Witam
Anusiek,śliczne fotki i cudny,okrągły brzuchalek
moje dziecko wyspecjalizowalo sie w takim ulozeniu na pecherzu, zebym musiala co 10 min. biegac do toalety... cisnie strasznie, a jak juz dojde do wc, to sie okazuje, ze pecherz jest prawie pusty

Skąd ja to znam.Najfajniej jak się w nocy obudze do toalety,na miejscu okazuje się że w pęcherzu było tylko kilka kropel.Wracam do łóżka i nadal czuję ucisk na pęcherz.No rewelka.Ale wolę to niż kopanie.
Teściowa Go szturchnęła a mój mąż się roześmiał, podając mi to i mówiąc: masz tobie się napewno spodoba!
patrze a to są jego zdjęcia z byłą hmmmm
To ja jak pojechałam do rodziców mojego wówczas jeszcze nie męża,na samym poczatku naszego związku,dali mi ALBUM RODZINNY do oglądania a tak fota mojego z jakąś laską w czułym uścisku.Spoko
Zdjęć byłych mojego m w szufladzie mamy mnóstwo,do tego ma ich kilka w liście kontaktów na naszej klasie.
A najśmieszniej bo pierwsza była dziewczyna mojego uczy teraz jego siostrę w szkole.normalnie wymiękłam jak się dowiedziałam że ona waliła teksty do tej siostry w stylu że "niewiele by brakowało a byliby rodziną".Jasne....
fajnie mi trochę brakuje spotkań z ludzmi, lunchów wspólnych itp no ale takie życie

A co ja mam powiedzieć.Ostatnim człowiekiem jakiego widziałam w ciągu 2 ostatnich dni był kominiarz na kontroli komina wentylacyjnego wczoraj rano.Mój mąż w pracy (od wczoraj rano),siostra zajęta,rodzice przyjadą raz-dwa razy w tyg a ja leże.Makabra.Coraz więcej ostatnio gadam do dzidzi,bo nie mam się do kogo odezwać.