DZIECIACZKI MARCOWECZEK i LUTOWEK 2008

[Dona]

czesc, mamusie

A my szczepimy tylko tym co musimy.

my tak samo

Bianka dzis, o dziwo, obudziła się tylko 3 razy w nocy.
Od paru dni ,kiedy budzi się na 2. jedzenie, to daję jej butlę, no i wtedy spi dłuzej. Ale wiecie co zauwazyłam?Od dwóch dni spię w drugim pokoju, a to dlatego,ze nasze łózko w sypialce jest niewygodne, no i nie wiem, czy cos w tym jest, ale jak mnie nie ma, to mała spi dłuzej, w ogóle zauwazyłam, ze jak wejdę do pokoju (cichutko),to ona i tak się budzi ,chce jesc. Czyzby dziecko wyczuwało,ze mama jest w pobliżu?

[zirafka]

A my szczepimy tylko tym co musimy.

my na razie tez szczepimy co musimy.

[ Dodano: 2008-09-04, 07:30 ]
a Kuba dziś budził się tylko raz o 3.30 i spał do 7 no i koniec ale zaraz beda jego piosenki na MTV i pewnie po nich sobie jeszcze z 40 min pośpi.

[ Dodano: 2008-09-04, 07:33 ]
Ja teraz na noc daję mu kaszkę mleczno-ryzowa z Bobovity i widze , że mu podeszła ta kaszka i jakos lepiej mi po niej śpi tzn budzi się tylk raz w nocy. A i wczoraj dałam mu jabłuszko z marcheweczka i o dziwo zjadł 1/3 słoiczka ale i tak widze ze ta marchewka "stoi" mu w gardle bo juz poźniej to go ciągło na wymioty. Oj c za dziecko ? Zeb marcheweczki nie lubiało??

[ Dodano: 2008-09-04, 07:37 ]
I co jeszcze zauważyłam? A to, że Kubus juz wyciąga rączki jak mówię do niego Chodź do mamusi i tez wyciągam rece do niego

[lalunia]

znowu mnie pare dni nie było, cześć laski, ja nie podaje kaszki bo mała nie chce, nie dodaje nic do obiadków bo z tamtymi dziećmi też nie dodawałam i tak jakoś nie pomyślałam o tym i podchodze jakoś niechętnie do tego, żółtka też nie daję, daję same obiadki różne a deserki głównie jabłko samo bo coś mała ma zapracia chyba, robi kupe raz na dzień wieczorem o ile ją w ogóle zrobi czasem postęka i wyjdzie kawalątek mały, wtedy kłade ją na łóżko i ściągam pampers, uciskam troche nogi do brzuszka i robi reszte, czasem musze pomóc termometrem ale tak pici pici, wczoraj zrobiła 2 cm kupki to dałąm jej na noc czopek glicerynowy, ta kupa jest twarda rurka, nie ma konsystencji obiadku a jeszcze niedawno miała, ogólnie to te twarde kupki są po tym czasie jak mnie ostrzegałyście przed danonami, może ich brak to spowodował? nie wiem
jakie wasze dzieciaki mają kupy? jakiej konsystencji i co ile robią?

[zirafka]

U mnie jest prawie codziennie kupka , chociaz ostatnio nie robił 3 dni. wtedy daje mu duzo do picia herbatki koperkowej z Hippa i zaraz zrobi. Albo daje mu jabłuszko z gruszka a wtedy robi nawet wa razy dziennie. Wczoraj zrobił 3 kupy w tym 2dwie były twarde jak kmen a trzecia to az wylewła się z pampersa. Znaczy się odetkało kakao

[ Dodano: 2008-09-04, 08:01 ]
Mi sie wydaję, ze to po tych obiadkach jest taka twarda kupa.

[lalunia]

jabłko i gruszka dajesz surowe czy ze słoiczka? jeśli ze słoiczka to jakiej firmy?
moja nie chce pić nic innego jak tylko cyc, żadne herbatki i soczki nie wchodzą w gre, no może gdyby leciały z cyca ale tego pewna nie jestem heh

[Anuszka]

my na razie tez szczepimy co musimy.

my na razie tez.

Ale jak bedzie znow epidemia sepsy to tez sie nie zdecydujecie?

[ Dodano: 2008-09-04, 08:27 ]
U nas tez na polowe - raz kupki sa twarde a innym razem miekkie.

[zirafka]

jabłko i gruszka dajesz surowe czy ze słoiczka?

ze słoiczka z Hippa.

[lalunia]

co do szczepien ja chciałam szczepić na pneumokoki ale zrezygnowałam , bo pielęgniarka powiedziała mi że i owszem można ale na nich sie świat nie kończy, są jeszcze inne zagrożenia inne szczepionki, pneumokoki chyba są na 20 gatunków jak dobrze myślę a jest ich wszystkich tych bakterii ok 80? może pochrzaniłam ale coś tak mniej wiecej slyszalam, ale gdyby szczepic na wszystko to z dzieciaka by bylo sito prawie, a na jad żmiji też by trzeba było zaszczepić, tak na wszelki wypadek, no nie wiem ale chyba jakoś specjalnie rozreklamowali te szczepionki tak samo jak witamine k, kupiłam za 40 zł i lezy w szufladzie nieużyta ani raz bo sie wlewa do picia a moja mala nie chce pić z butli nic a nic

[zirafka]

no nie wiem ale chyba jakoś specjalnie rozreklamowali te szczepionki

mi sie też tak wydaje. Nie da się na wszystko dziecka zaszczepić . Wiadomo, że chciałybysmy jak najlepiej dla naszych maleństw ale przed niektórymi rzczami nie da sie ucieknąć.. niestety...

[Anuszka]

ucieknąć..