlkp86
tylko trzeba trafić na dobry szczaw ze słoika, bo czasem jest taki jakby z piaskiem i łykami :ico_noniewiem:
ja mam zawsze szczaw z ogródka :-D :-D
U nas to sie wodzionke je
w mam talent był chłopak albo kilku i śpiewali jakąś przyśpiewkę o wodzionce :-D
pamiętam ich,usmiałam się po pachy :ico_haha_01:

: 17 sty 2011, 19:30
autor: Murchinson
Szczawiowa-mniam, mniam, ja najbardziej lubię w sezonie jak jest świeży szczaw.
Patrycja a co to za zupa wodzionka?

: 17 sty 2011, 20:52
autor: patrycja_g
Murchinson, u nas to wszyscy mowia ze zupa dla ubogich, znalazlam jakis przepis na necie ale jest prawie taki jak moi rodzice jedza tylko ze oni bez kminku

Przepis dla ortodoksow:
- pokroic w kostke kilka kromek podeschnietego chleba,
- lyzeczke (plaska) kminku zagotowac z wodzie
- ilosc wody jak na zupe,
- posiekac lub zgniesc pare zabkow czosnku.

Do talerzy nakladac pokrojony chleb, na chleb lyzke szmalcu ze skwarkami na to jeden-dwa pokrojone zabki czosnku i zalewac woda z kminkiem. Posolic, popieprzyc i zjadac.

Wersje luksusowe:
1. Razem z kminkiem zagotowac pokrojona kielbaske, wtedy mniej smalcu,
2. Zamiast suchego chleba zrobic grzanki ze swierzego (pokroic i na odrobinie oleju podsmazyc na patelni),
Mozna stosowac obie wersje luksusowe naraz, ale trzeba sie spowiadac - to rozpusta.

[ Dodano: 2011-01-17, 19:53 ]
kurcze, poszlam poogladac reczna i w polowie meczu myslalam ze juz gdzies 21 jest a tu mecz sie skonczyl i ledwie po 19.30 bylo :ico_noniewiem: a tak sie juz cieszylam ze R niedlugo wroci a tu jeszcze ponad 2 godz musze czekac :ico_haha_01: